[OGÓLNE] Naprawa przedniego fotela

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie czy ktoś rozbierał przednie fotele w MKVII, nieopatrznie zrobiłem dziurę i chciałbym oddać oparcie przedniego fotela do tapicera. Próbowałem wyjąć samo oparcie bo tylko o nie chodzi, ale nic z tego nie wyszło, nie wiem jak się za to zabrać. Może ktoś przerabiał już ten temat to chętnie skorzystam z porad.

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-02-25 22:04:31 ]
[ powód edycji: dostosowanie tematu do nowego regulaminu ]
 
 
... ja ściągąłem i zakładalem tapicerka z oparcia .....
  
 
też tak próbowałem, na dole jest jakaś listwa łącząca przednią część z tylną ale nie umiałem tego rozłączyć
 
 
... na dole przy oparciu (z tyłu) masz taką zakładke doszytą do materiału ... musisz ją rozpiąć ..... ściągasz kółko lub dwa od regulacji oparcia i lędzwie (jeżeli masz) ...... potem wywijając na lewa strone wszystko ładnie schodzi ....... na końcu zostają tylko prowadnice zagłówków ..... musisz je od tyłu wymacać ręką i ścisnąć taak aby wyszły do góry ...... i masz jush tapicerke ściągniętą ........
  
 
... musisz naciągnąć na oparciu tapicerke ..... jak najbardziej na dół ...... zrobi się troche luzu ...... przyda się krótki płaski , szeroki śrudokręt ......

... jak chcesz to mam taką tapicerke .... tylko jest dziura w niej ..... ale akurat moze jest cały ten kawałek któruy ty masz dziurawy ...... wieczorkiem moge wrzucić footki ......
  
 
Super, popróbuję jak mówisz bo kombinowałem jak łysy koń pod górę ale nic nie wychodziło. Dzięki.
 
 
.. nie ma za co .....
  
 
Ja też muszę zabrać się za swój fotel, ale u mnie pękła linka jest problem z odchylaniem siedzenia, żeby wejść do tyłu.
  
 
A mi lataja przód tył, maja straszne luzy na mechanizmach, chyba bede musiał wymienic szyny, bo ostatnio wypadły jakies kulki od jakiegos łożyska (pewnie to na czym jezdzi fotel - cos na zasadzie tego jak pólki pod klawiatury działają). Robił to ktoś z Was?
  
 
Odgrzewam wątek.

Czy ktoś z Was niwelował luzy fotela na szynach.Mój zaczyna już tak bujać na boki że głowa mała.Dobrze że są pasy .

pozdrawiam
  
 
Tak więc Panowie jak dopuścicie mnie do głosu to wam powiem.

Mianowicie fotel trzymają 4 śruby typu torx z nakrętką 13tką,a oto
filmik(troszkę słabo widać)
  
 
Ja mam pytanie, czy da się przełożyć sama "gąbkę" z oparcia ? Bo u mnie jest wygniecione i jest to męczące, a nie chce całego fotela wymieniać.
  
 
wydaje mi sie ze da sie przelozyc , musisz sciagnac tapicerke i masz gabke pod spodem
  
 
Ja ostatnio wyjmowałem fotel w mk7 i jest na 5 śrub, co do gąbki to ja z kolei zastanawiam się czy nie dołożyć jeszcze trochę jej od spodu(bo widać gąbkę).
Ogólnie to fotele kiepskie są w escortach jak dla mnie.
  
 
btw: a naprawiał ktoś fotele u tapicera? mnie rozklejają się z przodu po bokach(ghia-czyli plecy są wytapicerowane+kieszeń)?

Kiedyś widziałem na ebayu chyba chyba oryginalne siedzisko/gąbke do escorta nowiutką.
  
 
Cytat:
2010-02-26 21:36:13, Cobra_St pisze:
Ja ostatnio wyjmowałem fotel w mk7 i jest na 5 śrub



Zgadza się,ja mówiłem o śrubach mocujących szyny do fotela