Oryginalna Warszawa Pick-up? Tylko w Muzeum

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przyglądam się różnym Warszawom i o ile garbatych, sedanów i kombi jest kilka w pełni oryginalnych to oryginalnych Pick-upów można szukać ze świecą. Z tego co ja wiem jeden jest w Poznaniu i należał do Kuby Zygadłowskiego a drugi jest w Krakowie w muzeum. Z czego wynika tak wielka chęć przerabiania tego pięknego klasycznego Pick-upa na niby HotRoda? Dlaczego prawie nikt nie ceni Oryginału. Patrząc na to co robią ludzie z nimi, zastanawiam się dlaczego Nie ma chętnego na Oryginał. Niestety w większości przypadków tjunink ogranicza się do włożenia V6 z Forda, kół od honkera, albo Vitary i nowych fantazyjnym zderzaczków, nie wspominając o brewkach. Patrząc na to upewniam się w przekonaniu, że muszę zrobić swojego Pick-upa, a będzie to ciężka praca, ale widząc masowe wycinanie Pick-upów wiem że muszę odtworzyć choćby jednego z początków produkcji
  
 
popieram w 100%
  
 
Wiesz Robi.
Jeżeli chodzi o te na bazie M-20 to faktycznie nie jest weosoło, ale nawet ja widziałem kilka bardzo orginalnych sztuk w dobrej kondycji.

A jeżeli chodzi już o te Pick-Upy zrobione na bazie modelu z panoramiczną szybą z przodu to jest ich dość sporo
  
 
Cytat:
2004-06-24 18:00:59, Cosmo pisze:


A jeżeli chodzi już o te Pick-Upy zrobione na bazie modelu z panoramiczną szybą z przodu to jest ich dość sporo


Jest ich kilka, ale niestety zrobionych tak sobie bez przywiązywania wagi do Oryginału. Ot tak żeby był.
  
 
Zgadzam sie z przedmowcami. Niestety najszybciej wymieraja samochody uzytkowe, np. pick-up. One najszybciej dostaja w tylek w firmach transportowych, maja ogromne przebiegi.
Coraz rzadziej mozna spotkac Trucka nienaruszonego z poczatkow produkcji, nie wspominajac o rzadkim juz 125p pickup. Gdzie sa Syreny R-20??? Warszawa w wersji picku-up to juz tylko (az!) bialy kruk.
Niestety.

Ratujcie pick-up`y!!!
Adamus
  
 
Co do Warszawek Pick-up ...to stoi taka nieopodal mnie...kompletna i jeszcze "rześka" kolor zielony....myśle że do wzięcia.
W sprawie Syrenek pick-up...parkuje takowa naprzeciwko mojego garażu...też raczej do wzięcia...
W kwesti informacji dla ewentualnych chetnych.
  
 
robi, w odroznieniu od tomka gdy, kiedy ciebie czytam powraca we mnie wiara w rozum czlowieka! calkowicie ciebie popieram!!! zaluje, ze rozdalem pare lat temu reszte czesci do mojej warszawy, bo dzis dalbym ci je wszystkie.
  
 
Cytat:
2004-06-24 21:05:39, PGN pisze:
robi, w odroznieniu od tomka gdy, kiedy ciebie czytam powraca we mnie wiara w rozum czlowieka! calkowicie ciebie popieram!!! zaluje, ze rozdalem pare lat temu reszte czesci do mojej warszawy, bo dzis dalbym ci je wszystkie.


dzięki za zrozumienie
  
 
No nie jest tak źle
na 200% wiem że jest w Tomaszowie człowiek (z resztą właściciel piekarni czyli stać go) który właśnie remontuje na 100% orginał warszawe pickupa - widziałem to autko przez chwilę - piękny klasyk ze zdrowymi !!!! orginalnymi blachami na bazie m20 oczywiście
W ogóle właśściciel zbiera całą kolekcję pojazdów polskiej produkcji
AHA klub go nie interesuje ale i tak chwała mu za to co robi
  
 
Cytat:
No nie jest tak źle
na 200% wiem że jest w Tomaszowie człowiek (z resztą właściciel piekarni czyli stać go) który właśnie remontuje na 100% orginał warszawe pickupa - widziałem to autko przez chwilę - piękny klasyk ze zdrowymi !!!! orginalnymi blachami na bazie m20 oczywiście
W ogóle właśściciel zbiera całą kolekcję pojazdów polskiej produkcji





wiem
  
 

Znam dobrze jego mechanika
stąd wiem
  
 
A ja natknełem sie na 100% orginał w códownym wprost stanie w wąwozach Kazimierza i ciagle pracowała na siebie wytrwała staruszka
  
 
Dzis widzialem w Gdansku Warszawe Pick-up! To cud, ze ja wypatrzylem. Jest w stanie mocno rdzawym, ale kolor ma jeszcze zielony. Ma zdemontowany przod (blotniki, pas przedni). Stoi na terenie warsztatu blacharskiego, gdzie trzymaja jeszcze resztki Alfy Spider, wiec mam nadzieje, ze W-wa czeka na renowacje. Stoi niestety pod chmurka. Acha - ma stare tablice torunskie. Warszat nie pracowal wiec nie znam wiecej szczegolow.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Cytat:
2004-06-26 23:03:55, adamus pisze:
Dzis widzialem w Gdansku Warszawe Pick-up! To cud, ze ja wypatrzylem. Jest w stanie mocno rdzawym, ale kolor ma jeszcze zielony. Ma zdemontowany przod (blotniki, pas przedni). Stoi na terenie warsztatu blacharskiego, gdzie trzymaja jeszcze resztki Alfy Spider, wiec mam nadzieje, ze W-wa czeka na renowacje. Stoi niestety pod chmurka. Acha - ma stare tablice torunskie. Warszat nie pracowal wiec nie znam wiecej szczegolow.

Pozdrawiam
Adamus



Jesli spider stoi juz tam 10 lat (DZIESIEC) to mysle, ze wawa tez rozyspie sie w gwiezdny pyl .;((((
Sorki, wiem o jakim warstzacie mowisz....
  
 
SZUKAM ZUKA!!!!!!!!!

Pick-up A03.

Buda z drzwiami otwieranymi pod wiatr (rocznik 1959).
kabina ze starym grillem (owal z napisme Zuk).
Paka metalowa, kryjaca kola i podwozie.
3-biegowa skrzynka biegow sterowana spod fajery (zadne w podlodze!)


Z drewniana paka i nowa buda nie sa w kregu moich zainteresowan. Moze byc pozniejszy rocznik z 'normalnymi' drzwiami.
Innych odstepst nie przewiduje. Stan moze byc ledwo jezdzacy lub nijaki, ale kompletny raczej. Wazna metalowa paka i kabina ze starym grilem. I biegi w fajerze, mile widziana stara deska rozdzielcza...

Ratujmy Zuki, takze Pick-up'y, bo odjechaly na stragany z badylami....
  
 
Żuki umierają stojąc niestety już chyba Pick-upa kurołapa nie znajdziesz. Najładniejsze wyglądają jak złom użytkowy. Zwykły stał jescze niedawno na rynku w Pułtusku. Fotę podesłałem Ci e-maila
  
 
W temacie , bo samochody użytkowe:
Tak sobie czytam i pomyślałem, że taki Lublin ,który służy młynowi mojej mamy, też będzie kiedyś nie do zdobycia. Rocznik 1995 , plastikowa buda(z tyłu napis fabryczny"NIE KORODUJE"). Służy wiernie ale już mocno zniszczony... Do zobaczenia w przyszłości.

żuka starego typu to hoho nie widziałem.
A nyska taka stara (sprzed 1967) to trzy lata temu jechała do częstochowy za pięlgrzymką. I to by było na tyle
  
 
starego lublina (nie pamiętam oznaczenia) 51 ?
w zeszłym roku pare razy widziałem na targu w Węgrowie i miał sie całkiem dobrze
  
 
Nie Lublin reaktywacja 1995 . Ostatni produkowany polski samochód, przez ruskich par exeellance
  
 
Na mojej ulicy kiedyś wiele lat stał taki stary Żuk.
Rdzewiał,chuligani go pomalowai i w końcu miasto zabrało.
Osobiście wolę Nyski,ale Żuków też szkoda.