[MKV] 1,6 EFI 8v 77KW + LPG IIgen. nie odpala.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Moj escort przestal odpalac. Stalo sie to na stacji benzynowej gdy po odpaleniu przy pedale gazu w podlodze trzymal max. 1,2k obrotow po czym zgasl i przestal odpalac. Teraz gdy staram sie go odpalic (na LPG lub benzynie) zalewa sie po ~30sek. Kable WN i swiece nowe (iskra jest). Czujniki temp. cieczy chlodzacej i powietrza dolotowego sprawdzone i sa sprawne. Przestawiony byl pasek rozrzadu o 2 zabki na cesze silnika. Naprawilem to lecz bez rezultatow. Probowalem odpalic bez filtra powietrza gdyz slyszalem opinie, iz to on moze byc przyczyna problemu, lecz nie przynioslo to zadnych zmian. Na dniach sprawdze cisnienie sprezania. Wczesniej, jescze przed wystapienie problemu auto gaslo lub falowaly obroty na biegu jalowym. Uznalem, iz to silniczkiem krokowy, ktorego wyczyszczenie nie przynioslo rezultatow. Byc moze to jednak nie byl krokowiec, a przyczyna tego problemu byla ta sama. Prosze o jakies pomysly co moze byc nie tak.
  
 
Zresetuj kompa,sprawdź czy dochodzi prąd do wtrysków
  
 
u mnie miałem podobne objawy. Nie chciał odpalać ani na benzynie ani na gazie. Nawet wizyta u elektryka nic nie dała. Sam zacząłem szukać przyczyny i okazało się, że czujnik temperatury powietrza był przepalony i po jego wymianie wszystko wróciło do normy. Ale piszesz, że u ciebie jest on ok..
  
 
u mnie miałem podobne objawy. Nie chciał odpalać ani na benzynie ani na gazie. Nawet wizyta u elektryka nic nie dała. Sam zacząłem szukać przyczyny i okazało się, że czujnik temperatury powietrza był przepalony i po jego wymianie wszystko wróciło do normy. Ale piszesz, że u ciebie jest on ok..
  
 
1. Spróbuj odpalić z otwartym wlewem paliwa.
2. Sprawdź wtyczkę przy cewce i przy EDISie.
3. Reset kompa i sprawdzenie błędów, zwłaszcza przy przestawionym rozrządzie...
4. Bezpieczniki sprawdziłeś (złaszcza te od kompa i układu EFI)?
  
 
Bezpieczniki sprawdzalem. Wszystkie sa ok. Teraz laduje akumulator, poniewaz przez ciagle proby odpalenia sie rozladowal. Jak tylko podladuje ten aku to sprawdze te wtyczki. Dzisiaj najpradopodobniej bede mial przyrzad do pomiaru cisnienia sprezania. No i chyba odpalenie z otartym wlewem paliwa tez nic nie da skoro na LPG tez nie chce odpalic. I w jaki sposob sprawdzic czy dochodzi prad do wtryskow? Zalozylem wczesniej, ze skoro sie zalewa to chyba prad dochodzi. Ale sprawdze to, jak tylko dowiem sie w jaki sposob. Dziekuje za dotychczasowe rady.
  
 
A na lpg nie musisz zagrzać silnika, coby odpalił?
Ja wtrysków nie sprawdzałęm, ale sadzę, że po prostu powinny dostać zasilanie.
Zalewa Ci wszystkie na raz?
Pamiętaj, żeby wypinać wtyczkę przy EDIS z odłączonym aku najlepiej.
Nie masz gdzieś uszkodzonej cewki?
  
 
Cytat:
2010-02-26 12:44:16, surec pisze:
Zalewa Ci wszystkie na raz?



Wydaje mi sie, ze dwie swiece zalewa bardziej niz poprzednie. Nie jestem jednak pewien poniewaz ciezko mi to zauwazyc z kabiny kerowcy kiedy krece silnikiem przy wykreconych swiecach zeby pozbyc sie tej benzyny. Jednak wydaje sie, ze z dwoch wylatuje wiecej benzyny niz z poprzednich. Wczesniej zaraz po zakupie auta nie dzialala w nim pompa paliwa i odpalal na LPG bez problemow.
  
 
odpalasz na zimnym (np przy -5...-10) silniku na lpg?
  
 
Teraz nie, poniewaz zalozylem niedlugo po zakupie nowa pompe paliwa aczkolwiek zdazylo mi sie kilka razy, ze odpalilem przy ok. 0'C na LPG. No i raz sie zapomnialem i odpalilem na LPG przy ok. -15'C.
  
 
A odepnij pompę paliwa (bezpiecznik, wyłącznik bezwładnościowy, albo przekaźnik) i spróbuj odpalić. Jak się uda, to masz wtryski, regulator, albo pompę do roboty.
A i jakim cudem jeździłeś na przestawionym pasku? Nie czułeś niczego podejrzanego?

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2010-02-26 13:01:45 ]
  
 
Cytat:
2010-02-26 13:01:05, surec pisze:
A i jakim cudem jeździłeś na przestawionym pasku?


Jedyne co bylo nie tak to to, ze gasl na wolnych obrotach ale jak juz pisalem wyzej sadzilem, ze to jest wina krokowca. Jeszcze auto nie zbieralo sie wogole przy niskich obroach. Zadnego przyspieszenia do ok. 2500 obrotow. Ale uznalem, iz jest to wina dolotu powietrza. Najprawdopodobniej luzna obudowa filtra.
  
 
tak wtrące się moim zdaniem jak by coś było nie tak z paliwem to bez problemu odpalił by na gazie... więc przyczyn trzeba szukać gdzie indziej bardziej w okolicy zapłonu modułu czy cewki.. czewka nawet jak daje iskre może mieć przebicie i nie odpali za fiksa lub jak modół padł to możliwe jest że nie w tym momecie jest iskra co potrzeba... czujnik połoznia wału też może mieć w tm udział... a jeśli miałeś rorząd przestawiony o dwa ząbki to lepiej jest sprawdzić to siśnienie na cylidrach bo mogło ugjąć dwa zawory i już nie odpali bo będzie go ciągle zalewac i nie będzie miał kompresji,,, a czy jak odpaliłeś na tym cpn to chodził na wszystkie cylindr? bo jeśli tak a nie wkręcał się na obroty to sprawdził bym ten czujnik położenia wału
  
 
Cytat:
2010-02-26 13:13:05, renegat118 pisze:
a czy jak odpaliłeś na tym cpn to chodził na wszystkie cylindr?



Ciezko mi teraz powiedziec ale nie wydaje mi sie by chodzil na wszystkie cylindry ze wzgledu na, nierowna prace i dzwiek jaki wydawal silnik.
  
 
to co pierwsz zrób pomierz ciśnienie na cylidrach żebys był pewny że to nie zawór czy gniazdo... bo jak cos tam się rypło to oczywiste że nie będzie miał ciśninia jak będzie git że cisnienie jest to ja bym sprawdził to co pisałem wcześnniej... bo grzebanie przy efi pompce paliwa mija sie z celem bo gaz to osobny wkład zasilania wię powinnien odpalić,,możliwe że padła cewka lub modół albo czujnik ale pierwsz sprawdz to co ww. żebyś się nie motał w tym wszystkim
  
 
u mnie na lpg poniżej pewnej temp nie odpala wcale.
Po takich próbach na pb też mam spore kłopoty...

Ale też Ci zalewa przy odpalaniu na lpg?
Ja bym gruchnął w wył. bezwładnościowy i sprawdził, czy odpali na lpg...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2010-02-26 13:35:24 ]
  
 
a takie pytanie jak ci kolego może zalać silnik na gazie???? gdzieś ty sie chował troszke wyobraźni... to jest nie możliwe bo gaz który spala silnik jest w stanie lotnym nie cieczy
  
 
zloty masz rację skoro cię zalewa to wtryski działają ,wyłącznik bezwładnościowy odcina pompkę paliwa więc też odpada.
Gaz II Gen. nie ma kompa więc zawsze ci przełączy na gaz a jak będzie chodził zależy od stanu parownika.
Jedynym elementem łączącym benzynę i gaz jest cewka(pomijam tutaj emulator wtrysków) więc wychoni na to że to ona ci szwankuje.


[ wiadomość edytowana przez: warzywisko dnia 2010-02-26 14:01:11 ]
  
 
Cytat:
2010-02-26 13:42:09, renegat118 pisze:
a takie pytanie jak ci kolego może zalać silnik na gazie???? gdzieś ty sie chował troszke wyobraźni... to jest nie możliwe bo gaz który spala silnik jest w stanie lotnym nie cieczy



to ty kolego chyba nie jezdziłeś autkiem na gaz :] może sie zalać na gazie, i to porządnie, że poźniej i na gazie nie odpalisz i na benzynie troche kręcenia też jest
  
 
Cytat:
2010-02-26 13:42:09, renegat118 pisze:
a takie pytanie jak ci kolego może zalać silnik na gazie???? gdzieś ty sie chował troszke wyobraźni... to jest nie możliwe bo gaz który spala silnik jest w stanie lotnym nie cieczy


no właśnie o to pytałem autora wątku...a nie stwierdzałem... Czytaj proszę dokładnie i nie denerwuj się
Jak zalejesz świece pb (co niekoniecznie musi oznaczać, że wtrysk nie leje jak z cebra), to możliwe, że przełączenie na lpg też nie pozwoli odpalić...
Ale tak, jak napisałem, wyjęcie bezpiecznika od pompy nie kosztuje nic, a wyklucza pewne kwestie. Można też podmienić EDISa i cewkę, ale ja bym wcześniej zrobił reset i sprawdził błędy na sucho.