Puchar Youngtimerparty 2011 - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
8 maluchów w klasie, widzę też 126p, który (o ile gógle nie kłamie) mial się ścigać z Ferrari na Nurburgringu - tylko dlaczego zgłosił się do klasy S2000 ?
  
 
Cytat:
2011-04-27 11:35:26, poldrive-126 pisze:
panowie co to za fiesta w A3000 jakieś turbo z przelicznikiem czy moze ta R32 z kielc ??


Fiesta mk1 z silnikiem 1,8td Możesz odetchnąć
Właściciel malucha jedzie w Sport (jest oczywiście pomyłka - S-2000+ zamiast S-2000) ze względu na posiadaną licencję BC.
  
 
juz nie moge sie doczekac
  
 
4 kanty i jeden w A-1600, ani jednego Poldka i Łady.
chciałem sie wybrać ale w temacie RWPG RWD nie za wiele sprzętów..

  
 
Cytat:
2011-04-27 12:40:22, janas81 pisze:
Fiesta mk1 z silnikiem 1,8td Możesz odetchnąć Właściciel malucha jedzie w Sport (jest oczywiście pomyłka - S-2000+ zamiast S-2000) ze względu na posiadaną licencję BC.


Ja właśnie myślałem ze jakaś fajna konkurencja bedzie
  
 
Jeśli ktoś chciałby wystartować, a nie załapał się, to chętnie odsprzedam swoje miejsce na ytp. Niestety nie zdąże poskładać auta :/ tel. 667597941
  
 
Zapowiedź
  
 
to powoli trzeba jechać na tor autko już tam stoi mam nadzieje ze konkurencja go nie rozkręciła
  
 
Cytat:
2011-04-27 16:01:38, stalkerx pisze:
4 kanty i jeden w A-1600, ani jednego Poldka i Łady. chciałem sie wybrać ale w temacie RWPG RWD nie za wiele sprzętów..


u mnie głowica w poldku poszła się je**ć :/ wiec nie będę reprezentował marki Polonez ale na tor trzeba jechać zobaczyć jak śmigają autami
  
 
ja trzeźwieje i też będe na ogladarce
  
 
Bylo super. Proby w porownaniu do 2009 sa duuuzo ciekawsze, dluzsze i szybsze, praktycznie na calym torze, łącza jakieś techniczne elementy (szykany, opony) z jazda po niemodyfikowanych kawalkach toru. Wielkie dzieki Janas za super sprawna organizacje.
  
 
Te próby troszkę za bałdzo kjs-owe,
Ale oki ważne że było więcej i dłużej.
Co prawda Jesionowi w niedzielę panewka odmówiła, współpracy i jest wk...y , ale brak przegród w misce, spowodował prawdopodobnie tą usterkę.
Była fajna ekipa 125, więc mam nadzieję, że na następną imprezę, będą wszyscy w takim samym składzie, albo i więcej.
  
 
Wielkie dzięki organizatorom i wszystkim nowo poznanym osobą,najeździłem się co niemiara nawet kilka wolnych przejazdów. Próby jak dla mnie naprawdę fajne i zróżnicowane myślę ze na duży + była zmiana że meta ii start są w innym miejscu. Jak na pierwszy start myślę że poszło mi całkiem nieźle aczkolwiek trzeba trochę popracować nad gaźnikiem bo przelewa ale i tak w niedziele klepłem mini Jago z bratem dzięki za doping za brzuchem romana.
  
 
Moje onboardy, startowałem z najciekawszego ostatniego miejsca



  
 
  
 
Ja też byłem, z chłopakami piłem i ostro pojeździłem .
Pogoda ok. , próby mogłyby być dłuższe ale dobrze, że meta w innym miejscu. Mój stary, dobry SIEBEN spisał się jak zawsze dobrze. W tym roku ma bardziej przyczepne kozaki co szczególnie pomagało w niedzielę (już nie piszę jak one po tym wyglądają ). Dziękuje wszystkim za towarzystwo, szczególnie obozowi pod Westfalją i drużynie Mini. Do następnego!

edit.

...bym zapomniał- drugi byłem

[ wiadomość edytowana przez: vergasser dnia 2011-05-02 10:44:39 ]

[ wiadomość edytowana przez: vergasser dnia 2011-05-02 10:45:48 ]
  
 
witam,
dziękuję za dobre towarzystwo - Mackowi - Mad_Doggowi, Tomkowi - Vergasserowi i pozostałym Miniakowcom
nasz Miniakowo - Fiatowy domek był bardzo zgrany i zabawowy,

impreza bardzo udana, sobotnie próby dłuższe, szybsze więc zabawa jest lepsza,
niedziele wyścigi bardzo zacięte, oba zdeżak w zdeżak z Tomkiem, podzieliliśmy się zwycięstawami,
wygląda na to że nasze modyfikacje dają póki co remis - Tomek odchudził i wyposażył 127 w lepsze opony, ja zmieniłem silnik na nowy - efekt jest taki że na prostej już nie tracę tak dużo, ale na zakrętach nie nadrabiam już tyle, potrzeba mi trochę więcej koncentracji w niedzielę i powinno być ok.
co do konkurencji w klasie 1000 - zobaczymy co pokaże Bartek, który tym razem jechał rezerwowym Mini, poki co wygląda na to, że odjechaliśmy z Tomkiem do innej kategorii

bym zapomniał - pierwszy byłem
  
 
  
 
ein bischen Fotos

agniess.pl

klasyczny.com
  
 
Kurcze. Aaaaaa. Swietna impreza. To juz wiedzialem. Ale z fotela kierowcy to jednak ciut co innego. Organizatorom wielkie dzieki i w ogole saikeirei (最敬礼 ) *

Chcialo by sie wrocic w lipcu, tylko kurcze nie tym samochodem (nie zebym mial mu cokolwiek do zarzucenia).


*

[ wiadomość edytowana przez: qubek dnia 2011-05-02 12:22:46 ]