Pęknięta półośka?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dzisiaj ruszyłem z podporządkowanej i nim zmieniłem bieg na II już było po przyśpieszaniu, jeszcze próba ponownie na II, na III i tylko silnik zwiększał obroty.
Po zjechaniu na pobocze o obejrzeniu przegubów zauważyłem pękniętą, albo rozłączoną(?) lewą półoś, w połowie miedzy skrzynią, a przegubem przy takiej gumowej opasce, osłonie.
Proszę o podpowiedź:
- czy da radę wymienić w garażu ów półoś?
- czy ta półoś jest wogóle dzielona?
- co to za opaska/osłona gumowa na środku pomiędzy skrzynią, a przegubem?

  
 
Najpierw napisz jaki to samochód i najlepiej wklej zdjęcie tej półosi. Po opisie mogę Ci pomóc w ten sposób: taka półoś lecąc od skrzyni składa się z przegubu wewnętrznego, który jest z jednej strony zakryty gumą z "żeberkami" żeby się nie zatarł, w środku jest smar i takie trójgłowe łożysko, dalej masz półoś i przy kole przegub, tym razem zewnętrzny również zakryty gumą jak poprzednik. U Ciebie chyba poszedł przegub wewnętrzny, pękł. Tak, można wymienić w warunkach domowych bez użycia kanału, wystarczy podnośnik. Oba przeguby są wymienne.
  
 
Wałek półosi skorodował pod gumowym tłumikiem drgań, a że wałek jest utwardzany powierzchniowo to się ukręcił przy ruszaniu. Najbardziej na to chorują primery p11. Napisz jaki samochód.
  
 
Cytat:
2010-11-12 19:41:46, ELESDE pisze:
Witam Dzisiaj ruszyłem z podporządkowanej i nim zmieniłem bieg na II już było po przyśpieszaniu, jeszcze próba ponownie na II, na III i tylko silnik zwiększał obroty. Po zjechaniu na pobocze o obejrzeniu przegubów zauważyłem pękniętą, albo rozłączoną(?) lewą półoś, w połowie miedzy skrzynią, a przegubem przy takiej gumowej opasce, osłonie. Proszę o podpowiedź: - czy da radę wymienić w garażu ów półoś? - czy ta półoś jest wogóle dzielona? - co to za opaska/osłona gumowa na środku pomiędzy skrzynią, a przegubem?


Zapytaj SYDa on bedzie wiedzial,cos mi sie placze ze w czymstam sie ukrecaly poloski,ale to nie moja dzialka .

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Witam
Auto to: Corolla 02.2002r. 1,4 VVT-I benz. 97kM. - półośka lewa czyli od strony kierowcy.
Dzisiaj obejrzałem dokładnie w świetle dziennym i tak pisał Egiptos skorodowało pod tą osłoną gumową i pi.....nęło.

Problem pojawił się z dostępnością, w kilku dużych sklepach usłyszałem: tylko jako część serwisowa ok 2-2,5 tysięcy (!!!)
Albo szukanie na szrotach

Może któryś z forumowiczów ma dostęp do takich źródeł??

A dzisiaj wyjazd, w zasadzie zaraz na wesele koleżanki 300km w jedną stronę-pozostało tylko pożyczone auto...
  
 
Cytat:
... Może któryś z forumowiczów ma dostęp do takich źródeł??


A może ta?
http://moto.allegro.pl/polos-lewa-toyota-corolla-e12-3d-1-4-vvti-i1307049010.html
lub tahttp://moto.allegro.pl/toyota-corolla-02-07r-1-4-vvti-polos-lewa-i1295800803.html
Przeszukaj alledrogo

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-11-13 16:45:13 ]
  
 
W nissanach primera to właściwie wada fabryczna oryginalnych półosi. Na forum nissana jest nawet oddzielny post na temat jak, kiedy, itd.. ukręcił się wałek półosi. Ja u siebie w nissanie od razu po zakupie wyciąłem te tłumiki drgań, ale dla lewej już było za późno bo zjedzone było ok 20% średnicy. Jest taka firma specjalizująca się w półosiach i do nissanów tam głównie kupujemy wałki (www.motomax.pl) może tam coś znajdziesz.
  
 
proszono mnie o wypowiedź ,więc się wypowiem- (nie wiem co dokładnie stało się u ciebie,jak Ci się uda to wklej fotki)
nie spotkałem się jeszcze z ukręconą lub tak skorodowaną półosią aby pękła w osobowej toyocie,może bardziej wyczynowej,hilux,land criuser(ale to też jest bardzo,bardzo rzadkie). twoja rolka musiała przejść coś niepokojącego żeby coś takiego wystąpiło,ponieważ nawet w mocniejszej wersji 1,6 jest ta sama półoś i nic takiego nie występuje.fakt że półośki w toyotach są drogie dlatego warto poszukać używane,ale najlepiej z wiarygodnych źródeł i z gwarancją. Co do wymiany to jest to bardzo proste ,
1)-odkręcasz nakrętkę półosi
2)-odkręcasz śrubę i nakrętki sworznia zwrotnicy od wahacza(3 szt.)
jeśli masz to zrobione najlepiej skręcić kołami max w prawo to zyskamy większe pole manewru.
Półoś można wyciągnąć na dwa sposoby-(przydają się cztery ręce)
1)-wysuń półoś z piasty, odchylając kolumnę McPhersona stosunkowo mocno na zewnątrz (te dwie dodatkowe ręce,żeby nie pourywać żadnych kabli, pomalutku, uważając na inne delikatne elementy, możesz użyć młotka, tylko tak aby nie zaklepać gwintu,najlepiej przez jakiś pobijak,wymanewruj półoś,ułóż ją tak aby było w miarę luźno wokół niej) a następnie wybij kielich wewnętrzny,też przez jakiś pobijak(są trzy miejsca),ale nie wolno pobijać w ten kielich kilka krotnie(pobijając zaklepujemy zabezpieczenie tworząc rant płaski), tylko odciągając za półoś, przyłożyć raz a porządnie i zabezpieczenie puszcza, i półoś wyciągnąć.
2)-odchylając zwrotnicę z półosią najpierw ją wybić ze skrzyni (czyli ten wew.kielich) a później wypychając z piasty(zew.przegub)

najważniejsze jest to aby nie zniszczyć uszczelniacza półosi w skrzyni biegów lub się w niego zabezpieczyć i wymienić w razie potrzeby.

Śruby ze sworznia dokręć około 80-90 Nm,a z półosi na piaście to chyba 240 Nm(wg.książki) tzn na max

jeśli masz pytania to pisz .
pozdrawiam.
wiem że trochę pomieszałem ,w razie czego pisz postaram się odpowiedzieć.
  
 
Juniorek właśnie o tą część mi chodziło, dzięki.
Poszperałem trochę więcej, parę ogłoszeń się znalazło, ale skąd wiadomo, że są w dobrym stanie technicznym, pewnie dopiero okaże się po założeniu.
Chyba, że są inne sposoby sprawdzenia przed założeniem, ale o nich nie wiem...

Syd dzięki za opis wymiany, może okazać się wielce pomocny. Jeśli podpowiesz mi jak wstawić fotki, to chętnie je umieszczę, ja nie wiem jak to zrobić
  
 
Witam! Poniżej kilka fotek pękniętej półosi, a konkretnie przegubu wewnętrznego.
Jeszcze dokładnie nie widać ile oś skorodowała, ale na pewno ma zmniejszoną średnicę.
Zdjęcia co prawda mogłyby być lepsze, ale to ewentualnie po wyjęciu półosi.














Syd - to dla Twoich oczu będzie pierwsza pęknięta półoś z Corolli. Niepokojący to był zbieg okoliczności pęknięcia, mianowicie dość energiczne ruszenie i przyśpieszenie na lekko skręconych kołach, a do tego przejazd przez koleiny, i stało się.

Jestem na etapie przeszukiwania Allegro itd. itp.

[ wiadomość edytowana przez: ELESDE dnia 2010-11-14 23:45:48 ]
  
 
Zjadło ją pod tłumikiem drgań. Wygląda to identycznie jak w nissanach. Ciesz się, że nie stało się to w jakimś niebezpiecznym miejscu.

Jak ktoś ma kogoś znajomego z primerą p11 od razu polecić wycięcie tłumika drgań bo można sobie biedy narobić.

Jak kogoś interesuje podaję link na forum nissana:
http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/28841-p11wp11-ukrecona-pooka-p11/page__p__336970__hl__ukr%EAcona__fromsearch__1#entry336970

Fotki są w dalszych postach.
  
 
Witam!
Półośka już wymieniona na używkę.
Poniżej jej zdjęcia ukręconej jak marchewka.
Po zbiciu młotem (dosłownie) tulejki oblanej gumą, na półosi została 0,5cm warstwa rdzy. Gdy ją usunąłem okazało się, że jest dużo mniejsza średnica półosi.













Nie wiem jak w innych Toyotach, ale w mojej rdza zżera elementy półosi z wielkim apetytem.



Zastanawiam się jak ów element oblany gumą można wcześniej zakonserwować, aby nie dopuścić do tak poważnych w skutkach uszkodzeń/zmniejszenia średnicy półosi.

Wymiana kosztowała mnie 60zł, a to ze względu iż sam mógłbym to zrobić dopiero w garażu ojca oddalonym o 20km, a tam trzeba by było Toyotę holować.
Używana półoś 240zł z dostawą z firmy specjalizującej się handlem używanych części do Toyot i Lexusów. Dostawa szybko i bez żadnych komplikacji, zaskoczeniem było to, że używka przy mojej wyglądała prawie jak nowa. Jak ktoś by chciał namiary na tą firmę to proszę o kontakt na priv.




[ wiadomość edytowana przez: ELESDE dnia 2010-11-16 23:15:24 ]
  
 
jestem w szoku ,może zły lakier był położony fabrycznie a później to zmienili ,pozdrawiam.
  
 
Jakbyś wiedział, że tam tak może korodować to byś do tego nie dopuścił - nawet zwykły smar by to uszczelnił.