Halogeny - przepisy i praktyka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie mam pytanie odnośnie przepisów.
1. Czy używanie halogienów (oczywiście podczas mgły) na terenie zabudowanym jest dozwolone?
2. Czy oprócz mgły są jeszcze jakieś inne okoliczności pozwalające używać halogienów (nie wiem, np. deszcz czy coś)?
3. Czy w przypadku mijania się z samochodami z przeciwka trzeba wyłączyć halogieny (oczywiście przy założeniu że jest mgła i są one włączone)? No wiecie na tej samej zasadzie co przełączanie z drogowych na mijania?

Sory za niewiedzę, ale jak by można to proszę o odpowiedź, z góry dzięki.


[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2004-11-21 14:01:08 ]
[ powód edycji: bylo halogieny ;) ]
  
 
Mily, tak sobie czytam i przyznam się że pojęcia nie mam. Trzeba chyba w kodeksie poszukać i chyba tak zrobie bo czasem warto pokartkować kodeks i przypomnieć sobie to i owo
  
 
przepis mowi, reflektorow halogenowych mozna uzywac 24 godziny na dobe przez caly rok gdziekolwiek chcesz o ile nie ma w promieniu kilometra radiowozu.
  
 


A tak nawiasem mówiąc to strasznie mnie wk... jak jedzie jakiś na łoś na źle wyregulowanych halogenach
  
 
Hehe Klaczysław widzę, że posty se chcesz nabić Bo nie wiesz, a mimo to odpowiadasz na post . Zartuję oczywiście.
A tak poważnie to osioł ze mnie, bo faktycznie mogłem najpierw zajrzeć do kodeksu, a nie od razu na forum.
Franc, ale czemu nie może być w promieniu kilometra radiowozu? Nie za bardzo rozumię o co chodzi? Czy to mówisz jako żart czy całkiem poważnie?Bo myślałem że to żart na zasadzie kiedy gliny nie widzą to mogę łamać przepisy kiedy chcę?
  
 
mily, nie moze byc radiowozu poniewaz:halogeny mozna uzywac tylko poza terenem zabudowanym, chyba ze widocznosc spada do 50m,podczas mgly.Nie wolno uzywac halogenow w cyklu dziennym i nocnym przy dostatecznej widocznosci na terenie zabudowanym, oraz wlaczac ich kiedy zblizamy sie do pojazdu nadjezdzajacego z naprzeciwka na gorce.
To tyle co pamietam, sa moze jeszcze jakies przepisy ale tylko o tym pamietam.

[ wiadomość edytowana przez: franc dnia 2003-11-12 19:55:42 ]
  
 

Wyrózniamy reflektory dalekosiężne i przeciwmgłowe.
Dalekosiężne wspomagają "długie".
Przeciwmgłowe przednie powinny byc umieszczone jak najblizej jezdni zeby dobrze spełniały swoje zadanie.One dają swiatło nie na długi odcinek,tylko dosc szeroki i krótki,w celu podswietlenie mgły od dołu,co ma poprawiac widocznosc.Mozna ich uzywac podczas ograniczonej przejzystosci powietrza i np na krętych drogach w terenie niezabudowanym.
pzdr Grzesiek
  
 
czyli podsumowując:
- tylko na niezabudowanym (tak jak myślałem)
- wyłanczamy gdy nadjezdża z przeciwka

Aha, a gdy jest mgła na terenie niezabudowanym to mogę używać halogienów niezależnie od pory dnia? Czy tylko po zmroku?
  
 
mozna cala dobe, pod warunkiem obecnosci mgly.
uzupelnie jeszcze: tylnego p-mglowego uzywany gdy widocznosc jest PONIZEJ 50 m, w praktyce takiej mgly jeszcze nie spotkalem. spotkalem za to mase kretynow swiecacych mi p-mglowymi w galy na drodze. Wiec jesli ujrzycie za sona niebieska 07 trabiaca (2 trabki) i dajaca dlugimi (bluelite to znaczy, ze macie wlaczone przeciwmgilene z tylu i za chwle wyprzedzi Was adasco i porzadnie obcyngoli
  
 
...a nie jest tak, że tylnie przeciw-mgielne przy widocznosci ponizej 100m, a przednie przy widocznosci ponizej 50m??? moze mi sie coś pokaszaniło... ale z tymi przednimi to poza terenem zabudowanym i na oznakowanej krętej drodze wolno ich uzywać ale chyba tylko w nocy... cholera wie zresztą... bo już pare razy jak audi jeździłem to mnie zatrzymali i się do tego czepiali... ale sami konkretnie nie wiedzieli jak to ma w końcu być...
...a co do zapominalskich i ignorantów to:
LUDZIE REGULUJCIE ŚWIATŁA , bo można zwariować jadąc po zmierzchu... ostatnio po trasie do Wrocławia i z powrotem nocą oczy mnie jeszcze na drugi dzień bolały....
  
 
To prawda, pełno jest idiotów co w czasie pełnej przejrzystości, czyste niebo, a oni halogieny oczywiście włączone i innym dają po gałach. Takim debilom to najchętniej bym te halogieny potłukł młotkiem, albo chociaż wymontował i dopiero gdy nauczyliby się prawidlowo ich używać - zamontował spowrotem.
Z resztą kiedyś w "Motorze" powiedzieli, że samochód to nie jest choinka, na której możemy zapalać lampki jak nam się podoba.
  
 
Cytat:
2003-11-12 20:43:00, Qba_Szklarska pisze:
...a nie jest tak, że tylnie przeciw-mgielne przy widocznosci ponizej 100m, a przednie przy widocznosci ponizej 50m??? (...)


jest dokladnie odwrotnie. Tylne=50 m i tego jestem pewien. Co do pzednich - na 80 proc. nier chce mi sie kodeksu teraz szukac. A na kretej - cala dobe, inaczej: nie jest powiedziane, ze tylko po zmroku.
a worek "niewystarczajaca widocznosc" jest dosc pojemny. Mucha mi sie rowali na szybie i juz mam "niewystarczajaca" dopoki nie zmyje prawda???
  
 
Generalnie to jest tak że przeciwmgłowych przednich można używać w warunkach małej przejżystości powietrza (niekoniecznie mgła) oraz w nocy na krętej drodze. A tylnych wtedy, gdy widoczność spada poniżej 50m.
  
 
Kodeks Ruchu Droowego dopuszcza używanie świateł przeciwmgłowych (halogenów) - przód jeżeli jest ograniczona przejrzystość powietrza (mgła, zadymienie, w górach chmury, itp.) można ich używać zarówno na terenie zabudowanym jak i niezabudowanym pod waryunkiem oczywiście, że nie oślepiają innych użytkowników drogi. Co do świateł dalekosiężnych to można ich używać tylko poza terenem zabudowanym, przy czym światła drogowe można używać na terenie zabudowanym pod warunkiem, że ulice są nieoświetlone.
  
 
To już teraz wszystko się powaliło i nic nie rozumię.
Więc jeżeli chodzi o przeciwmgłowe przednie, to czy one nawet podczas mgły oślepiają jadących z przeciwka?
I to samo odnośnie tych dalekosiężnych. Czy mam rozumić, że jak mam włączone dalekosiężne, to przy mijaniu się ze samochodem z przeciwka musze je wyłączyć wraz ze zmianą z "drogowych" na "mijania"?
  
 
1. zalezy jak są ustawione
2.tak
  
 
Nie wiem czy się powtórzę czy nie ale świateł przeciwmgłowych przednich możemy używać podczas zmniejszonej przejrzystości powietrza spowodowanej mgła opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami tj. art.30 Prawa o ruchu drogowym; oraz w warunkach dobrej widoczności od zmierzchu do świtu na oznaczonych drogach krętych tj. art.51 tej samej ustawy. I nie ma tam nic napisane odnośnie obszaru. Jeżeli te przyczyny lub warunki występują można używać przednich świteł przeciwmgłowych niezależnie od rodzaju drogi czy obszaru. I nie ma tam obowiązku wyłaczania tych świateł jeżeli nadjeżdżają samochody z przeciwka A tak na marginesie Mily jeżeli samochody przejeżdżają obok siebie w przeciwnych kierunkach to jest wymijanie a nie mijanie Ludzie czytajcie Kodeks!!!
  
 
się może nie powtórzyłeś, nie wiem, nie czytałem...
powtórzyłes za to mnie, a mówiłem z pamięci
Cytat:
przeciwmgłowych przednich można używać w warunkach małej przejżystości powietrza (niekoniecznie mgła) oraz w nocy na krętej drodze.


są tacy, co zdali egazmin na prawko, nie musieli go kupować...
  
 
W takim razie Góral proszę o wybaczenie
  
 
Zostało ci wybaczone, Synu... idź i nie grzesz więcej...