Carina E 1.6 przerywa na gazie i gasnie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Ostatnio w mojej Carince zaczely sie dziac problemy.
Jak jezdze na gazie i mocniej depne to gaz strzela i przerywa. Mam tak od 3 dni, a dzisiaj zaczal mi gasnac kilka razy.
Poczytalem troche na necie i podobno trzeba wymienic kable WN i swiece. Jezeli sie nie myle to mam pytanie :
Jakiej firmy i jakie kupic kable WN i swiece, zeby nie kupic jakiegos szajsu.
Pozdrawiam !
  
 
Na wstępie to może oświeć nas jaką tą instalację masz, ile przejechane na filtrach, reduktorze itd. Niestety moja osobista wróżka jest na wakacjach
Naczytałeś się jakichś koszmarnych bajek. Mózgi niech sobie powymieniają !
Żadnych kabli nie wymieniać tylko wyregulować instalację gazową !!
Strzały pojawiają się przy zbyt ubogiej mieszance choćbyś nie wiem jak cudowne kable i świece założył.
A teraz, po pierwsze sprawdź co Ci się rozsypało od tych strzałów. Jakieś klapki antywybuchowe, kołnierz na klapie o ile taką posiadasz, wszelkie węże i wężyki wchodzące w kolektor. Któryś mógł spaść, pęknąć itp. Mogło się to stać od strzałów, a równie dobrze najpierw mógł jakiś wężyk spaść, co zubożyło mieszankę i stąd strzały.
Po drugie, jak już upewnisz się że nie łapie lewego powietrza to wymień filterek gazu. Może być już kompletnie zasyfiony i będzie zaburzać przepływ gazu -> ubogo -> BUM.
Po trzecie, jak powyższe nie pomoże to jedź do gazownika albo sam podpinaj kompa i reguluj instalkę.
Do piero po czwarte, jeżeli powyższe nie pomogą, to można się zastanowić nad regeneracją/wymianą reduktora.
Jeżeli to zaczęło się nagle, to obstawiam pierwsze dwa scenariusze.
Tankowałeś ostatnio na dziwnej stacji ?
Do dzieła !
Pozdro.
  
 
Kolega Perzan wyjasnil wszystko w taki sposob,ze nie da sie lepiej... Dodam tylko,ze w Escorcie mialem podobne akcje i po wymianie parownika i wszystkich regulacjach problem zniknal.
  
 
No te kable to nie takie mało ważne bo jak nagle zaczyna strzelać to przecież nie od złej regulacji ,ale podotykaj na pracującym silniku do każdego jak nie kopie to 90 procent ok, masz aparat zapłonowy czy cewki jeśli maparat to może pęknięty ? jeśli byś zmieniał kable to niema zamienników do toyoty co by działały więc trochę płaczu i tylko orginały mogą być używki jak ktoś ci da najpierw sprawdzić a regulacja i filterki jeśli była dawno to od tego trzeba zacząć
  
 
Cytat:
2010-07-16 11:30:27, rng17 pisze:
No te kable to nie takie mało ważne bo jak nagle zaczyna strzelać to przecież nie od złej regulacji ,ale podotykaj na pracującym silniku do każdego jak nie kopie to 90 procent ok, masz aparat zapłonowy czy cewki jeśli maparat to może pęknięty ? jeśli byś zmieniał kable to niema zamienników do toyoty co by działały więc trochę płaczu i tylko orginały mogą być używki jak ktoś ci da najpierw sprawdzić a regulacja i filterki jeśli była dawno to od tego trzeba zacząć


Z tym dotykaniem to bym nie rydzykowal
Kable oczywiscie dobrze wymienic,ale jak z nich niemasz marzy to po co?? latwo je natomiast sprawdzic czy sa zdatne czy nie do uzytku,potrzebny omomierz i plyn Mr Muscle do szyb.
Silnik nagrzany,pracuje na biegu jalowym,pryskasz na kable i gdzie popadnie plynem do szyb,jak zacznie sie krztusic to sa przebicia,jak ne to wodzisz po kablach srubokretem zmasowanym kablem do nadwozia,i obserwujesz czy skacze iskra.
To taki prosty test na przebicia.
Potem demontujesz kable i kazdego mierzysz miernikiem wywijajac kablem i naciagajac go oczywiscie bez przesady
Kazdy kabel ma rezystancje w Kohm w zal od dlugosci kabla od 6kohm do np15 kohm.Wazne aby rezystancja nie latala np z 6 na 20 lub na mohm to swiadczy o nieciaglosci zyly wewnatrz i kwalifikuje kabel tak samo jak przebicia do wymiany.
Oczywiscie dobrze wymienic kable swiece palec i kopolke co 100-150 tys bo to pozwala uniknac problemow,ale w tym momencie chodzi o usuniecie usterki a nie o pielegnacje i obsluge okresowa.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Cytat:
2010-07-16 11:30:27, rng17 pisze:
No te kable to nie takie mało ważne bo jak nagle zaczyna strzelać to przecież nie od złej regulacji [...]



Tak. Zaczyna strzelać od złej regulacji czyli przy ubogiej miesznce.
Z powodu kabli mogłoby ewentualnie strzelić przy przebiciu między kablami, co z kolei jest możliwe w warunkach bardzo dużej wilgotności (czyt. po wjechaniu gorącym autem w głęboką kałużę i zatrzymaniu). Przy takiej pogodzie jak ostatnio, jeżeli już miałoby dojść do przebicia to najwyżej do masy, a od tego nie strzela w kolektor tylko wypadają zapłony.
Słabe kable powodują najwyżej wypadanie zapłonów, a nie strzały w kolektor.
Moje kable WN mają najechane oficjalnie prawie 300tys. km plus cholera wie ile w pamięci i są już w stanie agonalnym, bo w deszczu jak przelecę przez kałuże to mam muła, a jakoś ani razu mi nie strzeliła w kolektor na IIgen LPG z tego tytułu. Przez 8 lat jazdy na gazie miałem dosłownie kilka strzałów, a za każdym razm winowajcą była uboga mieszanka.
Od kabli i świec proszę się odstosunkować !
EOT.
  
 
to zdejmij jeden kabel taka symulacja zepsutego i jeśli ci nie strzeli to będziesz kandydatem do wpisu do księgi rekordów
  
 
Mnie możesz wpisać, pękł mi kabel przy kopułce i w deszcz się objawił pracą na 3 cylindrach i nic nie strzeliło...później dopiero mnie strzeliło jak go dotknąłem i jakoś palec mnie później dziwnie bolał
  
 
Cytat:
2010-07-16 14:35:46, rng17 pisze:
to zdejmij jeden kabel taka symulacja zepsutego i jeśli ci nie strzeli to będziesz kandydatem do wpisu do księgi rekordów



Już nie sprawdzę, bo graty z II gen. leżą wyprute w kącie w garażu
Tak jak piszesz, to owszem, może strzelić, ale w wydech.
Kiedyś tak małolaty w Kaszlakach strzelali z tłumika. Chwila jazdy z wyłączonym zapłonem i sruu po włączeniu. Wszystko było pięknie dopóki któryś nie przesadził i wymieniał tłumik
Pozdro.
  
 
Cytat:
2010-07-16 15:43:45, dziadek_tadeusz pisze:
Mnie możesz wpisać, pękł mi kabel przy kopułce i w deszcz się objawił pracą na 3 cylindrach i nic nie strzeliło...później dopiero mnie strzeliło jak go dotknąłem i jakoś palec mnie później dziwnie bolał


To ciekawe wręcz niewiarygodne ale cuda się zdarzają mówimy oczywiście o ins. mieszalnikowej ?
  
 
Tak. To jak załatwisz mi ten wpis? Kasa za to jakaś jest ?
  
 
No kasy nie ma ale zaszczytny tytuł de beściaka to masz do grobowej deski