[MKVII] luz na tylnym kole - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A jak dokręcasz te łożysko ,w Escorcie dokręcasz na siłe ...ja robiłem to nogą ku przerażeniu sąsiada patrzącego na to .
  
 
no wiesz... dokręcałem tak, że pręt się wygiął ale nogą nie próbowałem luz jest trochę mniejszy, ale czułbym się bardziej bezpiecznie gdyby go nie było w sumie i tak teraz nie jeżdżę zbyt szybko bo zawieszenie z przodu kiepskie... ale niebawem zamierzam się za nie zabrać amorki już mam
  
 

o co biega jakie N7A mam??
  
 
N7A to chyba oznaczenie silnika z RS2000
  
 
oskar to masz N7A pod maską i o tym nie wiesz?
  
 

  
 
mialem podobnie padlo mi lozysko wymienilem na nowe i padlo po miesiacu tak ze mysialem wymienic lozyska(wzielem najdrozsze jakie byly) i beben z piasta ale sie okasalo ze nie ma wienca z zabkami i nadal abs mi nie dziala , wiecie moze gdzie mozna kupic sam ten wieniec? bo na starej piascie go nie bylo i prawdopodobnie dlatego wczesniej tez nie dzialal

sory ze wcinam sie w temat