Łada 2107 1.3 "87 - "Kremówka" - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiecie za co m.in. kocham Ładę ? Idziesz do garażu po kilkumiesięcznym postoju auta, kilkukrotnie pompujesz paliwo pompką, siadasz na fotel kierowcy przekręcasz zapłon, 2-3 sekundy, zapalasz auto i jedziesz...



Pierwszy (i jedyny) rozruch auta od grudnia. Poczekam na początek wiosny i wyjeżdżam. Trzeba przyszykować auto na zlot w Czechach. Będzie trochę roboty.
  
 
Oooo-taaaak, doskonale Cię rozumiem. Zapomniałeś chyba tylko dodać jak wspomnienia z jazdy wracają kiedy poczujesz zapach spalin w garażu.
  
 
W sierpniu, jak pewnie większości wiadomo, wyruszamy do Węgier na I międzynarodowy zlot Łady. A, że do sierpnia jeszcze "trochę" czasu zostało więc w międzyczasie narodził się plan, żeby zwiedzić Czechy. Na weekend 24-26 maja (wtedy akurat jest zlot czesko-słowackiego Klubu Łady) jadę z Walerym i Szokoladą, jak wszystko oczywiście dobrze pójdzie.

A Kremówka aktualnie prezentuje się tak:



Na "Mazurach" w Łomży.

Przed wyjazdem planuję wymienić: olej, filtr oleju, filtr paliwa, filtr powietrza, świece, klocki. Dodatkowo chcę podmalować progi i zrobić zaprawki na aucie. Mam nadzieję, że wyrobię się z robotą.
  
 
Update: powyższe zaplanowane prace wykonane, nie wyszły mi tylko do końca zaprawki na aucie. Na "szybkiego" dorabiałem kolor przed zlotem i w rezultacie wyszedł o jeden ton ciemniejszy. Ale da się to oczywiście w przyszłości naprawić.





A tak prezentuje się Kremówka z Samarą, która znalazłem 1 - 1,5 km od mojego miejsca zamieszkania. Na zewnątrz fajna, w środku na desce rozdzielczej niestety choinka.
  
 
Na fotki i wspomnienia z tegorocznych wyjazdów przyjdzie jeszcze czas. Tymczasem korzystając z dwudniowego urlopu przymierzam się pomału do malowania kół.

Stalówki wraz z oponami prezentują się mniej więcej tak:



Na jaki kolor je przemalować ? Odnowiony złoty nie wchodzi raczej w rachubę - wygląda zbyt odpustowo. Poza tym kiepsko będzie współgrał z chromami na aucie. Można pójść po najmniejszej linii oporu i prysnąć na srebrno, ewentualnie czarno (mat/połysk). Ale, że lubię wyzwania myślę nad czymś bardziej ambitnym.

Pomożecie ? Macie jakieś ciekawe propozycje ? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie, najlepiej podparte zdjęciami.

Pozdrawiam
  
 
Felgi na złom lub sprzedaj. Opony przerzuć na ładowskie felgi. Z tego co pamiętam opel ma otwór 56mm. Więc tokarz swoje zrobi, ale swoje też zarobi. Trzeba wywiercić również otwory na bolce prowadzące. Roboty w brud. Z kalkulacji wynika, że taniej kupić felgi od łady, niż te remontować. Wiem, że to ci się nie spodoba, ale trudno. Ja w bawełnę nie owijam.
  
 
Wiesz, będę chyba jednak szedł w zaparte. Z otworem centrujacym poradzę sobie sam, to przecież niezbyt duży problem pomęczyć się papierem ściernym. Gorzej z bolcami prowadzącymi ale też sobie poradzę. Lubię wyzwania.

Dziś już praktycznie przeczyściłem jedną całą felgę , pomaluję jutro dwie warstwy Brunox-em w spray-u, odczekam ile trzeba i prysnę czarnym matem na próbę (tego akurat sporo mam).

Myślę ewentualnie o ciemnozielonym. Może być duży kontrast.
  
 
2.5mm papierem, to fakt, wyzwanie. Prędkość max. 80km/h,bo potem kierownicę wyrwie z rąk. Tylko tokarz cie uratuje i to solidny, bo łatwo spierd..ić centrówanie felgi. I tylko nie na czarno, bo auto będzie smutne.
  
 
Wal na oczojebny róż czy żółty - nie żartuje. Bedzie wyglądać mega!
  
 
Cytat:
2013-11-20 20:07:37, SzokoLada pisze:
Tylko tokarz cie uratuje i to solidny, bo łatwo spierd..ić centrówanie felgi.


Jeżeli tak mówisz to pewnie posłucham się ciebie.

Cytat:
I tylko nie na czarno, bo auto będzie smutne.


No właśnie wolałbym tak nie malować.

Leszek - myślisz o kolorach fluorescencyjnych ? Ewentualnie mamy taki fajny kolor na stanie: żółty kanarkowy, może takim ?

Czekam na dalsze sugestie.
  
 
Nie bądź łajza - zrób coś innego ;P



  
 
Wybaczcie offtop, ale ten Poldek wyglada prześwietnie! Niech się schowają te nowe stylizacje aut. Na ten widok cieszy mnie, że jestem Polakiem.
  
 
Koła już praktycznie pomalowane, jeszcze tylko 2 warstwa na dwóch ostatnich ale to już jutro. Na dzisiaj dam sąsiadom spokój.

  
 
Mam pytanie do forumowiczów. Jeżeli dziś mamy 1.12.2013 to jaki będzie dzień jutro?
  
 
Olali cię trochę !

Felgi pomalowane. Kolor kozak !
  
 
Wydaje mi się Szoko, że dzień następny to będzie dzień ze zdjęciem felg Emde
  
 
Masa spraw na głowie pod koniec roku. Jadę zaraz do tokarza, zobaczymy co powie i ile zaśpiewa. Mam powołać się na znajomego, może drogo nie będzie...
  
 
Dawaj fotki...
  
 
"Kremówka", dawaj te w końcu fotki. Bądź facetem.
  
 
Dzisiaj (o ile chłopaki się wyrobią) odbieram felgi.