[OGÓLNE] Szron na szybie czołowej po wew. stronie - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie
Myślę że forum techniczne jest od spraw technicznych, a wasze komentarze są naprawdę zbędne ( bez obrazy) . Ja bym to zostawił modowi - do ewentualnego zamknięcia wątku.
  
 
Cytat:
2010-02-01 08:05:18, Magik123 pisze:
Piszesz skopiowane teksty o klimie, pokazujac ze niby cos wiesz, a zakładasz tematy o szronie na szybie, czy ciezko krecoącym rozruszniku. Nie zebym sie czepiał, ale pytasz o jakas blacha rzecz, a nagle kłocisz sie z kims o cos o czym nie wiesz.



Skoro Ty, aby wyrazic jakas mysl, musisz kopiowac z netu czyjes teksty, to Twoja sprawa, ale nie mierz wszystkich swoja miara Skoro boli Cie ze potrafie sie lepiej wyslowic od Ciebie, to proponuje wziasc sie do nauki Skoro jestes taki cwany to prosze podaj link do strony z ktorej zostala zaczerpnieta moja wypowiedz i udowodnij wszystkim na forum swoje wyssane z palca racje.

Przedmiotem mojego problemu byla oszroniona szyba. Skoro ktos poruszyl temat AC, sugerujac ze ma mi ona osuszyc podczas mrozu kabine, to wypada temu komus uzmyslowic w jakich warunkach mozna zadany efekt osiagnac. Fakt ze nie moge sobie poradzic ze szybami, nie oznacza ze musze nie znac dzialania "klimatyzacji". To tak samo gdybym mial problem z przepalajacym sie bezpiecznikiem w instalacji elektrycznej, wobec czego czarna magia musialaby byc dla mnie zasada dzialania zarowki

W temacie rozrusznika, z ktorego powodu masz polucje po nocach, wyjasniam że w samochodach czesto wystepuja niedoskonalosci techniczne popelnione juz w sferze projektowania, zwane "ten typ tak ma" i nie sa w stanie tego wyeliminowac wszelakie ingerencje w mechanizmy.

Widze kolego ze stac Cie tylko jak zawsze na glupie docinki, zamiast na podanie konkretnego rozwiazania, na ktore bylo stac innych kolegow. Skoro nie jestes w stanie wniesc do sprawy konkretnej tresci, to lepiej siedz cicho niz blyszcz glupota. Takie puste w formie "przekrzykiwanie", to mozesz uprawiac w piaskownicy albo na trzepaku W dyskusjach i polemikach doroslych ludzi nie licza sie pieniacze tacy jak Ty, tylko ludzie ktorzy maja madre argumenty.




[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-02-01 10:05:24 ]

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-02-01 10:22:05 ]
  
 
Cytat:
2010-02-01 10:00:25, luckyboy pisze:
Skoro boli Cie ze potrafie sie lepiej wyslowic od Ciebie, to proponuje wziasc sie do nauki


Skad ta pewnosc, ze potrafisz sie lepiej wyslowic od niego ? Nie znasz go wiec twoj argument jest nietrafiony.
Cytat:
Przedmiotem mojego problemu byla oszroniona szyba. Skoro ktos poruszyl temat AC, sugerujac ze ma mi ona osuszyc podczas mrozu kabine, to wypada temu komus uzmyslowic w jakich warunkach mozna zadany efekt osiagnac.


Ja tez sobie na poczatku pomyslalem, ze skoro taki jestes znawca klimatyzacji i osuszania kabiny to rozwiazanie problemu oszronionych szyb powinno ci samo przyjsc do glowy i o to pewnie magikowi chodzilo.
Cytat:

W temacie rozrusznika, z ktorego powodu masz polucje po nocach


Skad wiesz, ze gosc ma polucje ? Sprawdzasz go ? Jak nie to po co wypisujesz takie bzdury, obrazasz go w swerze intymnej. Z tego co zauwazylem to magik ci nie ublizal w tym watku.
Cytat:

lepiej siedz cicho niz blyszcz glupota.


znowu obrazasz, ja w magika wypowiedzi nie widze glupoty.
Cytat:
W dyskusjach i polemikach doroslych ludzi nie licza sie pieniacze tacy jak Ty, tylko ludzie ktorzy maja madre argumenty.


Jak narazie to widze , ze Ty jestes pieniacz, obrazasz innych chociaz oni ci nie ublizyli, i ty piszesz, ze masz madre argumenty ?
Do Magika to rzeczywiscie nie powinienes pisac, ze gosc to skopiowal chyba ze masz na to dowod, o tym ze nic nie wie o klimatyzacji tez nie powinienes pisac bo widac, ze wie wiec tez Magik pojechales. Ale zgadzam sie ze majac taka wiedze o klimatyzacji nie wiedziec jak sie pozbyc szronu od wewnatrz to naprawde szkoda slow.

[ wiadomość edytowana przez: RavenMOH dnia 2010-02-01 11:35:50 ]
  
 
a tak w temacie, to mam pewnie przemyślenia podczas jazdy:
1. Nie chuchamy w aucie mocno , a jeśli już chuchamy, to później szybko wietrzymy, coby para na szybach nie zamarzła.
2. Nie grzejemy na maxa-a raczej wietrzymy, bo wilgoć paruje i osadza się na szybach...
3. Trzepiemy dywaniki z śniegu i błota.
4. Zamykamy nawiewy na noc
Ja używam także maty na przednią szybę (można położyć koc) oraz odmrażacza i środka przeciw parowaniu. Mieszkam kilka km od morza, więc zamarza mi dość sporo, ale jakoś daję radę...a szybka też mi średnio grzeje...
  
 
Cytat:
2010-02-01 11:24:37, RavenMOH pisze:
Jak narazie to widze , ze Ty jestes pieniacz, obrazasz innych chociaz oni ci nie ublizyli, i ty piszesz, ze masz madre argumenty ?



Aby komus ublizyc nie trzeba uzywac niecenzuralnych slow. Wydaje mi sie nie taktem, osadzanie czy ktos zadal zasadnie pytanie czy tez nie. Przypominam: "nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi". Jezeli ktos nie ma konkretnej rady aby rozwiazac moj problem, tylko "wtraca swoje 3 grosze" kwitujac to co napisalem, to odbieram to jako atak na moja osobe.

Cytat:
2010-02-01 11:37:44, surec pisze:
a tak w temacie, to mam pewnie przemyślenia podczas jazdy: 1. Nie chuchamy w aucie mocno , a jeśli już chuchamy, to później szybko wietrzymy, coby para na szybach nie zamarzła. 2. Nie grzejemy na maxa-a raczej wietrzymy, bo wilgoć paruje i osadza się na szybach... 3. Trzepiemy dywaniki z śniegu i błota. 4. Zamykamy nawiewy na noc Ja używam także maty na przednią szybę (można położyć koc) oraz odmrażacza i środka przeciw parowaniu. Mieszkam kilka km od morza, więc zamarza mi dość sporo, ale jakoś daję radę...a szybka też mi średnio grzeje...



Tu mamy przyklad jak mozna dac sensowna i wyczerpujaca odpowiedz - dziekuje. Musze sprawdzic "myk" z zamknieciem nawiewu na noc, patrzac na ksztalt osadzania sie szronu, moze miec to duzy wplyw, gdyz na noc zostawiam auto na nawiewie na szybe a reszta dysz jest zamknieta.
  
 
Troche fachowej wiedzy:
-klimatyzacja poprzez schładzanie powietrza w zimie nie osusza tylko zwiększa zawartość wilgoci w aucie - odwrotnie jest w lecie stąd pogląd że klima pomaga. Wbrew opiniom głównie dziennikarzy (ludzie z połowiczną wiedzą).
- klima działa w zimie, ale tylko dzięki recyrkulacji, czyli powietrzu z auta i tylko powyżej temperatury tegoż powietrza powyżej 5oC. Poniżej działanie blokowane jest przez termostat przeciwzamrożeniowy, którego funkcją jest ochrona wymiennika (cztaj schładzacza) przed pęknięciem, rozszczelnieniem itp.
Cytat:
2010-02-01 11:37:44, surec pisze:
a tak w temacie, to mam pewnie przemyślenia podczas jazdy: 1. Nie chuchamy w aucie mocno , a jeśli już chuchamy, to później szybko wietrzymy, coby para na szybach nie zamarzła. 2. Nie grzejemy na maxa-a raczej wietrzymy, bo wilgoć paruje i osadza się na szybach... 3. Trzepiemy dywaniki z śniegu i błota. 4. Zamykamy nawiewy na noc Ja używam także maty na przednią szybę (można położyć koc) oraz odmrażacza i środka przeciw parowaniu. Mieszkam kilka km od morza, więc zamarza mi dość sporo, ale jakoś daję radę...a szybka też mi średnio grzeje...


1. Czasami nieuniknione, najwyżej poprośmy pasażerów o wysiadkę
2. Grzejemy na maksa - dzięki temu wilgoć jest wchłaniana z foteli, wykładzin do powietrza. Natychmist trzeba się tego powietrza pozbyć, czyli wietrzyć - np. ja jeżdze całą zimę z otwartym szyberdachem
3.Obowiązkowo
4.Zgadzam sie, ale jeśli zastosujesz sie do rady 2. nie będzie to konieczne, ponieważ wilgoć z foteli będzie usunięta, nie osadzi się ona na wewnętrznej stronie szyby. Wilgoć która dostanie sie do auta w nocy przez nawiew też się nie osadzi na wewnętrznej stronie szyby ponieważ taka opada w dół (tak jak na zewnętrznej stronie), nie leci do góry

[ wiadomość edytowana przez: grzesiek127 dnia 2010-02-01 12:59:19 ]
  
 
i co? głupio kłótliwym kolegom? można przekazać radę i widzę bez wzajemnego ubliżania?!?
  
 
Panie luckyboy, prosił bym o nie ublizanie mi bo ja rowniez moge w ten sposob.
Kolejna sprawa, zadajesz pytanie, masz odpowiedz i wspomniane cos o AC, i zaraz piszesz tekst pouczajac kogos o tym jak działa AC. O to mi chodziło.

Czy ja pisze głupoty, nie wiem, czasem napewno napisze, bo nikt doskonały nie jest, pytan nie zadaje,bo jak do tad radze sobie bez problemu z wiekszoscia rzeczy, tak ze czy tu zawiewa głupota jak to nazwałes? nie wiem, wydaje mi sie ze nie, bo wtedy pewnei pytał bym czemu mi wycieraczki skacza po szybie. O pienieniu sie nie ma tu mowy, ale Ty sie denerwujesz, nie umiejac w inny sposob czegos napisac.

Co tu maja do tego ludzie dorosli? Piszesz tak jak bys tu dyskusje prowadził z wiekeim 30 lat a reszta to dzieci nic nie wiedzace.

Widzisz, co do problemu, mam pewne przejscia z tym gdyz pracuje przy monazu wentylacji, mechanicznych, lub nawiewnikow okiennych, i cos tam o tym wiem, a to podobnie działa co i wilgoc w aucie.

Gdy bys chciał wiedziec problem nie lezy tylko w tym ze nie przewietrzysz auta po podruzy, ale rowniez w tym ze Twoje otwory wentylacyjne pod zderzakiem sa nie drozne, zwykle pozamykane. Jak bys sobie je troszke poodchylał, to duzo by to pomogło, z uwagi na to ze rowniez pozbył bys sie parowania szyb, co ja w swoim escorcie otwierajac je całkowicie pozbyłem sie całkiem. Jedynie na lato sa potrzebne bo sie kurz dostaje przez nie.
  
 
A wrzuć se farelke do auta na parę godzin i czas już chyba skończyć te wywody, bo to się robi niesmaczne co najmniej
  
 
temat do zamknięcia ! wszystko wiadomo - po co robić jeszcze jakieś problemy ? Ludzie co chcą skakać sobie do gardeł to walić sobie PRIVY
  
 
Cytat:
2010-02-01 16:15:26, Magik123 pisze:
Gdy bys chciał wiedziec problem nie lezy tylko w tym ze nie przewietrzysz auta po podruzy, ale rowniez w tym ze Twoje otwory wentylacyjne pod zderzakiem sa nie drozne, zwykle pozamykane. Jak bys sobie je troszke poodchylał, to duzo by to pomogło, z uwagi na to ze rowniez pozbył bys sie parowania szyb, co ja w swoim escorcie otwierajac je całkowicie pozbyłem sie całkiem. Jedynie na lato sa potrzebne bo sie kurz dostaje przez nie.



No widzisz nie mozna bylo tak od razu na spokojnie Od razu milej Aby poszperac w "bagazniku" w ogole nie pomyslalem, a grat ma juz kupe lat i moze problemy z oddychaniem

Mam nadzieje ze nie bedziemy sie juz "szarpac" na forum i kazdy z nas "ugryzie sie w jezyk" zanim cos napisze
  
 
a kupić wystarczy takie coś

allegro
  
 
Cytat:
2010-02-01 16:55:51, DriF pisze:
a kupić wystarczy takie coś allegro


Nie wystarcza niestety, a spróbowałem już chyba z 5 środków...
Do tego trzeba to zrobić w ciepłym garage, wymyć wcześniej szyby, wysuszyć i nałożyć preparat...
Ale na zaparowane szyby polecam.
  
 
Moja mama kiedyś poradziła mi żebym umyła (czy nasmarowała ?) szyby szamponem do włosów i ze to niby w 100% na parowanie szyb pomaga. Ale jako że u mnie po pół minuty od włączenia nawiewu para znika, jakoś nigdy nie miałam czasu sprawdzić
  
 
Cytat:
2010-02-01 17:20:09, Chouna pisze:
Moja mama kiedyś poradziła mi żebym umyła (czy nasmarowała ?) szyby szamponem do włosów i ze to niby w 100% na parowanie szyb pomaga. Ale jako że u mnie po pół minuty od włączenia nawiewu para znika, jakoś nigdy nie miałam czasu sprawdzić



Poszukalem troche info na temat szamponu do wlosow i najlepiej podobno nadaje sie "Bambino" Ma ktos takze pozytywne doswiadczenia z szamponem??




[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-02-01 18:02:35 ]
  
 
Ja mam pozytywne wrazenia z srodkiem do przeciwzaparowywaniu szyb. W escorcie jak na wiosne zrobiłem, to do zimy nic sie nie działo, no ale to bardziej na pare, no i musi to byc zrobione w suchym ciepłym pomieszczeniu, dokładnie czyszcac i suszac szyby. W vectrze zrobiłem na jesien na opie... i na kilka tyg miałem spokój. Nie wiem czy to pomoze w zaszronieniu, warto sprobowac bo koszt niski.