[MKV] 1.8D brak biegu nr. 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Mam dziwny problem z biegami, a mianowicie brakuje mi 5 biegu. Sprawdzałem na drążku od biegów ( odkręcałem śrubę i ustawiałem... pupa...nic nie pomogło ). Czuć, że bieg wchodzi, ale go nie ma.

Nie wiem jak to jeszcze opisać, ale chyba wystarczy na wstępie.

Pozdrawiam !


[ wiadomość edytowana przez: Witex88 dnia 2011-05-10 21:20:42 ]
  
 
Ja pamiętam, jak jechałem nad morze to w połowie trasy wypadła mi jakaś śrubka przy skrzyni i nie miałem od 3 biegów na 2 dojechałem do najbliższego warsztatu i mi wsadzili jakąś śrubkę do skrzyni.

Może u Ciebie podobnie?
  
 
Ten drążek ma śrubkę i jeśli się przesunie to traci się biegi ( zależy w która stronę się przesunie ). Ustawia się go i skręca, aby nie zgubić biegów. To już sprawdzałem. Ale Dzięki za odzew i chęć pomocy

Pozdrawiam !
  
 
No to może coś w skrzyni padło?


Mówisz, że wchodzi bieg a jak puścisz sprzęgło i dodasz gazu to efekt jest jakbyś był na luzie?

Aż się pokusiłem i zrobiłem xero przekroju skrzyni może Ci pomoże w czymś








[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2011-05-10 22:50:28 ]
  
 
przeważnie padanie skrzyni zaczyna się od 5 biegu sprawdź czy w niej wogóle jest olej, bo może za mąło oleju i 5 się przegrzała i zmieliła...
  
 
jeździj na pozostałych biegach. he nie moglem się oprzeć.
nie miałeś wcześniej jakiś objawów, zgrzytów, wypadanie biegu itp?
jeśli nie miałeś to może jakaś pierdoła, jeśli przez ostatni czas ci trzeszczało czy wypadało to mogło się posypać i tyle.

nie wiem jakie tam masz zdolności manualne, ale jak jakieś masz to jedź na szrot kup skrzynie za 50 zł czy iles do 1.8d i wymieniaj bo podejrzewam że kupno części się nie opłaci do tego autka
  
 
To tak: auto przestało cała zimę w garażu i w cieplejsze dni chciałem wyjechać, ale nie mogłem ruszyć skrzynią. Po kilku .... browarkach doszedłem do wniosku, że mam wodę w skrzyni, ponieważ na rozgrzany silniku skrzynia puszczała i biegi zaczynały wchodzić. Po zalaniu nowego oleju była krótki nawrót zimy i teraz po testach nie mam piątki .

o nowa skrzynię się nie martwię, ponieważ niecałe 1,5 metra dalej leży cała kompletna, ale jeśli jest to mały drobiazg to nie ma sensu wymieniać skrzyni. Jutro popatrzę i jeśli naprawię to napisze o tym.

Dzięki za pomoc !
  
 
Raczej skrznia do wymiany, ale do koła 5 biegu to masz chwile roboty sie dostazc coby zobaczyc cosiem dzieje, tekza zdejmij dekiel i zobaczysz. Ale jak masz skrzynie otj a bym sie nie cackal tylko skrzynie wymienil.
  
 
tylko 5 czy wstecznego tez niema?
  
 
Ok już naprawiłem. Po zdjęciu dekla i dostaniu się do koła 5 biegu ( czyli od razu pierwszy) zauważyłem ( nie wiem jak to nazwać), że taki ,, haczyk ,, spadł i blokuje mi wbicie 5 biegu.

Czyli cała naprawa zajęła ok 10 min. bez wymiany skrzyni biegów