[OGÓLNE] Przegrzewa się silnik (1.6 16V)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przegrzewa mi się silnik. Wymieniłem termostat na oryginalny, pompę wody, chłodnicę, czujniki temperatury i wentylatora (oryginalne), płukałem cały układ chłodzenia specjalnym środkiem, ale nic nie pomogło. Wskaźniki są chyba OK, wentylator włącza się dobrze na literze "L", w zimie jest w porządku, wskaźnik jest na środku między literami "R" i "M" (NORMAL), a w innych porach roku wystarczy minuta do dwóch minut postoju w korku lub wolna jazda, a już wskaźnik idzie pod czerwone pole i włącza się wentylator, nie musi być upału, wystarczy że będzie temperatura na zewnątrz (powietrza) +10 C. Uszczelka pod głowicą jest dobra. Nie mam pomysłu co to może być za przyczyna.

[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2010-03-04 00:00:55 ]
[ powód edycji: dostosowanie tytułu do nowego regulaminu ]
  
 
a próbowałeś chłodzić silnik włączając gorący nadmuch i dmuchawe na maksa?? albo pojeździć z wyjętym termostatem i zobaczyć jaki będzie efekt??
  
 
wiesz, to że płukałeś układ wcale nie musi oznaczać że jest on drożny
ja bym się przyjrzał chłodnicy
  
 
jeżeli chodzi o chłodnicę to została wymieniona, ale bez efektu. Jeździłem też bez termostatu ale nic nie pomogło, nagrzewał się normalnie tak jakby był termostat. nastąpiła mała poprawa gdy włączyłem ogrzewanie na maxa, ale to nie jest rozwiązanie, auto to nie sauna.
  
 
no to miom zdaniem masz raczej zatkany grziś układzić chłodznie w silniku
  
 
w/g mnie masz wszystko ok. Tez tak mam i wcale nie uważam , ze silnik sie przegrzewa. Ostatecznie wymień olej na żadszy, opóźnij zapłon i wzbogać mieszanke, wtedy bedzie sie mniej grzał.
  
 
sorry ze odkopuje stary watek, ale nie chce zakladac nowego


Czy podobne przegrzewanie silnika, i czeste zalaczanie chlodnicy (podczaws jazdy okolo 100km/h, 5 bieg, strzalka temp. znajduje sie na koncu literki L, wiec chyba cos jest nie tak?)
moze powodowac ze bedzie wiecej palil?
bo wogole zaczal mi wiecej palic gazu (z 10 na 12 ltr!!)
  
 
wszystko Ok ja też tak mam i nie uważam że przegrzewa sie silnik po prostu escort-y chyba tak mają że pracują na wysokich temperaturach.
Ja wymieniłem płyn chłodzący ,termostrat i dalej tak mam że bardzo szybko włacza sie wentylator a jak jade np. po autostradzie zapięta 150-ką na budziku to nawet wskazówka jest blisko normaL wiec wszystko olałem i jeżdzę nie przejmujac sie tym.
REadze ci zrobić to samo bo wreszcie znienawidzisz to auto
  
 
Problem jest rozbudowany.

nie miałem wcale ogrzewania na kabinę, a były niebieskie kropki na dywaniku pasażerki
Dzięki ogromnej uprzejmości Kleszczaka mam zamontowaną nową nagrzewnicę, a skoro płyn był spuszczany, zakupiłem nowy termostat oryginał z uszczelką na 92 stopnie Celsjusza i oczywiście zamontowany jest, to udało mi się prawie samemu zrobić. Wymieniony został także zbiorniczek wraz z nakrętką, stary był już nie do końca dobry.
Wszystko było elegancko, jeździłem mało, ale ciepełko było, jak jechałem.
Ale:
- korek sie nie zasysał
- jak po stałem w korku, silnik sie mocno grzał i nie zawsze załączał sie wiatrak (włącznik zmieniałem 3 lata temu)
- wężyk idący z termostatu do chłodnicy był miękki, niczym pusty ale gorący.
- po postoju na oczywiście włączonym silniku (ze 3 minuty) przestawało być ciepło
- jak dodałem gazu odrobinkę (na 1100 rpm) słychać bąbelki w nagrzewnicy i zaczyna wracać ciepło.

Okazało sie, że na pewno wadliwy był koreczek, teraz mam inny i sie zasysa
Po dojściu do 3/4 skali wskaźnika potem szaleńczo waliła strzałka do góry. teraz już tak nie jest na szczęście.

Po nocy korek nadal trzma ciśnienie, ale bąbelki w nagrzewnicy są dalej.
Dodam, że na korku od wlewu oleju nie ma żadnego nalotu, ani mazi, tylko kapka oleju.
Płynu nie ubywa ze zbiorniczka.

Jeszcze sprawdzę czy nadal sie przegrzewa tak szybko.

Co sugerujecie sprawdzić, na co zwrócić uwagę, co może być nie tak?

Jak sprawdzić pompę wody bez demontażu? Jak sprawdzić czy układ jest drożny?

Dodam że temat można by wy edytować na zgodny z regulaminem oraz przenieść do silnik - benzyna.


[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 13:13:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 13:13:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 17:32:46 ]

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 21:19:45 ]
  
 
Chyba są winowajcy:
1. korek był nie taki,
2. Włącznik i jego wtyka - nie wiem jak rozebrać lub wymienić
Zdecydowanie mniej teraz jest bąbelków w nagrzewnicy, silnik się tak szybko nie gotuje ale nie włącza się wiatrak na chłodnicy.

Wiatrak mi sie nie załącza nawet na czerwonym polu na wskaźnikach.
Liczę na jakieś podpowiedzi co zrobić.

Tutaj są fotki przedstawiające wtykę, włącznik oraz położenie parownika i zbiorniczka wyrównawczego.


[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 16:52:28 ]
  
 
Czy dobrze widzę że parownik jest na poziomie zbiornika .
Wymień pręt mocujący na dłuższy i obniż parownik.Gaziarz odwalił fuszerkę.
  
 
Dziwne, znam kilka osób które taki gaz mają tak samo zamontowany i nie mają problemów, wręcz nie słyszałem żeby ktoś miał problem z gazem takim w takim silniku.
  
 
No wychodzi na to, że gaz nie ma nic do rzeczy tutaj. Termo włącznik i wtyke zrobię to zobaczymy. Bąbelków w nagrzewnicy już prawie nie słychać.
Zanim w poprzedniej nagrzewnicy zrobiła się dziura było wszystko ok już z nowym gazem.
Jak podziałam z elektryką to opiszę, czy wszystkie niedogodności ustąpiły.

Biorę pod uwagę również to, że może pompa wody nie daje odpowiedniej ilości płynu na wolnych obrotach. Aczkolwiek z nowym korkiem jest o niebo lepiej, wąż idący z termostatu do chłodnicy jest już twardy. Chłodnica dużo cieplejsza jest niż z poprzednim korkiem.


[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-03 21:08:26 ]
  
 
Po rozmowie z Andrzejem10 z MKP zaistniało chyba słuszne przypuszczenie ze jeszcze parownik jest za wysoko - tak jak pisał warzywisko. W poniedziałek, może wtorek dzwonię do gaziarza. Wjechałem na krawężnik co by odpowietrzyć, przegoniłem go trochę na postoju, wiatrak jakimś cudem dziś działa (łączy kostka - ale na pewno trzeba ją wymienić). Dolałem odrobinę płynu, moze będzie ok. Zastanawiam się jeszcze nad zasadnością wymiany czujnika włączającego wiatrak - skoro się włączył to działa, tylko ze jest przy jarany i jeśli zdobędę nową złączkę może mi ją przy jarać także, mam rację?
Jak trochę pojezdze teraz zobaczę czy bąbelkowanie ustąpiło już.



[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-05 21:48:43 ]

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-03-06 11:31:54 ]
  
 
Parownik został obniżony, pojezdze zobacze. Na pewno podlaczenie parownika na 1 wezu nagrzewnicy nie pomaga bo bez parownika było to samo, ale sie nie zdazyl dobrze odpowietrzyc uklad. Co bedzie sie zobaczy. Wtyka termowłącznika juz czeka na przylutoanie i czujnik nowy. Zaś chłodnica czeka na kase.
  
 
MARTI wracajac do twojego przegrzewania sie silnika to mozesz miec uszkodzona pompe wody, to znaczy wytarty wirnik i slabo miesza wode w obiegu. Mialem tak w Punto
  
 
Właśnie zmienia się pompa wody. Zobaczymy czy będzie ok. W drodze jest też nowy czujnik do włączania wentylatora na chłodnicy.
  
 
Tak więc:
- po wymianie pompy wody silnik tak szybko sie nie rozgrzewa (wcześniej od połowy skali wyżej szło gwałtownie)
- czujnik zmieniony ale do poprawki bo po puszcza deczko płynu
- w kabinie jest duzo cieplej nawet na postoju, jak należy. Chyba ze postoje długo i na wianiu na 3 wiatraka, dla czego nie ma gorącego cały czas??
ale...
- bąbelki w nagrzewnicy nadal słyszę

Do tego do układu weszło prawie 8 litrów płynu. W każdym razie powietrza to już tam nie ma na pewno

Praktycznie cały układ chłodzenia (poza wężami i wiatrakiem) są nowe, szczelne.


[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-04-10 16:18:11 ]

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2010-04-10 17:02:58 ]