[MK7] Problem z elektryką do klaksona

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy mam wielki problem nie działa mi klakson. Sprawdzałem wszystko przy nim i wszystko było dobrze więc zajrzałem pod kierownice i okazało się że mam kabelek zaizolowany właśnie od klaksonu. Wie może ktoś gdzie trzeba go podpiąc??
  
 
kolego zapodaj jakieś foto to pomożemy
  
 
Często urywają się kable w kierownicy, albo ślizgi na kolumnie nie stykają.
  
 
On właśnie był odpiety widocznie wcześniejszemu właścicielowi nie pasował i go odpiął:/ tutaj macie fotke jak to wygląda
  
 
ale to chyba nie jest orginalne podłączenie?
  
 
co to za opornik ladnie wpleciony na barana ?? czy te dwa kable w tej zoltej otulinie to nie przypadkiem kable od poduszki??

  
 
ja wogóle mam wątpliwości czy te kable mają jakiś związek z tematem...
  
 
Nie wiem właśnie od czego jeden elektryk powiedział mi że to są kable od klaksonu. Ale ja niestety nie wiem bo się na tym nie znam:/
  
 
aha...znaczy coś jeszcze ten elektryk powiedział?
  
 
Cytat:
2010-09-23 07:45:11, pitu888888 pisze:
Nie wiem właśnie od czego jeden elektryk powiedział mi że to są kable od klaksonu. Ale ja niestety nie wiem bo się na tym nie znam:/



twoj elektryk sie raczej myli, niedawno wymienialem kierownice i cos mi sie kojarzy ze to kabel od poduszki...

potwierdza to foto mojej starej kierownicy... zolty kabel od poduszki, a dwa zolte wytarte paski wokol otworu do przykrecania od stykow klaksonu...

  
 
Nic właśnie więcej nie mówił bo on mi tylko robił kierunki:/ Czyli to znaczy że mam odpiętą poduszkę tak?? A wiecie może dlaczego mi klakson nie działa??
  
 
Cytat:
2010-09-23 14:41:19, pitu888888 pisze:
... A wiecie może dlaczego mi klakson nie działa??


Może jest zepsuty?
Zaglądałeś do niego, czy mamy wróżyć na odległość?
  
 
Cytat:
2010-09-23 14:41:19, pitu888888 pisze:
Nic właśnie więcej nie mówił bo on mi tylko robił kierunki:/ Czyli to znaczy że mam odpiętą poduszkę tak??



na moj chlopski rozum pewnie cos z poduszka jest nie tak i jakis sprytny zamontowal wlasnie widoczny na zdjeciu opornik zeby sie kontrolka od poduchy nie swiecila... ale to tylko moje przypuszczenia trzeba by to bylo dokladnie obadac.
  
 
Zaglądałem do niego i wszystko jest właśnie wporządku, a co do kontrolki to ciągle mi świeci od poduszki;/
  
 
Cytat:
2010-09-23 16:09:08, pitu888888 pisze:
Zaglądałem do niego i wszystko jest właśnie wporządku, a co do kontrolki to ciągle mi świeci od poduszki;/



podlacz bezposrednio do klaksonu 12V z aku i bedizesz wiedzial czy sprawny jezeli chodzi o swiecaca kontrolke to sprawa sama sie wyjasnila...
  
 
Wystarczy jak odkręci zespolony - przecież wtedy trąbi.
  
 
Dzięki koledzy a odnośnie tej poduszki to lepiej podłączyc to czy zostawic??
  
 
Cytat:
2010-09-23 21:25:42, pitu888888 pisze:
Dzięki koledzy a odnośnie tej poduszki to lepiej podłączyc to czy zostawic??


To zależy tylko od Ciebie...czy chcesz ją mieć działającą czy nie?
  
 
Pytanie tylko dlaczego jest odłączona ... żeby się nie okazało, że ci na dziurze nagle wystrzeli prosto w facjatę.
  
 
Preston dobrze mówi ja bym jednak wywalił ta taśmę i poszukał innej bo żeby się nie okazało ze jest gdzieś przetarta i podłączysz i będzie niespodzianka