Rav 4 ciężko wchodzi 2 bieg

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ravka swoje 6 lat ma ale do tej pory skrzynia chodzila idealnie - zmieniam delikatnie, palcami przy otwartej dłoni, bez zgrzytów itd.
Teraz Ravka troche postala, odpalam srednio raz na tydzien - przejazd srednio 20 km i powrot do garazu. Przy zmianie na dwojkę zaczyna sie blokowac - nie przechodzi plynnie, trzeba sie szarpnąć. Inne przelozenia ok.
Początek problemów ze skrzynią?
  
 
Moja rav-ka ma już 8 latek i powiem szczerze, że ta dwójka faktycznie tak sobie wchodzi.. napewno najgorzej ze wszystkich biegów. Może musisz ją troche rozjeździć?
  
 
Może, pokręcę troche i zobaczymy. To nie jest taka blokada jak to zwykle się mówi, że bieg "nie wchodzi" i wystarczy wysprzeglic, szarpnąć i wejdzie. Tutaj cos haczy gdy przechodzę z 1 na 2. Poczekamy, czy się w cos nie rozwinie
Ps. Moj pierwszy 4x4, Joe gdy wrzucasz 1 też czujesz, że go zapinasz - nie wiem jak to obrazowo opisac - takie delikatne szarpnięcie na obu osiach.
  
 
Ravdarka jak tam Twoja dwójka? "Rozjeździłaś" ją czy raczej sytuacja rozwija sie w te druga mniej przyjemną stronę?
Co do hmm ...delikatnego szarpnięcia podczas wrzucania jedynki...szczerze u mnie chyba nie wystepuje. Ja jedynie jak wspominałem nie moge sie za bardzo "spieszyć" z dwójka jak ją chce za szybko wrzucić to tylko moge pomarzyć. Musi byc przepisowo i delikatnie na "dwa razy". Czyli na środek z króciutkim zatrzymaniem i wtedy wchodzi gładko. Ogólnie ( niestety ) porownujac precyzje skrzyni w rav-ce i starszej o rok hondzie ( którą mam w rodzinie ) z większym przebiegiem, to ......może lepiej nie porównywać bo RAV-ka i tak jest super!
  
 
Właśnie do końca nie wiem, trochę jestem uziemiony i nijak w trasę się nie wyrwę Z tego co po mieście pokręcę to mam wrażenie, że im dłużej tym gorzej chodzi... na razie spokojnie obseruję bo żadnych zgrzytów nie słychać.
Może ktoś podrzuci co można sobie samodzielnie sprawdzić (cięgna, linki, gruszka????)
  
 
miałem podobnie, skończyło się sprzęgło. po wymianie jak ręką odjął. finansowo bolało.
  
 
Witam koledzy,

mam właśnie podobnie!! Dwójka zaczęła mi haczyć - wchodzi z oporem. Sprzęgło też już twarde, więc podejrzewam, że kończy się sprzęgło... Dodatkowo jak jest zimna skrzynia, to coś w niej się "obciera", tak jakby coś obcierało się o siebie... Na ciepłym silniku temat znika Czy mieliście może coś podobnego??

Wymienialiście sprzęgło może u siebie w Ravce 2.0 VVTi?? Co polecacie??

pozdrawiam
CarlosQ
  
 
Panowie a olej w skrzyni wymieniacie okresowo?Bo co 60 tys się powinno wymieniać,u mnie też ciężko biegi wchodziły i po wymianie oleju jest sporo lepiej (mam corolle D4D)pozdr
  
 
Proszę, proszę, aż miło poczytać... Myślałem że tylko mnie trafił się felerny egzemplarz z haczącą się czasem dwójką. A co z wstecznym ? W moim egzemplarzu też lubi się czasem zaciąć. Wymieniłem olej w skrzyni, niestety bez rezultatu. Myślę jeszcze o wymianie płynu hamulcowego - na oko wydaje mi się bardzo stary. Zdaje się że pompa od sprzęgła napędzana jest tym samym płynem co hamulce – co o tym sądzicie?
  
 
Po zakupie wymieniłem między innymi olej w skrzyni i miałem robione hamulce (w tym wymiana płynu) Problem z dwójka jednak sie pojawił. Wsteczny raczej sporadycznie, zwyczajnie nie od razu wejdzie. Obstawiam sprzęgło, zobaczymy jak padnie
  
 
Cytat:
2011-02-21 23:17:51, Ravdarka pisze:
Po zakupie wymieniłem między innymi olej w skrzyni i miałem robione hamulce (w tym wymiana płynu) Problem z dwójka jednak sie pojawił. Wsteczny raczej sporadycznie, zwyczajnie nie od razu wejdzie. Obstawiam sprzęgło, zobaczymy jak padnie


zonk jak by padało sprzęgło to by wszystkie chaczyły i jedynka by słabo wchodziła obstawiam synchryzonizator
  
 
Ja się przymierzam do zmiany oleju na Amsoil. Słyszałem o nim dame dobre opinie. Mam nadzieję, że i mnie pomoże... Zdam relację po zmianie jakby co

A sprzęgło chodzi Wam lekko, czy ciężko? Wymieniałem ostatnio płyn hamulcowy i powiem szczerze, że jakby pedał lżej działa, ale może to subiektywne odczucie...

pozdrowionka
  
 
W skrzyni biegów mojej Rav'ki, obecnie krąży olej Gulf SAE 75W-90 – gęstość oleju zgodna z książkową – niestety nie wpłynęło to na lepszy komfort zmiany biegów.
Mój poprzedni samochód – Opel Astra 1, przejechał 600 tyś km i opuścił mnie w wieku 18 lat Po ostatniej wymianie oleju, skrzynia biegów wykręciła 70 tyś i wszystkie biegi wchodziły jak żyleta.
Coś mi się zdaje, że biegi to taki słaby punkt Rav'ek, ale przejmować się nie warto – jeśli nie można czegoś zmienić to najlepiej to pokochać...
Gdy wymienię płyn hamulcowy, również podzielę się swoimi spostrzeżeniami.
Pozdrawiam.

  
 
Już jestem
W końcu wymieniłem płyn hamulcowy, niestety dwójka haczy się nadal
Pozdrawiam.
  
 
mam carinę e 2.0 gli z 95r. i u mnie też dwójka ciężko wchodzi, przy czym nie ma znaczenia z którego biegu wrzucam na dwójkę, zawsze jest źle; olej w skrzyni zmieniony na nowy i oczywiście podobnie jak u innych osób nic to nie dało; przy wrzucaniu 2-ki, jest takie wrażenie jakby metal ocierał o metal; rozebrałem ten plastikowy tunel środkowy w kabinie co osłania mechanizm dźwigni zmiany biegów ale niby tam wizualnie wszystko w porządku, chociaż nawet jakby było źle, to też nie wiem czy bym się poznał; jak zastosuje sie pewien trik typu lekkie jakby podciągnięcie gałki zmiany biegów do góry w czasie zmiany, to 2-ka wchodzi normalnie; też mi się wydaje, że to może ten synchronizator?
  
 
Cytat:
2011-03-23 07:55:00, carinae20gli pisze:
mam carinę e 2.0 gli z 95r. i u mnie też dwójka ciężko wchodzi, przy czym nie ma znaczenia z którego biegu wrzucam na dwójkę, zawsze jest źle; olej w skrzyni zmieniony na nowy i oczywiście podobnie jak u innych osób nic to nie dało; przy wrzucaniu 2-ki, jest takie wrażenie jakby metal ocierał o metal; rozebrałem ten plastikowy tunel środkowy w kabinie co osłania mechanizm dźwigni zmiany biegów ale niby tam wizualnie wszystko w porządku, chociaż nawet jakby było źle, to też nie wiem czy bym się poznał; jak zastosuje sie pewien trik typu lekkie jakby podciągnięcie gałki zmiany biegów do góry w czasie zmiany, to 2-ka wchodzi normalnie; też mi się wydaje, że to może ten synchronizator?



Zobacz sobie na końcówki linek od biegów. Jak zdejmiesz je ze sworzni, to popatrz czy są bardzo zjajowacone otwory od strony skrzyni i przy dźwigni zmiany biegów. Te wkładki gumowe nie występują jako część zamienna, tylko całe linki
Druga sprawa to kula na której chodzi cała dźwignia zmiany biegów. Popatrz ile tam jest luzu. Kiedyś gdzieś czytałem, że ktoś tam wsadził kartę telefoniczną w celu zlikwidowania luzu i kultura zmiany biegów ponoć poprawiła się, ale nie wiem na jak długo.
Pozdro.