łenga następca ESPERO - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
rudi - Ty to masz taką politykę chyba, że jak ktoś jeździ czymkolwiek nowszym/droższym autem to jest to powód do wyśmiania
  
 
A mi się podoba. Właśnie w takich samochodach jaskrawe/żywe kolory wyglądają najlepiej. No przecież w mondeo czy passacie ten kolor wyglądałby żałośnie.
Wbrew pozorom samochód nie jest mały. Jedyna rzecz, która w moim odczuciu jest denerwująca, to podziałki w bagażniku. Teraz jest taka moda wśród producentów, żeby zmniejszać przestrzeń bagażową jakimiś przegródkami itp Do C4 wózek Kasi nie wchodzi bo ma tak zabudowany bagażnik, a do Fusiona bez problemu. Coraz mniej praktycznych samochodów na rynku.
Wg mnie venga do grande punto jest podobna, który to też mi się podoba.
  
 
Co do kół to są to 15-tki i alu już są wybrane



Autko chodzi bardzo fajnie !!! 125KM szaleje ale przydał by się jeszcze 6bieg !! Kia daje 6 tylko w dieslach.

CO do wymiarów autko mierzy 4m ale w środku ma więcej miejsca niż golf porównywałem pomiędzy testami w auto świecie i motorze a w dodatku jest o jakieś 30cm krótsze.

Zresztą dopiero 250km zrobiłem więc na wnioski jeszcze czas.

Raffsa
  
 
Cytat:
2010-04-08 19:04:43, raffsa pisze:
Zresztą dopiero 250km zrobiłem więc na wnioski jeszcze czas. Raffsa



Nie pisz takich rzeczy bo pojadą na sucho po Tobie tak jak po mnie
Po niecałym roku mam niecałe 11 tysi

A tak na poważnie - bardzo fajne autko
  
 
Cytat:
2010-04-08 19:12:52, DeeJay pisze:
Po niecałym roku mam niecałe 11 tysi



To i tak nieźle, bo wstępne szacunki zakładały max.5000 km.
  
 
DeeJay - to ja mam do kościoła dalej. Wychodzi mi ok. 12 500 za ostatni rok. Mój ojciec emeryt przejeżdża więcej.
  
 
W W-wie czy Krakowie to z 70% aut jeździ bez sensu i potrzeby (zresztą u mnie na wsi też - lubią jechać 30 min. tam, gdzie mogą dość w 10 czy 15 min.). A ja gdzie mam jeździć, skoro wszędzie mam max.10 min. na butach... z wyjątkiem wakacji, brata, roboty.

PS. Dzisiaj do Krakowa wyprzedziłem lawetę z kilkoma szt. łeng właśnie. Nawet ładne... ale czerwonych nie było.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2010-04-09 09:35:55 ]
  
 
Co do P407, to wiele się nie zmieniło od czasów DeeJaya - 9 miesięcy i przebieg około 6500 km

ale w czerwcu zapewne po Europie zrobi kolejne 5000 km


Autko BARDZO udane jedyne do czego można się przyczepić to fabryczne Pirelli P6 - przyczepne, ale głośne, co jest szczególnie uciążliwe w tak cichym samochodzie.
  
 
Cytat:
2010-04-09 09:47:30, -JACO- pisze:
.. jedyne do czego można się przyczepić to fabryczne Pirelli P6 - przyczepne, ale głośne, co jest szczególnie uciążliwe w tak cichym samochodzie.


Nooo Jasuuś!
Pozostaje Ci tylko wata szklana czy inna wełna mineralna w nadkola +bitex czy tam inne lepiszcze do tego
/niestety , muszę potwierdzić ..jeśli chodzi o decybele , Pirelki potrafią być beznadziejnie podłe
- osobiście zdarzyło mi się zwrócić oponiarzom jeden taky komplet ze liganzy "tuż" po montaż-po przebyciu trasy Katowice-Kraków-Katowice .Tak "huczało", że czułem się prawie jak w zepsutym tramwaju!


Raffasa!...te felgi to z odpustu ??

/koncepcja fajna tyle,że na tej fotce wygląda jakby felga była z plastikowego chińskiego modelika /

Aaa rozmiar alu black-redów to jaki bedzie ?
  
 
slayter - wrodzinie jeżdżą dwa auta więc przebieg roczny się rozkłada.

JACO - cieszę się, że się cieszysz
A te Pirelli jakośmi nie przeszkadzały.
  
 
No fakt, że u mnie rozwożenie dzieci i inne tego typu zadania specjalne odwala "żonowy" P307.
  
 
strasznie dawno mnie tu nie było gratuluję nowego nabytku..oby sie sprawował, ja na ceed;a nie narzekam..w vendze siedziałem i jest zaskakująco duża..szczerze gratuluję i życzę bezproblemowej eksploatacji
  
 
Qbaj, DeeJay, bogdan, piotrek, slayter, JACO - dżizyssss - zlot emerytów Klubu Espero

jeszcze zwyrol powinien się odezwać

[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2010-05-04 10:53:52 ]
  
 
To jak Wy strasznie mało jeździcie. Ja tak po mieście robię jakieś 10-12 tys rocznie + wakacje do tego po kilka tysiecy. W tym roku szykuje sie przynajmniej 10.ooo - Turcja, Gruzja, Azerbejdżan i Armenia. Byle wrócić samochodem

Ale rozumiem, że wszyscy wożą się już tylko służbowymi, stąd takie symboliczne przebiegi
  
 
No wiesz Warszawa to nie Łolkush. Ja w Łolkushu prawie wszędzie szybciej dojdę niż dojadę. Co najwyżej do roboty, brata, teścia, basen czasami jadę. A do roboty to najczęściej biznesowo jadę. Przyjeżdżam swoim, biorę służbowy i nim się 2-3 dni bujam.
  
 
Cytat:
2010-04-09 11:33:59, DeeJay pisze:
slayter - w rodzinie jeżdżą dwa auta więc przebieg roczny się rozkłada.



Hehe.... u mnie przy 15 kkm rocznie przeszliśmy na model 2 aut w rodzinie, bo się rozłoży.
No i się rozłożyło - większe robi średnio 22 kkm rocznie, mniejsze jakieś 5-7 kkm rocznie
  
 
Cytat:
2010-05-04 10:53:21, -JACO- pisze:
Qbaj, DeeJay, bogdan, piotrek, slayter, JACO - dżizyssss - zlot emerytów Klubu Espero jeszcze zwyrol powinien się odezwać



Co prawda - ja nie zwyrol, ale tysz emeryt klubowy
Pozdrawiam serdecznie
  
 
Cytat:
2010-05-04 21:27:19, HenBas pisze:
Co prawda - ja nie zwyrol, ale tysz emeryt klubowy Pozdrawiam serdecznie






Najlepszego Heniu na nowej drodze..klubowej

Jacuś...taki zlot ...to byłby dopiero ZLOT !
  
 
Ja na swój sposoób też już emeryt, bo zacząłem jako synek do pomiatania, a teraz od lipca idę na prawko.
PS Soty za OT
  
 
ja przez 15 miesięcy zrobiłem ceed'em 27tys więc chyba w normie..i do tego jeszcze 7 na skuterze wszystkie moje przebiegi to 95% miasto