[MKVII] Dziura na wycieraczkę w klapie kombi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Czy ktoś ma jakiś domowy sposób na "regenerację" dziury na wycieraczkę w klapie od kombi? Szczerze mówiąc moja nie jest już dziewicza i trzpień wycieraczki z założoną gumą ma w niej trochę za luźno :-] Lepiej chyba tam nic nie spawać, bo szyba blisko. Próbował ktoś wkleić np. jakąś dorabianą podkładkę z otworem o właściwej średnicy, przy użyciu klejów do metalu? Wiem, że najlepiej byłoby po prostu wymienić klapę, ale trafić taką bez rdzy, wcale nie jest łatwo.
  
 
Jak chcesz to naprawić porządnie to bez spawania się nie obędzie.
Najlepiej to po prostu wyciąć "raka" i wspawać łatkę doczołowo bez miejsca na wycieraczkę.
Dodatkowo zyska tył na wyglądzie
  
 
Pewnie trzeba wycinać szybę, bo jest szansa, że pęknie. Ech. Skarbonka normalnie
  
 
Ja zaspawałem ten otwór bez wycinania szyby.
Otwór po sprysku na słupku też zaspawany