Volvo V70 czyli nowy nabytek barcina - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-03-05 17:03:00, Robert_S pisze:
a np. elektryka siedzeń, ksenony, esp, samopoziomowanie, grzany tyłek z tyłu (bo przód na bank grzeje), czujnik deszczu, jakieś inne gadżety



na pewno to ma jak możesz pytać, bo jakby mógł nie mieć tak podstawowego wyposażenia toż przeca teraz byle nowy kompakt ma te bajery, to z czym do ludu a to przecież auto wyższej klasy aczkolwiek starawe już toche i kombiak czyli jednak auto użytkowe a nie od parady.
O spalanie nawet nie pytam bo jak to mówią jak cię stać na lux furkę to i te kilkanaście stówek co miesiąc na utrzymanie to oczywistość i normalna sprawa. Chyba że auto jak to mówią głównie będzie do kościoła jeżdziło to wtedy zupełnie nie ma znaczenia czy pali 8l czy 18l/100km a remont zawieszenia co 50 tys.km, czyli raz na 5-6 lat też da się przeżyć przy nawet skromniejszych środkach do dyspozycji. Co innego intensywna eksploatacja, przebiegi 50-60 tys. km rocznie i koszta utrzymania i serwisowania każdego auta ( w przyzwoitem stanie) a zwłaszcza dużego i z mocnieszym silnikiem rosną kosmicznie. Słowem wszystko jest względne i subiektywne jak to zwykle w życiu bywa
  
 
A widział na zdjęciu średnie spalanie 11,1 ?
Inna sprawa że nikt mnie nie przekona że to jazda po mieście ale bez żadnych korków.
  
 
Cytat:
2010-03-05 22:15:15, DeeJay pisze:
A widział na zdjęciu średnie spalanie 11,1 ? Inna sprawa że nikt mnie nie przekona że to jazda po mieście ale bez żadnych korków.



no wy to kolego analizujecie te foty lepiej niż CBA i IPN razem wzięte, przyznam że pojedyńczo ich nie oglądałem
  
 
Wyposażenie całkiem bogate, choć do full wypasu odrobinę brakuje
* ABS + ASR = ESP a u volvo nazywa się to DSTC;
* AWD z elektronicznym rozdziałem mocy na przód i tył;
* Elektryczne wszystko poza fotelami, które są za to podgrzewane, lusterka składane elektrycznie.
* Fajna funkcja włączenia oświetlenia od zewnątrz autka - zaświeca się oświetlenie wnętrza, światła pozycyjne i światła w lusterkach oświetlające okolice przednich drzwi;
* 6 poduch, 2 przód, 2 boczne i 2 kurtyny, napinacze pasów;
* telefon GSM, nieststety nie bluetooth, tylko po prostu cały telefon z zestawem głośnomówiącym (głośnik w zagłówku) i szpanerską słuchawką w podłokietniku
* biksenony z autopoziomowaniem, spryskiwaczami i wycieraczkami;
* radio z CD i kaseciakiem sterowane z kierownicy;
* 8 głośników - po 2 w drzwiach przednich, po 1 w tylnych i po 1 w tylnych słupkach (na końcu samochodu); jest jeszcze miejsce na głośnik centralny, były wersje z radiem z dolby prologic;
* tempomat ze sterowaniem z kierownicy;
* siatka rozciągana za tylnymi siedzeniami umożliwiająca oddzielenie bagażnika od przedziału osobowego Co ciekawe można ją rozciągnąć również gdy tylna kanapa jest złożona - wtedy siatka jest zaraz za przednimi siedzeniami;
* 2-strefowy klimatronic;
* fajne nawiewy z tyłu (pod przednimi fotelami i w słupkach bocznych);
* fabryczny autoalarm;
* kierownica regulowana w 2 płaszczyznach;
* komputer pokładowy pokazujący spalanie średnie, chwilowe, pozostały zasięg, średnią prędkość, niski poziom płynu chłodzącego, do spryskiwaczy, usterki żarówek... i pewnie coś tam jeszcze;

a czego nie ma?
* relingów - chyba dokupię, bo w sezonie często jeżdżę z rowerami, chyba że wybiorę inne rozwiązanie (hak + bagażnik na hak, albo zwykły bagażnik dachowy, ale póki co nie jestem przekonany);
* navi - ale ponoć fabryczne navi volvo nie miało rewelacyjnych map polski;
* czujniki cofania;
* elektrycznie sterowanych foteli ale za i tak regulacja jest fajna - wysokość przodu, tyłu fotela, podparcia lędźwiowego
* ogrzewanie postojowe (webasto)
* szyberdach;

Te 11,1l/100km to po mieście. Naprawdę
  
 
mam czasem okazje pojechac v70 z dieslem d5
moze ubozsza wersja bo szara w srodku i pólskora i naped na przód w automacie
faktycznie to oswietlenie z pilota auta w koło to fajna opcja
swiatła mijania ma moim zdaniem gorsze od espero
usterki wachaczy przednich to norma-
spalanie nie schodziło ponizej 8 l ropy na 100km
mase auta czuc bardzo mocno-160 KM kompletnie nieodczuwalne
dobre hamulce
jak na disla-fajny dzwiek silnika
pikanie nie zpietych pasów nie zanika tylko ciszej pika cały czas
kupa zbednych kontrolek a podswietlenia przycisków na drzwiach nie ma(albo nie działały)
ogólnie jak na auto klasy wyzszej-mocno przecietna jakosc wykonania-do np audi a4 z tego samego roku dzieli go przepasc-wiecej trzasków w srodku i zgrzytów -przykładowo trzeszczace uchwyty do zamykania drzwi
bryła tez jakby ciosana siekiera-ale za to duzy bagaznik-w bagazniku jest tez akumulator

ogólnie jak na kombi -OK
no i wersja barcina podoba mi sie zdecydowanie bardziej ze wzgledu na silnik i naped oraz fajniejsze duzo wnetrze
  
 
porównanie do audi moim zdaniem nietrafione - audi to auto świetnie wykonane ale niestety strasznie nuuuudne i banalne a volvo ma swój indywidulany i ciekawy styl, no i jest sporo tańsze a walory użytkowe ma o wiele lepsze. Słowem audi to trochę takie nadęto-szpanerskie auto, którego jedyna zaletą jest właśnie świetna jakość wykonania a volvo to auto praktyczne z dozą luksusu
  
 
Cytat:
2010-03-05 07:11:50, archive15 pisze:
Po prostu skóra wymaga o wiele większej troski niż welur, stąd moje celowo uzyte określenie.


He? Przetrzeć ścierką, prysnąć sprajem do skóry i tapicerka jak nowa. Welur trzeba odkurzać, prać...i to ma być łatwiej? Chyba nigdy nie miałeś samochodu w skórze.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2010-03-14 22:27:29, Adam4302 pisze:
He? Przetrzeć ścierką, prysnąć sprajem do skóry i tapicerka jak nowa. Welur trzeba odkurzać, prać...i to ma być łatwiej? Chyba nigdy nie miałeś samochodu w skórze.



mylisz się... Skóra jest podatna na zadrapania - siadasz w dżinsach i na tyłku masz nity. Jak nit się przekrzywi - rysujesz lico skóry.
Masz spodnie w piachu po plaży - rysujesz. Jakaś sprzączka w zimowej kurtce - rysujesz... Montujesz fotelik dla dziecka - jego podstawa rysuje... itd. itp. Mój fotel kierowcy ma już wyraźne ślady użytkowania - lico jest gdzieniegdzie poprzecierane. Widać to tylko wówczas, gdy skóra zostanie zmoczona, bo mam jasną tapicerkę, ale jak ktoś wie czego szukać to od razu zauważy zużycie skórzanej tapicerki.
Dobrej jakości welur jest wg mnie praktyczniejszy w utrzymaniu.


[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2010-03-15 10:55:04 ]
  
 
Demonizujesz. Użyj mleczka do skóry i większość powierzchownych rys zejdzie a skóra znów się będzie jak nowa. Tylko nie należy używać preparatów do skóry używanej w domu, bo może się stać cholernie śliska i przy hamowaniu będziesz wpadał pod fotel. Parę lat przejeździłem na skórze w aranosie i nie zauważyłem takich "ogromnych" problemów ze skórą o jakich piszesz. No ale nie mam dzieci i staram się otrzepać tyłek z piasku zaraz po wstaniu z piachu.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2010-03-15 12:58:19, Adam4302 pisze:
...staram się otrzepać tyłek z piasku zaraz po wstaniu z piachu.



Ona/on też?
  
 
Cytat:
2010-03-15 14:22:57, piotr_ek pisze:
Ona/on też?


  
 
Cytat:
2010-03-14 22:27:29, Adam4302 pisze:
He? Przetrzeć ścierką, prysnąć sprajem do skóry i tapicerka jak nowa. Welur trzeba odkurzać, prać...i to ma być łatwiej? Chyba nigdy nie miałeś samochodu w skórze.



Tak? to pryśnij, przetrzyj i używaj. Przeważnie w taki mocno amatorski sposób zakonserwujesz brud. Welur? Mam i miałem wczesniej - znacznie łatwiej utrzymac w czystości, bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne.
  
 
Cytat:
2010-03-15 15:43:34, bogdan1 pisze:



  
 
Cytat:
2010-03-04 21:28:06, Czarek_Rej pisze:
Gratki,fajny wózek. Szkoda tylko ze to.... ford



Jak to FORD pisze że VOLVO made in china !!!

Podobno już wykupione

Raffsa

volvo





[ wiadomość edytowana przez: raffsa dnia 2010-04-13 22:20:30 ]

[ wiadomość edytowana przez: raffsa dnia 2010-04-13 22:21:32 ]
  
 
no raczej na wartosci te auta po tym nie zyskaja

plus taki ze bedzie mozna nabyc tanio fajny wózek
  
 
Dodam tylko że skóra w lato parzy a w zimie jest lodowata.
  
 
Cytat:
2010-04-15 20:39:14, kondziak pisze:
Dodam tylko że skóra w lato parzy a w zimie jest lodowata.


skóra Chińczyka ?
  
 
Cytat:
2010-04-15 20:39:14, kondziak pisze:
Dodam tylko że skóra w lato parzy a w zimie jest lodowata.


lato - KLIMA
zima - PODGRZEWANE FOTELE


Ja i Marek nie wyobrażamy sobie auta bez skóry
ale co kto woli
  
 
Cytat:
2010-04-17 19:09:23, Madziarka pisze:
Ja i Marek nie wyobrażamy sobie auta bez skóry ale co kto woli


ze skóry łatwiej zetrzeć
  
 
Cytat:
2010-04-17 20:05:42, desperos pisze:
ze skóry łatwiej zetrzeć



No i poślizg mniejszy