[125p] Czerwony gangowóz 1500 ME - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Działaaaaaa tylko że to nie była wina uszczelki
  
 
I cóż to w końcu było??
  
 
Tak to jest jak się coś pierwszy raz robi... ELEKTROZAWÓR qrwa w książce mnie okłamali Napisali, że jak się odepnie kabelek/nie działa elektrozawór to silnika nie można uruchomić a gówno prawda, można! Tylko trzeba gazu dodać, a tego już nie napisali... Więc zmieniłem gaźniki, ale elektrozawór cały czas był ten sam, w ogóle go pominąłem, no bo skoro silnik chodzi to jest dobry (na podstawie knigi) Ale jak to mój papa powiedział- nauka nie poszła w las. I tak ma być
  
 
To sobie roboty narobiłeś widać że nie masz LPG w aucie tam nie potrzeba elektrozaworów dysz i ssania
  
 
Powoli tracę cierpliwość, nie dość że żre jak świnia to nie mogę za chuja ustawić znów tego gaźnika Włożyłem z powrotem ten oryginalny gaźnior to nie dość że dziura w obrotach jak cholera to zbiera się jak autobus pod górę... Chyba przesiądę się do białego, tam nie było problemu z ustawieniem i prawidłową pracą, a tutaj toż to jakaś kurwa pomyłka- wyregulowałem było zajebiście, później jeździłem na innym gaźniku- lipa, dużo żarł i cinko szedł, założyłem pierwszy gaźnik, dalej to samo.... Wolne obroty są, na postoju wszytko ładnie, fajnie, pali bez problemu, a kurwa jechać nie chce jak na początku
  
 


kurwa fiat



a jak paluszek???
  
 
Cytat:
wyregulowałem było zajebiście



pewnie go zajechałeś, teraz to pierścienie wymień a nie gaźnika się dotykasz

Popatrz w aparat może się coś porozkręcało...
  
 
Hehe palec tak: rozmiary i kolor już w normie, w miarę się poruszam, paznokieć zerwany we wtorek, L4 do 12 kwietnia

A fiacior grrrrrrr.... Rozkręciłem na części ten drugi gaźnik, ustawiłem jak powinno być, posprawdzałem dysze, poziom paliwa- niby wszystko jest z nim gut, luzy na osiach ma mniejsze niż ten co na nim fiat fajnie jeździł... Po założeniu do auta dziura w obrotach zniknęła, obroty też mniej falują. Spalania i osiągów nie sprawdzałem bo już mi się nie chce załadowałem mu nowe świeczki i koniec na dziś, do tego głodny w trzy dupy jestem W regulatorze nowe sprężynki założyłem, sam aparat wydaje się być OK (jeszcze ten super elektroniczny zapłon może nawalać...). Zobaczymy jak się gdzieś dalej przejadę, na razie mam dosyć
  
 
a zielony kabelek na elektronicznym aparacie sprawdził ? wymień profilaktycznie , to zawsze się pier%$#* .
  
 
No naczytałem się o tym zielonym kabelku sporo... Zostawiłem go na deser
  
 
No, chyba działa, po wymianie paska nierządu chyba lepiej idzie, wczoraj byłem potwornie padnięty, ale wydawało mi się że jest OK, najwyraźniej przeskoczył pasek, dziś jeszcze obadam jak chodzi... A tak w międzyczasie byłem na szrocie i wytargałem z borewicza takie oto fanty: (dobrze że tam nie wiedzą po ile takie tajle chodzą na allegro )





W rzeczywistości ładniej to wygląda niż na tych nędznych zdjęciach, pomimo że na zdjęciach nie widać wyprysków na kołpakach...

Szkoda mi tego borewicza było, z zewnątrz to tylko błotniki z przodu miał wygryzione, taki kremowy...


Podsumowując, wóz zaczyna nabierać normalnego wyglądu. Wstępnie do zlotu podpicowany (progi i zapodkładowane białe kropki na szybko opitoliłem sprayem, stwierdziłem że nie ma sensu ich robić porządnie teraz, jak będę latem robił wszystko, to wtedy na to przyjdzie pora) a do tego czasu przynajmniej nie będą tak paskudnie szpecić.
  
 
i tak się coś spierdoli - jak to fiat... picuj picuj pójdzie drożej na allegro
  
 
Sprawdzony- działa. No tak się zastanawiam co teraz i kiedy jebnie...
Całość powolutku nabiera już jakiegoś kształtu, ale jeszcze kuuupa roboty.
  
 
Prawda że ładny?
Wczoraj go myłem i nasmarowałem kremową spuścizną K2:











Chciałem rozjaśnić poprzednie zdjęcie, zacząłem się bawić i wyszło mi takie coś:


Prawda Curv że podobny?
  
 
To ostatnie zdjecie mi sie baerdzo podoba.

Tybek mam prośbe. Zrób dobrze temu fiatu(owi) i pomaluj mo koła na szaro.
  
 
też tak myślę czarne jakoś ni chuj
  
 
W ogóle to dałem dupy- miało być "Carv" a nie "Curv" ale nie mogłem już edytować jak zaczaiłem Szczerze to też mi nie pasują te koła trochę kurde... za czarne wyszły w stosunku do opon, i cała moja megasuperhiper wizja prysła zobaczymy jak się zakurzy
  
 
pasta do butow i heja po oponach
  
 
Z racji że nie było dostępnego kolektora gsi, zamontowałem nowy wydech bo obecny przepierdziany był jak stare majty babci Jadzi... Ostatni raz to qrwa jego mać robiłem bez kanału Cholery można dostać, mówiąc delikatnie... W ogóle to mogę mieć fajny świeży motorek 1.6 z caro+ za 350 zeta (na wtrysku, z elektronicznym zapłonem, z pompą od wspomy...) i tak się zastanawiam czy sobie go nie władować, zwłaszcza że ten mi trochę olej zjada. Dużo jest motania żeby podłączyć motur z caro plusa do kanta ?
  
 
załóż kolektor z gaźnikiem i roboty tyle co wsadząć taki sam silnik