[MKVI] Gaśnie na wolnych obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam problem z wolnymi obrotami na gazie.
Na benzynie jest dobrze. Było podejrzenie że to reduktor został zmieniony ale dalej nie da sie wyregulowac wolnych obrotów poprostu gaśnie. Podczas jazdy kreci się do końca bez zamulenia, powiem więcej, ciągnie lepiej niż na benzynie. Instalacja świeżo założona, na śrubce. Mikser jest 34mm srednicy wew palnika.
Bardzo prosze o pomoc. Dodam że nie strzela mimo że przejechałem dopiero 50km. Instalacja zakładana w zakładzie lpg.
Podejrzenie jest o za duzy mikser(zbyt duza sred wewnetrza miksera)
Co myślicie?


[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2011-07-04 15:13:17 ]
[ powód edycji: Używaj w temacie polskich znaków. ]
  
 
Kiedy gaśnie? Podczas postoju? W czasie jazdy? Jeśli w ogóle nie ma wolnych obrotów to może powiesz coś więcej, czy od zbyt bogatej mieszanki czy zbyt ubogiej (śmierdzi gazem z wydechu?)

Jeśli zmniejszysz czułość reduktora i ustawisz wolne obroty śrubką stałej dawki gazu to nadal będzie gasnął?
  
 
Gaśnie czy to podczas jazdy czy na postoju! Nie da się wogle wyregulowac na reduktorze wolnych obrotów. Probowalismy na brc at i teraz na lovato.
  
 
chyba masz gwarancje na tą instalke to wal do tego co zakladal i niech robi
  
 
Nie mam zadnej gwarancji, zakładał to znajomy z zakładu lpg... teraz sie zastanawiamy ( defakto razem z włascicielem) co jest powodem braku wolnych obrotów.
  
 
Jeśli na benzynie jest dobrze to na gazie też da się dobrze ustawić.
Na reduktorze powinny być dwie śrubki regulacyjne - jedna od czułości, druga od stałej dawki gazu. Spróbuj wkręcić śrubkę czułości reduktora i ustawić wolne obroty śrubką stałej dawki gazu. Jeśli uda ci się ustawić równe wolne obroty to odkręcaj śrubkę czułości aż praca silnika się zmieni (obroty lekko siądą), a potem trochę przykręć śrubkę stałej dawki gazu. Na takim ustawieniu wolne obroty powinny być stabilne i jednocześnie silnik będzie dobrze chodził przy dodawaniu gazu.
  
 
Ale próbowalismy ustawic i sie poprostu nie da ustawic wolnych, caly czas gasnie.
Jaki powinien byc mikser? Jaka średnica?
  
 
NIkt nie wie? hallo tylu specjalistów i co??
  
 
34mm jest ok, na takim mikserze na pewno da się ustawić wolne obroty. Jeśli nie da się żadną śrubką ustawić wolnych obrotów to coś jest nie tak z reduktorem.

P.S. u nas na elektroda.pl za taki roszczeniowy charakter wypowiedzi wywalają temat do kosza...


[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2011-07-05 17:52:09 ]
  
 
Reduktor jest ok bo to zresztą już drugi i jest to samo. teraz jest lovato świeży i nie da sie, krecili i nic sie nie dzialo z wolnymi obrotami. A wystarczy ze lekko trzymam pedal i są
  
 
Sprawdź czy gazownik nie odłączył zaworu biegu jałowego (IACV) tzw. krokowca razem z wtryskami. Ja miałem odcięty ten zawór razem z wtryskami i na gazie wolne obroty były 700rpm. Jeśli u ciebie też jest odłączony to masz do wyboru dwie możliwości - podłączyć zasilanie (+12V) do krokowca od przekaźnika stacyjki, albo odgiąć odbojnik przepustnicy tak żeby były jakieś tam wolne obroty. I nie radzę stosować tego pierwszego sposobu, bo jak ktoś to zobaczy to cie wyśmieje Zresztą będziesz miał problemy na zimnym silniku.
  
 
Mam odlaczonego prawdopodobnie krokowca razem z wtryskami, bo jak szukalismy jednego przewodu od wtryskow to dopiero po odlaczeniu wszystkich kostek od wtryskow, przeplywki, krokowca znalezlismy wspolny przewod dla wtryskiwaczy?!
Zeby bylo 700 a jest null
Nie wiem co robic...
Na elektrodzie wyczytalem ze podobno jest jakas dziurka z tylu w kolektorze i trzeba ja zatkac?
  
 
Nic nie trzeba zatykać, jeśli na benzynie jest okej to na gazie też musi być. Spróbuj odłączyć wtyczkę od krokowca podczas pracy na benzynie - powinno być to samo co na gazie, czyli gasnąć na wolnych obrotach. Będziesz musiał niestety pociągnąć +12V z przekaźnika stacyjki do wtyczki krokowca. Te +12V po stacyjce możesz pociągnąć na przykład z zaworu pochłaniacza par paliwa, albo z zaworu zasysania powietrza do kolektora wydechowego. Rzuć okiem na schemat i zobacz skąd jeszcze możesz pociągnąć +12V po stacyjce:
SCHEMAT 1.6 16V
  
 
Kolega który montował jednak zdementował to że odłączyliśmy krokowca. Więc wina leży gdzie indziej, pytanie gdzie?
  
 
Witam!

Żeby nie zakładać nowego postu.
Escorcika posiadam od niedawna. Gdy go kupiłem miał lekkie problemy z falującymi obrotami. Po pewnym czasie wystąpiły też problemy po odpaleniu. Silnik od razu gasł, po odpaleniu drugi raz już trzymał obroty.
Z tego powodu ostatnio postanowiłem przeczyścić przepływomierz oraz dolot i silniczek krokowy. Niestety dostęp do krokowca okazał się dla mnie niemożliwy, więc wyczyściłem przepływomierz i ten wężyk,
zdjęcie podglądowe:


Po złożeniu tego do kupy silnik zaczął gasnąć zaraz po odpaleniu. Nie ma siły utrzymać obrotów. Po trzymaniu ok 1300obr przez kilka sekund i puszczeniu gazu jest już ok. Mam sekwencyjną instalację BRC. I bez różnicy czy przełączy się na gaz, czy jest to benzyna samochód gaśnie. Dopiero po lekkim dogrzaniu na w/w obrotach silnik jest w stanie pracować na obrotach jałowych.
Po odłączeniu przepływomierza silnik pracuje jak należy.

PS
Samochodzik miał też czasami dziury w mocy. Np przy jechaniu 80km/h na 5-tym biegu i dodaniu gazu samochód nie chciał przyspieszać bez względu czy to LPG, czy Pb.
Niedługo mam zamiar wymienić świece na Fordowskie do gazu. Obecnie roczne świece i kable wn "NGK".

Proszę o pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: bubs0n dnia 2011-07-07 16:48:40 ]
  
 
-> -Bartas-
Sprawdź miernikiem czy krokowiec na pewno dostaje napięcie podczas pracy na gazie, bo coś mi się wydaje że jednak nie.

-> Bubs0n
Nie ma zdjęcia poglądowego.
Problem może powodować wiele rzeczy. Przede wszystkim sprawdź zapłon i zaworek odmy, czy jest drożny i czy nie spadła z niego rurka. Poza tym może to być brudny przepływomierz (dodatkowy objaw słabnięcie pod obciążeniem), czujnik temperatury, sonda lambda itp. Możliwości jest dużo. Zrób diagnostykę kompa to dowiesz się który czujnik.
  
 
Dobra to sprawdze to jutro i dam znac.
  
 
Cytat:
2011-07-07 18:07:29, Qwet pisze:
-> Bubs0n Nie ma zdjęcia poglądowego. Problem może powodować wiele rzeczy. Przede wszystkim sprawdź zapłon i zaworek odmy, czy jest drożny i czy nie spadła z niego rurka. Poza tym może to być brudny przepływomierz (dodatkowy objaw słabnięcie pod obciążeniem), czujnik temperatury, sonda lambda itp. Możliwości jest dużo. Zrób diagnostykę kompa to dowiesz się który czujnik.



Oto zdjęcie podglądowe - ten wężyk to chyba od odmy?


Mieszkam na wiosce, ciężko będzie znaleźć mechanika z komputerem Czy to raczej żadna ekstrawagancja taki komputer? A właśnie po wyczyszczeniu przepływomierza zaczęły dziać się takie rzeczy. Jeżdżę teraz bez podpiętego przepływomierza.


[ wiadomość edytowana przez: bubs0n dnia 2011-07-07 23:12:04 ]
  
 
Skoro po przeczyszczeniu masz problem to całkiem możliwe, że uszkodziłeś przepływkę. Rozbierz ją i zobacz czy te druciki małe są całe jak nie to masz przekichane i czeka Cię wymiana
  
 
Dorzucam jeszcze 2 filmiki:

Skok obrotów
kolejno praca na Pb -> LPG -> Pb -> LPG

Praca silnika
wyraźnie słychać przy podłączonym przepływomierzu, że silnik jakby się dusił. Najprawdopodobniej pracował na LPG. Koło kolektora ssącego słuchać jakieś syczenie, mam wrażenie, że wcześniej tego nie było.

Nie bardzo mam jak ją rozebrać, ma dziwne śrubki dostanę takie końcówki w motoryzacyjnym? Nie da się już tego zlutować ?

[ wiadomość edytowana przez: bubs0n dnia 2011-07-07 23:22:58 ]