Pytania dot. awaryjnosci marki Lady!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich Klubowiczów,

od dłużego czasu przymierzam sie do kupna Lady 2107 i w związku z tym mam kilka pytan dla doswiadczonych uzytkownikow samochodów tej marki..

1) Jakie sa "standartowe" (typowe) awarje Lady 2107 w przeliczeniu na przejechane km? Z czym trzeba sie liczyc (ze bedzie na pewno do wymiany) przy zakupie

2) Czy Lada jest bezpieczna i ekonomiczna (z inst. gazowa) jak na reke przeciętnego studenta?

3) Czy osoba nie znajca sie specjalnie na mechanice moze dokonywac samodzielnie "standardowych" napraw niedomagan tego samochodu?

Z góry dzieki za odp.
Pozdrawiam wszystkich

[ wiadomość edytowana przez: qper dnia 2003-09-11 19:54:11 ]

[ wiadomość edytowana przez: qper dnia 2003-09-11 19:54:49 ]

[ wiadomość edytowana przez: qper dnia 2003-09-11 19:55:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: qper dnia 2003-09-11 20:00:17 ]
  
 
Czesc
Autko niezawodne,ekonomiczne(z inst.gazow.),proste w eksploatacji,w naprawie.Części naprawdę tanie i dostępne-co najważniejsze.
Jeżeli poszukasz w miarę zadbanego,a jeszcze ze skrzynią 5-biegowa(powyżej 90-tego rocznika)to bedziesz na bank zadowolony.Jedyną typowa awaria tego samochodu po małem przebiegu jest konieczność wymiany uszczelniaczy zaworowych,charakteryzuje sie to niebieskim dymieniem,koszt wymiany jest niewielki(ok 200 zł) i spokoj na 50kkm.
iInne typowe awarie mi do głowy nie przychodzą,jeżeli bedziesz dbał to napewno bedziesz jezdzil a jezdzil.
Pozdro Jarek
 
 
Pytanie 1)
Psuje się wiele pierdółek ale żeby auto stanęło ci w drodze to przy minimum (naprawdę minimum) troski o auto i minimalnym pojęciu o samochodach to naprawdę rzadkość. Przy zakupie warto sprawdzić podwozie auta - a zwłaszcza podłużnice - pozostałe rzeczy kosztują naprawdę śmieszne pieniądze.
Pytanie 2)
Jak najbardziej, jest znacznie tańsza w utrzymaniu od kanta czy Poldka, porównywalna z maluchem (ale co za różnica w komforcie).
O samochodach zachodnich nie warto nawet wspominać.
Pytanie 3)
Jak najbardziej tak! Na tym aucie naprawdę można samemu dużo się nauczyć
Pozdrawiam
andrzej_kraków
 
 
potwierdzam i dodam:
bywaja jeszcze jaja z elektryka - przy zakupie do9kladnie sprawdz - jesli w porzo to nic jej nie bedzie, ale jesli ktos cos grzebal wskazana ostroznosc...
no i rdza. Najgrozniejsza na podlodze, podluznicach (zwlaszcza na przejsciu z podlogi w przegrode przednia), podszybia i progi. Jesli leca podszybia lub podluznice - odpusc sobie.
Warto tez szukac z juz zamontowanym gazem - wtedy jak nic jestes z tysiaka do przodu.
aha, reczny tez czesto jest dupny. Olej to, ten typ tak ma, najczesciej zapieka sie linka. Linka parenascie zlotych, podobnie jak cylindry (nie pamietam dokladnie, ale grosze).
o luzach na kierownicy i zawieszeniu nie musze chyba wspominac - po prostu kontrol i koniec.

awaryjnosc lady nie odbiega od sredniej aut w danym przedziale wiekowym, czasem nawet przewyzsza. Atuty to tanie czesci, naprawy (robota), wytrzymalosc i prostota konstrukcji. Naprawde WARTO! Lade tez kupilem jako student i kjedze nia do dzis, nie mam zamiaru sprzedac, a jeszcze wydaje majatek na jej upiekszenie. To chyba wystarczajaca rekomendacja. A wcale nie kupilem egzemplarza w stanie idealnym. A pozniej zaliczyla jeszcze solidnego dzwona. Ale jezdzi i to dobrze. Foto w profilu
a co, chwale sie
  
 
tak jak piszą koledzy.
Ja byłem zupełna noga w mechanice samochodowej ale od momentu jak mam Łade wszystkie drobne naprawy nie wymagające jakiegoś specjalistycznego sprzętu wykonuję sam na parkingu (brakuje mi tylko kanału ).
Naprawdę super autko. Można sporo samemu pomajstrować jak ktoś lubi, poulepszać. To przynosi dużo satysfakcji. A co tu w takim nowym samochodzie ulepszać?
  
 
zapytam was bo sam też będe (mam nadzieje ze nareszcie to nastąpi) zmieniać auto i między innymi rozważam zakup łady 1300(2107) z gazem
więc przeraziłem się czytając o tym że 200 zł to mały koszt... !!!
Po za tym dlaczego o wiele tansza od poldka i kanta? Przecież do kanta czy poldka znacznie łatwiej o części?
Największym atutem łady w porównaniu z tymi autami jest wg mnie udany silnik 1300 oraz zawieszenie. Ale nie wiem skąd twierdzenie ze jest o wiele tansza od kanta czy polda??
  
 
200 duzo? To jedz poldootem na taka sama naprawe.
prosty przyklad:
reflektor lada 130 zl.
polonez - 350.
oto, czemu tansza.
adasco
 
 
200 zł to w Szczecinie ze zdejmowaniem głowicy
W Białymstoku (i nie tylko) zrobią to fachowcy bez zdejmowania głowicy za mniejsze pieniądze i efekt będzie ten sam.
pzdr Grzesiek
p.s do Lady też jest bardzo łatwo o części bo w przeciwieństwie do kanta i poldka jest ona nadal produkowana i dobrze się na wschodzie sprzedaje,więc o to bym się nie martwił
  
 
Grzesiu,ja sądziłem ze podałem srednia cene za wymiane uszczelniaczy.W Szczecinie dokladnie kosztuje 250 zł BEZ ŚCIĄGANIA GŁOWICY.
Dlaczego tańsz od poldka????Odpowiedz sobie sam.
Zywotnosc silnikow praktycznie dwa razy dłuższa niz w poldolocie.
Ojciec za dawnych czasow jak mial kanibala (kanta)to ciagle pod nim leżał.Drążki kierownicze i sworznie wymienial co 15-20 tyśkm.
Juz o paliwożerności nie ma co wspaminać.....
Pozdro
Jarek Szczecin
 
 
Nie wiem dlaczego ale ja jednak wole silnik 1500 (ładowski) i to najlepiej w ładzie 2103.

Nie ma wogóle porównania z Fiatem 125p. łada prowadzi się o wiele lepiej, jak dla mnie jest lepoiej zrobiona (wykońmczona) i wygodniejsza. Osiągi tez ma o wiele lepsze niż Fiat i jest (przynajmniej moja) znacznie cichsza od Fiata. Na 3 biegu można zrobić wszystko. Od wejścia w zakręt, po przyśpieszanie i inne manewry. I pomimo iż jest 1 977 roku uważam że jest znacznie lepsza niż np. Fiat 125p z 1990.

Nie ma co prawda w niej gazu, ale mój ojciec tak "cholere" wyregulował że na trasie spala około 7,5 l/100 a w mieście koło 9,0. Muślę że jak na 26 letnie auto to nizły wynik.

2107 niezbyt mi się osobiście podoba, choć wujek mojej żony ma taką z silnikiem 1300. Czasem mam okazję i nią pojeździć (bo mieszka koło mnie) i też nie narzeka na nią. Wielki plus dla 2107 za siedzenia przednie
  
 
Zaciekawiły mnie informacje wszystkich klubowiczów na temat marki Lady. Na pewno jest to ciekawy i wart uwgi samochod na kieszen prawie kazdego..
Chciałbym żebyście zobaczyli ten linik:

http://www.autko.com/bryki.php?cat=kram

Są tam bardzo interesujące zdjecia Fiata 1300 z 1970 r.
Czy nie zamienilibyscie swoje LADY ta wlasnnie taka bryke?

Pozdrawiam all
  
 
W zyciu nie wymienilbym mojej Łady na cos takiego! A fe!
  
 
moja lada przejechalem juz 6000 od kiedy kupilem, 3 miesiace temu i jakos sama z siebie sie nie zepsula ani razu, mam LPG i jest to moim zdaniem bezpieczne jezeli samemu sie nie grzebie przy przewodach.
Co do napraw to widzisz, ja sam ostatnio podnosilem silnik zeby miske wymienic ktora sam rozwalilem i robilem to pierwszy raz w zyciu i sie udalo.
tak wiec polecam 2107, jak masz zamiar kupic to szukaj po starszej osobie, najlepiej garazowanej.Pozdrawiam.
  
 
adasco skad te ceny?
reflektor chyba do caro bo okrągłe tyle nie kosztują... zreszta takie cos jak reflektor mozna kupic na zlomie..(jesli ma kosztowac 350 zeta nowy to wole uzywke) na giełdzie też pełno części i mozna nabyć rzemieślnicze. Do poloneza dalej produkuje się częsci..a skoro do poloneza to do df tez..(wiele przeciez jest identycznych)
kolejna sprawa : czy reflektory wymenia się tak często jak np. części zawieszenia ukł hamulcowego, kierowniczego, tłumik..itp?
te prosze porównać! ja nie wiem ile kosztuja. Ale wydaje mi się ze łatwiej i taniej o części do polda i kanta.
nie piszcie ze 200 zł to mało!!..głowice to ja w maluchu ściągnąłem i założyłem za free. Myśle ze we fiacie czy poldku(ładzie tez) bym sie za to sam wziął.(chyba ze w ładzie trzeba jakieś specjalne klucze do tego- oprócz dynanometrycznego, którego nie uzyłem )
Mysle że dostępność części do df i poldona jest większa. (kumpel np: lampy ma ze złomu jak nówki )


[ wiadomość edytowana przez: putin dnia 2003-09-12 23:12:05 ]
  
 
Części zawieszenia do ład produkują rzemieslnicze zakłady zarówno w Polsce jak i na wschodzie,oraz firmy takie jak delphi Krosno,oraz różne zachodnie.
Układ hamulcowy też: klocki od ruskich za 13 zł za komplet do ferodo po 70 albo i więcej.Wybór jak cholera.Dwie tarcze hamulcowe lada 2107 1.5 cena 50 zł komplet.
Jeszcze raz powtarzam LADY 2107(inne też) SĄ NADAL PRODUKOWANE na wschodzie i z tego co mi wiadomo to części jest naprawdę dużo.
Co do głowicy i jej sciągania,weź pod uwagę że łada ma wałek rozrządu w głowicy(OHC),a nie tak jak kanty i poldki w bloku i nie każdy własciciel jest sam w stanie podjąc sie zdjęcia i poprawnego zmontowania.Pozatym trzeba zawory wyregulować po zmianie uszczelniaczy,dobrze rozrząd ustawic na koła zębate i pewnie jeszcze kilka pierdólek by sie znalazło.
Lampy ze szrotu:wiadomo ze w Polsce jeździ wiecej aut marki fso niż Lad,to tak samo jak u ruskich,tam Lad jest najwięcej.Dlatego na szrotach jest do kantów i poldotów więcej częsci i to mnie wcale nie dziwi.Pozatym przy tych cenach częsci nowych,ze szrotów nie korzystam,chyba ze chce się trafić jakis unikat,jak np chromowane lusterka do lady 2101-2103, albo jakies wykonczenia itp.

Tłumik końcowy:22 zł,aluminiowy 31 zł
Reflaktor przód:103 zł
wahacz dolny:24 zł
wahacz górny:17 zł
zderzak przedni:72 zł
cylinderki hamulcowe:ok 15 zł
Są to ceny w hurtowni Skorpion(detal te same ceny) w Krakowie,gdzie prowadzą równiez sprzedaz wysyłkową,połowa Polski się u nich zaopatrza.
Skorpion

[ wiadomość edytowana przez: Grzesiek_Bialystok dnia 2003-09-12 23:49:45 ]
  
 
Putin, oczywiscie ze miale na myslo caro reflektory...
a cena jest ze sklepu w Lodzi, gdzie akurat to zapamietalem - bylem przelotem i akurat lampa byla na wystawie...
fakt, ze do aut polskich z natury latwij dostac czesci, ale lada to nie jakis amerykanski egzotyk... Czesc sa i jeszcze dlugo beda. Pomijajac fakt, ze sporo czesci od kanta podchodzi do lady i na odwrot. Jesli koniecznie chce ktos miec kanta, ale lade tez lubi, moze silnik ladowski do kanta zasadzic i juz. Ja swego czasu ccialem zrobic odwrotnie, bo trafil mi sie silnik prawie nowka i zostalem hm.... wysmiany. Rowniez przez posiadaczy kantow.
  
 
Cytat:
Do poloneza dalej produkuje się częsci..a skoro do poloneza to do df tez..(wiele przeciez jest identycznych)



Hihihi... części...??!! Kochany, łady 2107 dalej się produkuje... o samarze nie wspomnę...
  
 
Z mojego trzyletniego doswiadczenia z Lada 2107:złośliwosci gaznika,a dokladniej aparatury podcisnieniowej(kocham ta platanine wezykow po calym samochodzie),i chwilowe przejsciowe kaprysy aparatu zaplonowego (zuzycie lozyska-koszt naprawy ok.25 zl. robocizna we wlasnym zakresie).poza tym autko sluzylo wiernie i zawsze dowozilo mnie do domu.porownywac lady do wyrobow polskiego przemyslu motoryzacyjnego nie mam ochoty a po drugie po ocenzurowaniu niewiele by zostalo.LADA rulez!Autko potrafi sie odwdzieczyc za dbalosc o stan techniczny,a wiekszosc napraw mozna przeprowadzic we wlasnym zakresie przy pomocy podstawowych narzedzi.Warunkiem jest jedynie minimalna znajomosc mechaniki.A co do kosztow napraw:brat ma maluszka i czasem mi go żal jak mi mowi ile kosztuja czesci do tego cuda techniki .Przyklad z innej beczki:gaznik do lady mozna kupic za ok.280 zl,a do 125p prawie 500!!! (gaznik do 126p kosztuje 220zl ).no i co?Lada droga w utrzymaniu?czesci do mojego rowera sa drozsze!
  
 
W Krakowie kupisz gażnik do zwykłej za 250-260 zł a do Samary za 270-280. A faktem że części (absolutnie wszystkie) są dostępne w każdym mieście powyżej 15 tys mieszkańców - ja przynajmniej się jeszcze nie spotkałem żebym był po jakąś część w więcej niż dwu sklepach - oczywiście mówimy tu o częściach mechanicznych a nie dekoracyjnych bo te do starszych modeli też nieraz ciężko dostać. Ale na to jest sposób - jedziesz na targ gdzie handlują goście zza wschodniej granicy, wypatrujesz Ład i kupujesz od gościa za psie pieniądze co chcesz - gwarantuję że znajdzie się chętny co odkręci od własnego auta. Mi np. ostatnio gość chciał sprzedać chromowane lusterko w idealnym stanie za 5 zł ale nie mógł odkręcić a mi się spieszyło.
Andrzej