Kupuje Espero Prosze o pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Chce kupic espero z 96 roku 1.5 16V z pelnym wyposarzeniem przebieg 150 tys od 15tys na gazie. Wczeniej nie mialem do czynienia z tym samochodzikiem i dlatego prosze o informacje na co mam zwrocic uwage przy zakupie tego samochodu.Dzieki
  
 
hmmm
po pierwsze primo czy jest bezwypadkowy!
obejżyj szpary, zobacz fakture lakieru, spasowanie lamp przedich i zderzaka zdradza wszelkie "przednie" przygody - gdyż bez wymiany pasa przedniego (tego do czego mocowane są lampy) jest to baaardzo cieżko spasować.

Lakier powinien byc położony równomiernie i bez "smieci" czyli zalanych lakierem wszelkiego rodzaju paprochów.

Nie daj sobie też wmówić że ktoś malował cały samochód bo mu się fabryczny lakier nie podobał
Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi....

Potem szykaj rdzy , - dobre do zbicia ceny
W przypadku jeżeli auto nie było zabezpieczane antykorozyjnie przez właściciela znajdziesz ją :
Pod wszystkimi drzwiami - pod tymi gumowymi uszczelkami
Na dole tylnej klapy - od wewnętrznej strony
Przy mocowaniu uszczelki biegnącej od słupków przednich do tylnych okienek po obu stronach dachu.

Możesz ją też znaleźć przy czujnikach otwarcia drzwi, na klapce wlewu paliwa, na podszybiu przednim , na łączeniu błotika tylnego z zakolem (po obu stronach) i na tylnej klapie pod pasem lamp.

podłoga raczej nie rdzewieje (nie licząc mocowania środkowej poduszki pod silnikiem i metalowych uszu mocujacych wahacz.)
wszelkie inne rdzawe plamy świadczą o naprawach

Jeżeli autko było dobrze zabezpieczone antykorozyjnie to w.w punkty zapalne powinny być wolne od korozji (tak jak u mnie )

Co dalej - zawieszenie i hamulce , pojedź na stacje diagnostyczną niech sprawdzą stan amortyzatorów, czy w zawieszeniu nie ma luzów, i hamulce - czy tarcze , bębny nie mają zbyt dużej owalizacji, i czy hamują równo.

W czasie jazdy puść kierownice - auto powinnno jechać prosto i nie ściągać. Podczas mocnego przyśpieszania auto może uciekać lekko w prawo - ale to już wada fabryczna, wynikająca z różnej długości półosi i wystepująca we wszystkich autach z poprzecznie ułożonym z przodu i silnikiem i z napedem na koła przednie.

Obejżyj silnik - czy nie ma wycieków, czy pracuje równo, odkręc korek wlewu oleju i obejżyj czy silnik jest "czysty" scianki glowicy powinny być jasne, w takim przypadku masz pewność jeżdzenia na dobrym oleju i wymieniania jego w terminie.
Jeżeli silnik jest zapaćkany nagarem prawdopodobnie jeździł bez wymiany kilkadziesiąt tysięcy na jakimś mineralnym oleju.

Jeżeli silnik jest myty prawdopodobnie ma duże wycieki.

Przy pracujacym silniku przysłuchaj sie czy z alternatora nie wydobywa się "ćwierkanie" - dość czesta przypadłośc oznaczająca ładowanie 13V i padniety mostek prostowniczy.

Przygotuj się że kupno używanego auta pociągnie za sobą wydatki = obowiązkowo zmień wszystkie płyny eksploatacyjne, zmień pompe wodną , napinacz rozrządu i pasek, kopułke i palec rozdzielacza, przewody WN, świece i wszystkie filtry.

Przy gazie zwróc uwage na to gdzie i jak był zakładany. Czy jest to instalka z "kranikiem" czy komputerem, jakiej firmy.
Kranik jest tańszy, ale powoduje błedy w komputerze esperaka, w dodatku zabija katalizator.

Podczas jazdy na LPG nie powinien zapalać się CheckEngine, ! i tu ważna sprawa - przy przekręconym zapłonie zobacz czy ta zółta kontrolka się świeci - lewy dolny róg zegarów.
Spotkałem sie jush z praktyką gazowców polegającą na wyjmowaniu żaróweczki......

Silnik na LPG bedzie minimalnie wolniejszy, ale za to pownien się łagodniej wkręcać na obroty.
NIe powinien szarpać , a tym bardziej strzelać.

Przejedź się na gazie i na paliwie.

Co dalej - wnętrze, zwróc uwage czy nie jest bardzo zniszczone, fotel kierowcy bedzie wysiedziany, ale nie powinien byc połamany, zobacz w jakim stanie sa nakładki na pedaly, kierownica i dźwignia zmiany biegów.
Otwórz i zamknij wszystkie okna, z guzików w drzwiach kierowcy, i z pozostałych.

Dokładnie obejrzyj spasowanie zegarów i przełaczników zgrupowanych wokół nich, ew. ślady robiórki zdradzają kręcony licznik.

hmmm to chyba wszystko miłej zabawy....
  
 
Cytat:
2003-09-24 02:27:27, Tomek-Mydlowski pisze:
W przypadku jeżeli auto nie było zabezpieczane antykorozyjnie przez właściciela znajdziesz ją :



Moje było a i tak ma rdzę - zapewne za mało... ale jak zobaczyłem rdzę na espero z 96r. to się załamałem - rdza na dachu, przednim słupku, wokół klamek... ale o dziwo pod drzwiami niewiele.

Cytat:
i hamulce - czy tarcze , bębny nie mają zbyt dużej owalizacji, i czy hamują równo.



Tylko uważaj, aby koszty tej diagnostyki nie przekroczyły ewentualnej obniżki na transakcji. Wymieniałem i szczęki i klocki i bębny, a nawet cylinderek - kosztowało to wszystko może 300 zł.

Cytat:
Przy pracujacym silniku przysłuchaj sie czy z alternatora nie wydobywa się "ćwierkanie" - dość czesta przypadłośc oznaczająca ładowanie 13V i padniety mostek prostowniczy.



A właśnie - ja na wolnych obrotach (na wysokich już nie słychać) mam takie delikatne "ziuuuuu" - podejrzewam, że to efekty z któregoś z pasków. Problemów z akumulatorem nie mam.

Cytat:
kopułke i palec rozdzielacza, przewody WN, świece...



To bym raczej pominął - no chyba, że Cię stać. Zawsze jak silnik przestanie prawidłowo pracować zdążysz je wymienić.

Cytat:
Co dalej - wnętrze, zwróc uwage czy nie jest bardzo zniszczone, fotel kierowcy bedzie wysiedziany, ale nie powinien byc połamany, zobacz w jakim stanie sa nakładki na pedaly, kierownica i dźwignia zmiany biegów.



Przy takim przebiegu będą już powycierane.
  
 
Ludzie!

Po tym przebiegu to juz cudo techniki nie bedzie! To co piszecie tyczy sie chyba nowych samochodów! Nie mówię żeby kupić szmelc, ale Espero to taki samochód, że może się troszkę zużyć po 150 kkm. Hamulce etc. Przecież nikt nie sprzeda wam zrobionego na git samochodu (bo po co ładować w niego pieniądze?). To tyle.

Pozdro.
  
 
Cytat:
Lakier powinien byc położony równomiernie i bez "smieci" czyli zalanych lakierem wszelkiego rodzaju paprochów.

Nie daj sobie też wmówić że ktoś malował cały samochód bo mu się fabryczny lakier nie podobał
Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi....




  
 
hmmm mój ma 145 tys km ...i ten opis można do niego zastosować....

jedyną niesprawnością jest przepalone podświetlenie regulacji pochylenia reflektorów przednich...i poluzowany pasek na podsufitce (tył - prawie w kazdym espero)