Tarcze hamulcowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć Wszystkim !
Dzisiaj sprawdzałem układ hamulcowy, tzn. stan klocków i tarcz.
Czy ktoś może powiedzieć jaka jest dopuszczalna minimalna grubość tarcz hamulcowych w naszych furach ? Ja mam na blacie 123 kkm, a tarcze są jeszcze oryginalne (fabrycznie). O dziwo, są całkiem gładkie, bez zarysowań i rowków
Aha, pomóżcie jeszcze w sprawie wyboru klocków. W firmowym sklepie Daewoo Chorzów mają "siakieś" japońskie po 71 zł.
Kupiłem też owiewki, piękne prawie czarne. Jak się z nimi uporam to walnę fotkę na Forum.
No to narta.
  
 
eh nie wiem jak u ciebie ale u mnie to nie jest tak ze cala tarcza robi sie cienka tylko robi sie takie wyzlobienie..wiec jakby patrzec z profilu to tarcze nowki sztuki)) ale serio mowiac to przy tym przebiegu to juz bym zmienil tak czy siak..ale z drugiej strony to jak na przegladzie nie mielu uwag to mozna jezdzic..hehe to pierwszego dzwona..(czego i tobie i sobie nie zycze))

pozdro
  
 
Dzięki za radę qbaj.
Chyba pozostały mi złe nawyki po Polonezie, gdzie wszystko można było przeczytać w książkach, nawet o granicznej minimalnej grubości tarczy hamulcowej.
Na przeglądzie faktycznie było ok. Myślałem jednak, że ktoś wie do jakiego momentu można je eksploatować, a trochę szkoda kasy żeby tylko zmienić na nowe.
Hej
  
 
luchaj masz swoj rozum i wyczucie..przeciez to sie czuje czy hamulce dobrze lapia i czy nie slyszysz jakichs niepojacych idglosow przy hamowaniu..jak nie to luzik..jezdzij dalej..by the way tarcze u mnie kosztuja 80pln sztuka wymieniasz sam wiec jakby co to nieduzy problem..szerokiej drogi i krotkiego hamowania)
  
 
No można i na "wyczucie", tylko zależy kto jakie "czucie" ma
Warunki techniczne dokładnie określają jakie ma być bicie boczne tarczy, jej minimalna grubość itp.
I tak dla Espero 1.5 GLX z tarczami wentylowanymi, gdzie grubość nowych tarcz wynosi 24 mm:
Minimalna grubość tarczy może wnosić 23 mm
bicie biczne - 0,03 mm
różnica grubości 0,005 mm
Nic dodać, nic ująć !
Pozostaje tylko zadecydować, czy jeździmy na wyczucie "z duszą na ramieniu" lub do pierwszego "dzwonu", czy zawierzyć przyrządom pomiarowym i wydać te parę złotych dla własnego bezpieczeństwa ...
Pozdrawiam
.O.O. (anonim ?)
 
 
Cytat:
2002-09-23 12:48:20, Anonymous pisze:

I tak dla Espero 1.5 GLX z tarczami wentylowanymi, gdzie grubość nowych tarcz wynosi 24 mm:
Minimalna grubość tarczy może wnosić 23 mm




Tylko 1 mm zuzycia na obie strony, czyli 0,5 mm na strone
Aż tak mało???
Ja juz chyba przekroczylem w takim razie norme......
Swoja droga HenBas, delikatnie jezdzisz Ja przy 125 tys km. "dojezdzam" drugi kpl tarcz...

Czy ktoś wie jak czesto powinno sie zmieniac tylnie szczeki/bebny, ew. ktos juz tam grzebal? Bo ja mam z tylu oryginaly, i juz prawie nic nie biora
  
 
A propos bębnów i szczęk hamulcowych.
Doświadczyłem "oszczędności" wczoraj na własnym przykładzie.
W ostatnią zimę miałem przypadek odklejenia się okładziny szczęki i całkowitego zablokowania koła tylnego.
Ponieważ byłem "oszczędny" , wymieniłem tylko jedną, tą która się odkleiła.
No i wczoraj odkleiła mi się ta "oszczędzona" ...
W każdym razie piszę to ku przestrodze innym.
Pierwszymi objawami możliwości odklejenia się okładziny jest np. chwilowe zablokowanie koła po spuszczeniu hamulca recznego, lub właśnie dziwne zachowanie się hamulca ręcznego. Raz zaciąga na 2, a innym razem na 7 ząbków (oczywiście zależy to od naciągu linki).
Tak więc nie "oszczędzajcie" !!
Ja wczoraj miałem ten przypadek w czasie dużego deszczu, oczywiście była laweta i 200 zł nie moje.
Pozdrawiam
.O.O.