Holowanie na motylu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W archiwum znalazlem troche tematow dot. holowania i transportu na lawecie, ale interesujacy mnie szczegolny sposob holowania nie zostal poruszony, wiec niniejszym prosze o opinie i uwagi, dot. holowania auta na tzw. motylu, tj. podwojnym sztywnym holu, przyczepionym do haka samochodu holujacego i dwoch punktow z przodu samochodu holowanego - pozwala on na holowanie auta bez kierowcy.

Przegladnalem Kodeks Drogowy i nie widze w nim zadnych przeciwskazan do holowania auta bez kierowcy. Ponizej przytaczam kilka zwiazanych z tym przepisow:

Cytat:
Art. 31.
1. Kierujący może holować pojazd silnikowy tylko pod warunkiem, że:
[...]
3) w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim,
[...]
W razie holowania pojazdu w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim lub użycia hamulców, rzeczywista masa całkowita pojazdu holowanego nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu holującego.



Motyl wyklucza potrzebe kierowania pojazdem holowanym i uzywania w nim hamulcow, a poprzez podpiecie elektryki do gniazda przyczepy w aucie holujacym zapewnione jest prawidlowe dzialanie swiatel stopu i kierunkowskazow (zsynchronizowane z autem holujacym). Wg. mojej interpretacji przepisow nie jest wymagane posiadanie prawa jazdy kategorii E, gdyz holowany obiekt jest pojazdem a nie przyczepa, czyli wystarczy ze jego dopuszczalna masa calkowita jest rowna lub mniejsza od DMC pojazdu holujacego.
  
 
mnie kiedyś drapneli jak się holowałem na dyszelku i tylko zażądali ubezpieczenia.
nawet z zaciekawieniam pytali czy sie fajerka sama skręca.

  
 
Tez tak myslalem.
W miescie v max 30 km/h na trasie 60 km/h max predkosc o tym tez pisze kodeks.
Poszukaj mojego tematu o holowaniu malca tam było tego troche .....
  
 
Cytat:
2005-02-23 15:34:04, AGRUPA pisze:
mnie kiedyś drapneli jak się holowałem na dyszelku i tylko zażądali ubezpieczenia. nawet z zaciekawieniam pytali czy sie fajerka sama skręca.



Zakladalem ze auto holowane ma DR z aktualnym przegladem i oplacone OC, czyli moze jezdzic po drodze na wlasnych kolach.

Po prostu jazda w trasie moim Maluchem nie nalezy do przyjemnych, wiec pomyslalem ze na rajdy poza Wroclaw moglbym go ciagnac na motylu, ktory jest o niebo wygodniejszy od zwyklego holu - zaden czlonek zalogi nie marznie w nieogrzewanym aucie z tylu i nie nie musi sie hipnotycznie wpatrywac w tyl holujacego.
  
 
wielu wlascicieli rajdowych 126 tak wlasnie transportuje swoje pojazdy, to najlepsze rozwiazanie po lawecie... Dotad myslalem ze taki pojazd podlega pod przepisy o przyczepie lekkiej (750 kg, w przypadku 126 to nie problem) ale z cytowanych przepisow wynika ze mozna holowac samochod ciezszy niz 750 kg, tylko trzeba miec odpowiednio ciezki pojazd holujacy. Dla mnie to dobra wiadomosc.

Co do policji to czasami moga sie przyczepic i trzeba ich po prostu uswiadomic, zachowujac nalezny wladzy szacunek zeby panowie nie poczuli sie urazeni...
  
 
wtedy miałem jeszcze dr i stosowne opłaty.
teraz już tylko lawetka.

Cytat:
Po prostu jazda w trasie moim Maluchem nie nalezy do przyjemnych, wiec pomyslalem ze na rajdy poza Wroclaw moglbym go ciagnac na motylu, ktory jest o niebo wygodniejszy od zwyklego holu - zaden czlonek zalogi nie marznie w nieogrzewanym aucie z tylu i nie nie musi sie hipnotycznie wpatrywac w tyl holujacego.



i mozna lecieć 120km/h albo wiecej jak kto woli.
  
 
Nie mam skanera to nei pokaze fragmentu motoru.
Ale jest wyraznie napisane ze przyczepe lekka wolno holowac na kat B i tyle czyli max 750 kg.
Sam sie zdziwilem !! Policjant znajomy twierdzi ze malca tylko na lawecie 1 osiowej za autem !!!
  
 
dobrze by bylo gdyby motyl wyposazony byl w hamulec najazdowy co zapewni pewniejsza jazde .
od czego mozna bylo by zastosowac zawieszenie do motyla ??
na sztywno ? (bez elementu resorujacego )
na gumach jak w miniaku ??,
a moze na poprzecznym piurze ???
  
 
Cytat:
2005-02-23 17:08:14, CZUCZU pisze:
Nie mam skanera to nei pokaze fragmentu motoru. Ale jest wyraznie napisane ze przyczepe lekka wolno holowac na kat B i tyle czyli max 750 kg. Sam sie zdziwilem !! Policjant znajomy twierdzi ze malca tylko na lawecie 1 osiowej za autem !!!



Nie neguje tego co mowisz, ale w RP liczy sie Kodeks Drogowy, a nie znajomy policjant, Motor, lub inne zrodla wiedzy. Zwlaszcza policjanci maja tendencje do "tworzenia" przepisow na potrzeby chwili.

Jesli ktos uwaza ze sa jakies przeszkody prawne do holowania na motylu to poprosze o zacytowanie konkretnych przepisow, wraz z podaniem skad pochodza.
  
 
Sorry kobzacz ale powiedz tak policjantowi ...
Wg kodeksu masa całosci nei mzoe przekroczyc 3,5 tony majac poloneza 1200 kg mozesz ciagnac malca na przyczepie 2 osiowej...
Ale to czemus w polsce teoria.

Cuytat dot motylka - mówimy o holowaniu bo to robi motylek....
Cytat:
Holowanie

Art. 31. 1. Kierujący może holować pojazd silnikowy tylko pod warunkiem, że:
1) prędkość pojazdu holującego nie przekracza 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem;
2) pojazd holujący ma włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
3) w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim;
4) pojazd holowany jest połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy; nie dotyczy to holowania motocykla, który powinien być połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie;
5) pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, jest oznaczony z tyłu po lewej stronie ostrzegawczym trójkątem odblaskowym, a w okresie niedostatecznej widoczności ma ponadto włączone światła pozycyjne; zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu;
6) w pojeździe holowanym na połączeniu sztywnym jest sprawny co najmniej jeden układ hamulców, a w pojeździe holowanym na połączeniu giętkim - dwa układy;
7) odległość między pojazdami wynosi nie więcej niż 3 m przy połączeniu sztywnym, a od 4 do 6 m przy połączeniu giętkim, przy czym połączenie jest oznakowane na przemian pasami białymi i czerwonymi albo zaopatrzone w chorągiewkę barwy żółtej lub czerwonej; przepisu tego nie stosuje się w razie holowania pojazdów jednostek wojskowych podporządkowanych Ministrowi Obrony Narodowej.
2. Zabrania się holowania:
1) pojazdu o niesprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia;
2) pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeździe tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnik jest unieruchomiony;
3) więcej niż jednego pojazdu, z wyjątkiem pojazdu członowego;
4) pojazdem z przyczepą (naczepą);
5) na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych.
3. W razie holowania pojazdu w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim lub użycia hamulców, rzeczywista masa całkowita pojazdu holowanego nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu holującego.



Cytat:
W odpowiedzi na Pana pytanie- czy kierujacy posiadajacy uprawnienia kat "B" moze ciagnac przyczepe inna niz lekka?
odpowiadam: TAK.
Zgodnie z art. 88 ust. 2 pkt 3 Ustawy prawo o ruchu drogowym, prawo jazdy kategorii "B" uprawnia do kierowania pojazdem samochodowym o DMC nie przekraczajacej 3,5t ( z wyjatkiem autobusu lub motocykla)z przyczepa o DMC nie przekraczajacej masy wlasnej pojazdu ciagnacego, o ile laczna DMC zespolu tych pojazdow nie przekracza 3,5t.
Teoretycznie mozna sobie wyobrazic taki zespol pojazdow, w ktorym pojazd silnikowy ma mase wlasna 1700kg i dopuszczalna ladownosc 100kg (jego DMC wynosi zatem 1800kg), a przyczepa ma DMC 1700kg.
Jest to jednak czysta teoria, bo inne wzgledy, jak chocoazby wmog wyposazenia takiego zespolu w odpowiedni system hamulcowy &14 ust. 5,6,7 Dz.Ust. nr 44 z dnia 1 kwietnia 1999 r. w sprawie warunkow technicznych pojazdow oraz zakresu ich niezbednego wyposazenia praktycznie uniemozliwylby skorzystanie z takiego uprawnienia.
Wydaje sie, iz w ramach uprawnien wynikajacych z prawa jazdy kategorii "B" realne jest ciagniecie przyczepy o DMC nie przekraczajacej 1400kg zakladajac, ze pojazd ciagnacy ma conajmniej taka wlasnie mase wlasna.
Uprawnienie to ma praktyczne zastosowanie przede wszystkim do ciagniecia przyczep wiekszych niz lekka, ale tez ogranicza DMC
takiego zespolu pojazdow do 3,5t
Ograniczenie to nie dotyczy ciagniecia przyczepy lekkiej. Zgodnie z art. 88 ust. 3 pkt 3 Ustawy, prawo jazdy kat. "B" uprawnia do kierowania pojazdem objetym ta kategoria lacznie z przyczepa lekka.
W swietle tego przepisu, posiadacz prawa jazdy kat."B" moze kierowac pojazdem samochodowym o DMC 3500kg ( z wyjatkiem motocykla i autobusu) lacznie z przyczepa lekka o DMC do 750 kg, a wiec laczna dopuszcalna masa calkowita takiego zespolu pojazdow wynosi 4250kg.
pozdrawiamy
Zespol Prasowy Sl.KWP w Katowicach

  
 
no to mozna czy nie bo nie wiem jakie wnioski wyciagnac
  
 
Cytat:
2005-02-23 17:15:39, jar128 pisze:
dobrze by bylo gdyby motyl wyposazony byl w hamulec najazdowy co zapewni pewniejsza jazde . od czego mozna bylo by zastosowac zawieszenie do motyla ?? na sztywno ? (bez elementu resorujacego ) na gumach jak w miniaku ??, a moze na poprzecznym piurze ???


ty chyba myslisz o "motylu" a chłopaki piszą o sztywnym holu(wygląda jak trójkąt)
  
 
Cytat:
2005-02-23 18:03:16, mar125 pisze:
ty chyba myslisz o "motylu" a chłopaki piszą o sztywnym holu(wygląda jak trójkąt)



Wlasnie taki sztywny hol (podwojny + poprzeczka) nazywam motylkiem. Wyglada to tak:



Czuczu: zacytowales caly dzial KD o holowaniu, ale nie widze zeby gdziekolwiek wynikalo z niego ze nie moge holowac kaszla bez kierowcy w srodku - kierowca z uprawnieniami nie jest wymagany jesli sposob holowania wyklucza potrzebe kierowania pojazdem, a moj sposob wyklucza. Auto na motylku to dalej pojazd silnikowy a nie przyczepa, wiec teoretycznie moglbym go holowac nawet drugim Maluchem (DMC holowanego nie jest wieksza niz DMC holujacego).
  
 
motyl w pojeciu "laweciarzy" to co innego. To taki "trójkat" w ktory wrzucasz auto przednimi lub tylnymi kolami i zapinasz pasami.
Wg moich informacji holowanie malucha na trojkacie bez kierowcy jest zabronione. Temat dotyczy tego ze "przyczepa" ma wtedy 2 osie. A majac kat. B nie mozesz holowac przyczepy 2-osiowej niezaleznie od DMC. 2 razy chcieli mi za to wlepic mandat wiec chyba wiedzą co mówią. Ale nie bede sie spierac. Wychodzi na to ze "co wojewodztwo to obyczaj"
  
 
mitrok: Ta argumentacja mialaby zastosowanie gdyby Maluch byl przyczepa, tymczasem jest on pojazdem samochodowym, nawet jesli nie jedzie o wlasnych silach i nikt w nim nie siedzi. A Kodeks dopuszcza holowanie pojazdu bez prowadzenia go przez osobe posiadajaca uprawnienia o ile sposob holowania nie wymaga kierowania pojazdem holowanym.

Oczywiscie Policja zawsze moze sie przyczepic, ale to jest w Polsce nie do unikniecia. Rownie dobrze moge sie im narazic jadac rajdowka na kolach. Jesli racja jest po mojej stronie (tylko musze miec absolutna pewnosc ze tak jest), to odmowie przyjecia mandatu i sprawa sie wyjasni w sadzie grodzkim.
  
 
Kobzacz dostałem taka odpowiedz to zacytowałem.
Meidzy bogiem a prawda nikt nie jest pewien jak to jest i jedne odpowiedzi wykluczały inne wiec wkleiłem całosc.
Suma sumarum rób lawete 1 osiowa do malca i po problemie.
  
 
Cytat:
2005-02-23 21:24:15, CZUCZU pisze:
Suma sumarum rób lawete 1 osiowa do malca i po problemie.



Gdyby to bylo takie proste to pewnie bym tak zrobil ale niestety, jak wiekszosc spraw w zyciu, tak i ta rozbija sie o kase a dokladniej o jej brak. Koszt wykonania w warsztacie trojkata do holowania + cala elektryka wraz z podlaczeniem + mocowania na aucie do zaczepienia holu sa zdecydowanie nizsze niz budowa/zakup i zarejestrowanie lub wypozyczenie lawety. Poza tym hol moge trzymac nawet pod lozkiem, a laweta wymagala by wlasnego miejsca na parkingu, ktorego nie bylbym w stanie jej zapewnic.
  
 
a ja powiem tak......ciagajac malca przez polske od jeleniej góry do warszawy (slomczyn) zadna policja sie nieczepiała......tylko patrzyli ze zdziwieniem.....zeby policja sie niedoczepila nalezy zamontowac "koguta" na dachu jako obrys auta lub trujkat na tylnej szybie,wszelkie oplaty,sprawne swiatla i tak dalej......niewiem jak teraz jest z przepisami ale 2 lata wstecz pytajac sie w Automobilklubie nic nieznalezli takiego zeby niemozna bylo cholowac malucha na trójkacie.....pozdro
  
 
panowie czy ktoś z was mógłby zwymiarować mi taka konstrukcje sztywnego holu ??? powiedzcie mi jakiego materiału używacie do zrobienia holku i jaką spawarką spawacie elementy ???
  
 
Cytat:
2005-02-24 10:43:58, lukaszc pisze:
panowie czy ktoś z was mógłby zwymiarować mi taka konstrukcje sztywnego holu ??? powiedzcie mi jakiego materiału używacie do zrobienia holku i jaką spawarką spawacie elementy ???



Spawane migomatem w oslonie CO2. Material i wymiary podam jak odbiore swoj, bo juz zamowilem, dokladnie taki jak na zdjeciu W sklepie musisz dokupic wtyczke do gniazda przyczepy, odpowiedni kabel i te lape z blokada (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) ktora sie zaklada na hak samochodu holujacego.