[MKVII]1.6 Zetec problemy z przepustnicą ALE TYLKO NA ZIMNYM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Przeszukałem forum ale w sumie nie znalazłem nikogo kto miał by taki sam problem jak ja.
W momencie gdy odpalam zimne auto po chwili mam problemy ze wzrostem obrotów - tj dławi się, nie rosną obroty. Jak tylko naciskam pedał gazu od razu dławi się, a tylko czasem delikatnie rosną obroty, lecz do pewnego momentu i dalej nie rośnie ,a tylko stoi w jednym miejscu, mimo wciskania pedału gazu.
Wszystko mija jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki gdy silnik złapie odpowiednia temp.
Nie mówię już o tym że jest o niebo gorzej na LPG.
Jakieś pomysły??
Dodam , iż krokowy przeczyściłem i zastanawiam się czy to nie może być np czujnik położenia przepustnicy. Jeszcze go nie czyściłem.

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2010-11-25 21:13:41 ]
  
 
to moze byc czujnik połozenia przepustnicy bo on jak najbardziej odpowiada za wchodzenie na obroty a takze schodzenie z nich, na poczatek odepnij wtyczke od czujnika połozenia przepustnicy i zobacz jak sie zachowuje silnik... ewentualnie przeczysc pozniej jak nic nie pomoze to najlepiej podmien chwilowo od innego escorta czujnik polzoenia przepustnicy oczywiscie na sprawny zrób reset kompa i zobacz jak wtedy sie bedzie zachowywał silnik jak bez zmian to na pewno to nie czujnik połozenia przepustnicy...
  
 
Sprawdziłbym MAF (Mass Air Flow) Sensor czyli po polsku przepływomierz. Może być zasyfiony albo niestety się kończy. Ewentualnie czujnik temperatury powietrza w układzie dolotowym (ten wkręcony w plastikową rurę dolotową nad kolektorem). Objawy mniej więcej pasują... Powodzenia


[ wiadomość edytowana przez: japacz dnia 2010-11-09 21:17:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: japacz dnia 2010-11-09 21:18:06 ]
  
 
Mialem podobne obajwy i wyczyscilem przeplywomierz (te dwa druciki - byly cale czarne) i ustapilo, a czujnik przepustnicy to z kolei u mnie albo calkiem gaslo i obroty sobie rosly czasem normalnie a czasem z taka zmułą, a czasami gasnal na zimnym bo spadaly za bardzo ale czujnik nigdy nie robil jaj ze nie rosnely obroty (a wiem bo teraz juz mam 3 ten czujnik )
  
 
witam, mam podobne objawy, tzn jak z rana odpalę samochód to obroty się trzymają 1500 tyś a po jakiejś chwili falują z 500 na 1200 i gdy silnik załpie temp. wszystko się normuje , przepływomierz i przepustnicę wyczyściłem i nic, krokowy był wymieniany w tamtym roku.