[ASTRA G] sterownik silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

mam problem z astrą II 99r 1.6 16v + gaz sekwencja
obiawy:
obroty sinika falują a gdy się jedzie i np. przy prędkości 60km/h wyrzuci na luz nie spadają na 900-1000 tylko trzymają się na 1600-1800 dopiero gdy całkowicie się zatrzymamy czyli auto sięn ie toczy spadają na 1000obr.
wydaje się też ze asta jak na 100 kucy nie ma mocy kolega ma taką samą i jest dużo zwawsza od tej
jak się właczy klime silnik sobie już wogóle nie radzi obroty spadają do 500
było sprawdzane oraz podmieniane i czyszczone krokowiec przepustnica i wiele innych rzeczy
była też podłanczana pod komp u trzech ,,speców,,
aż ten trzeci po trzech dniach i sprawdzeniu wszystkich możliwych opcji powiedział że padł sterownik silnika (wtrysku)
czy ktoś kiedyś coś takiego naprawiał lub miał z czymś takim do czynienia ?
bo mój ,,spec,, powiedział ze się nie da tego naprawić musi załatwić czysty sterownik no i ma program by go zgrać z całą resztą
natomiast mój kolega miał podobny problem w vectrze i wysłał swój sterownik do REDY firma nazywa się elektro-bip
i powiedział mi o cenach :
sprawdzenie sterownika gratis
jeśli nikt nie grzebał w sterowniku 400zł i go zrobią
jeśli ktoś coś cudował 700zł i muszą poprawiać
1200zł jeśli się nie da go naprawić i muszą włożyć swój dają też gwarancje (oczywiści firma mu go zrobiła no i vectra ożyła )
jakieś propozycje ...
ps. przed kupnem facet wymieniał EGR, sonde i rozrząd



[ wiadomość edytowana przez: Tristyan dnia 2010-10-26 20:55:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: NAZAR dnia 2010-10-27 10:02:46 ]
  
 
mam ten sam problem...sterownik mi naprawili (solidna firma) a raczej wymienili 1000 zł...samochód zaczął jeździć ale nie wszystkie objawy ustały, na przykład poszarpuje na wolnych obrotach tak do 2500 tyś a jak stoję dłużej np. na światłach to check zaczyna się świecić i silnik nierówno pracuje...spisz proszę błędy z kompa to je porównamy i może coś uradzimy...powodzenia ja bujam się tak 2 lata i nikt nie potrafi mi pomóc w tym kraju...tysiące teorii ale żadna nie trafiona.
  
 
naprawiona
co się okazało
po 2 miesiącach czekania na sterownik zadzwonił ,,gościu,, że właśnie przyszedł i mozna wstawiać auto
wstawili nowy czyli podmienili i co się okazało że nic to nie dało wiec zaczeli dalej szukać i znalezli
poprzedni właściciel jakieś 6miesięcy temu wymieniał sonde lambda tak mu ją wymienili że obcieli i zlutowali końcówki przewodów komp co prawda tego nie wychwytywał ,zresztą ci sami mechanicy zle założyli pasek rozrzadu i musiałem go przestawiaqć o 2 ząbki
więc podsumowując ,,gościu,, wymienił mi sonde lambda kazał jezdzić z tydzień na benzynie samej ( odłączyli zasilanie gazu) aby się mapy ułożyły silnika
astra dostała przyspieszenina obroty na klimie i bez klimy nie warjuja ładnie spadają
aha koszt jaki mnie skasował 450zł co prawda powiedział ze to było zaskoczenie że mógł mi wcisnąć też sterownik i skasować bo moze mieć teraz problem z oddaniem go no ale jak on to powiedział nie oszukuje ludzi i za to wielki PLUS dla niego (liczyłem gdzieś na wyudatek 800zł)