Urwana szpilka...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zima się zbliża, czas zmiany opon i ....
urwana szpilka w tylnym kole.
czy ktoś z Was kojarzy ile z tym roboty??
niby są tarcze ale jakoś dziwnie wyglądają
czy zdejmuje się to standardowo tak jak tarcze tzn po prostu wystarczy zdjąć zacisk??

[ wiadomość edytowana przez: arass dnia 2010-10-22 00:42:18 ]
  
 
Ja bym kupił uzywaną piastę ...
  
 
ok, już po temacie.
to tylko wygląda tak groźnie a robota to czysta przyjemność. Oczywiście pod warunkiem, że mamy szpilki.
Faktycznie z tyłu są tarczo-bębny, dlatego wyglądało to dla mnie trochę dziwnie.
Ale faktycznie zdejmujemy koło, następnie cały zacisk (dwie śruby) później wkręcając dwie śruby w tarcze odpychamy ją od piasty i już połowa roboty.
Sama wymiana szpilki to banał. Wybijamy starą, nową wkładamy bez specjalnego spinania się (dociągnie się sama przy dokręcaniu koła).
Taraz tylko założyć zacisk i koło.
Koniec.

Aha, i już wiem , że szpilki od Cariny nie pasują do Previi, długość ta sama ale średnica radełkowania mniejsza. Chyba pasują od Camry choć te są troszkę krótsze.