[Ogólne] Jazda bez ODMY ?!?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Kolegów

Mój problem polegał na falujących obrotach(tylko benzyna)w 1,4 na pełnym wtrysku.Działo się to gdy:
- przełączałem z LPG na Pb
- odpalanie na Pb
- dojazd do krzyżówki(wysprzęglenie)
Wszystko przy rozgrzanym silniku.Obroty spadały do 400(ale silnik nie gasł) i skakały przez kilka sekund aby w końcu ustabilizować się na ok.900.

Zdemontowałem odmę(czarna puszka przy bagnecie) łączac filtr powietrza z pokrywą zaworów oraz zaślepieniu podciśnienia.

Jak ręką odjął ale...

mam wątpliwości:
1.czy olej nie pójdzie mi do filtra(nie zassie)
2.czy mam zrobić naczynko "przelewowe" dla zaistniałej sytuacji patrz p.1

pozdrawiam

  
 
Ja u siebie też przez jakiś czas jeździłem bez odmy (wężyk spruchniał), ale spod wszystkich uszczelek silnika zaczął mi wyciekać olej w tempie litra na kilkaset kilometrów. Po dorobieniu odmy już 5000km nie dolewam oleju Samo połączenie pokrywy zaworów z filtrem nie wystarczy.
  
 
Będę obserwował silnik i stan oleju.
Może wężyk się zatkał i ciśnienie poszło na uszczelki i wywalało olej.U mnie jest drożny a ta gąbka w filtrze powietrza sucha.
Rozpiłuję też odmę i sprawdzę jej budowę.Dam znać.
pozdrawiam



Dwa dni jazdy i opary zaczeły wsiąkać w czarną gąbkę w filtrze
Teraz nagar idzie w atmosferę.
Co do odmy:
Najpierw przeciołem całość na pół(niepotrzebnie) i ukazały mi się dwie membrany gumowe(do przeczyszczenia wystarczy wlać środek i wypłukać).Zaworek nadal był w "odnodze".
Na przyszłość,żeby dostać się do zaworka wystarczy odpiłować ok.3mm od podstawy odmy od strony podciśnienia.
Po tej operacji wyjmujemy zaworek i go rozcinamy przy główce bolca o kształcie koniczyny .Ma on tylko za zadanie opierać się o sprężynkę.
Zaworek zamyka się gdy bolec wchodzi w tulejkę(zasysanie) i właśnie tutaj jest problem.
Bolec jest metalowy a tuleja plastikowa i z czasem już nie trzyma.
pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: warzywisko dnia 2010-11-02 18:33:42 ]