Dyskusja dotycząca tematów do poruszenia na Walnym 2012 - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja jestem nowa i dopiero ogarniam o co tu chodzi więc proszę się nie denerwować jak napiszę coś nie tak
Nie chciałabym żeby była konieczność bycia na całym zlocie bo mi np bardzo się spodobało ale niestety praca nie pozwala mi być na całym zlocie, nawet na walny przyjadę ledwo żywa ale wiem że i tak warto.
Niestety pewnie nie będę mogła głosować więc tylko proponuję zrobić coś aby zająć się szeroko rozumianą stroną graficzną, która odnoszę wrażenie, nie jest w najlepszej kondycji. Chętnie z kimś się tym zajmę bo mimo że nie umiem wielu rzeczy zrobić pomysły i projekty mniewam fajne
  
 
Wiem że temat był już przerabiany, ale mimo wszystko chciałbym do niego nawiązać, mianowicie wymogi co do konkursu.
Wymóg, że trzema być na jakimś zlocie potrafi być przeszkodą naprawde nie do przeskoczenia. pomimo że próbowałem, nie było mi dane. Zapewne nie ja jeden mam prace w trybie 3zm/7dni w tyg, i też nie jestem jedynym który ma rodzinę i inne obowiązki. Moja propozycja to obecność na kilku spotach + "rekomendacje" od kilku klubowiczów z fotkami spotów. Łatwiej sie wyrwać na chwilę w swojej okolicy, łatwiej zdobyć troche pewności siebie, że warto się wystawić do konkursu.
Zaletą na pewno bedzie to, że essów w konkursie przybędzie, bo ostatnimi czasy nie ma ich zbyt wiele.
  
 
Venom - 1062 - to jest Twój staż w klubie na dzień 02.11.2011r. 3 lata - w ciągu tego czasu miało miejsce 9 zlotów ogólnopolskich. Kalendarz zlotów jest znany przynajmniej od 3 lat na kilka sezonów do przodu. Nie wal tu bzdetów, że jakby nie praca w trybie 3zm/7dni to byś przyjechał. Po to jest urlop, że jak masz potrzebę wyjazdu to bierzesz i wyjeżdżasz. Jak zgłosisz pracodawcy pół roku wcześniej, że nie będzie Cię w sob i nd w pracy to myślę, że firma nie upadnie z tego powodu. A jak twój pracodawca tego nie ogarnia to proponuję udać się z tym do PIP.

Jeśli sprawa konkursu jest tak ważna to zmieńmy formułę konkursu na "non profit", bez poświęcania się, ale też bez nagród. Obecna formuła konkursu miała na celu zachęcić uczestników do czynnego udziału w życiu klubu. Efekt jest odwrotny. Nie chcecie uczestniczyć w Zlotach to nie, ale profitów z tego też nie będzie.Zamiast się zmobilizować, ruszyć tył raz w roku i pojawić się na zlocie to olaliście sprawę w ogóle. I błagam po raz kolejny - nie pi....cie że termin nie pasuje, albo że nie można wziąć wolnego, albo że nie ma kasy, bo jak widzę kolesia, który rocznie pakuje tyle siana w auto, że podwaja jego wartość, a później szuka naiwniaków i opowiada, że na zloty to nie bo bida ... no ręce opadają. Co do sprawy terminów - jak wyżej.

PS - może niezadowoleni powinni w WA stworzyć sobie wątek konkurs, tam wystawić samochody i ślinić się na wzajem z za klawiatury na zdjęcia aut. Regulamin WA tego nie zabrania.
  
 
Przyznam się bez bicia, że w początkowym okresie nie miałem chęci na zloty. W tym roku chciałem, próbowałem, nie wyszło. To nie jest kwestia tylko i wyłącznie pracodawcy, choć nie powiem, jeden zlot mi udupił, ale nie dało się inaczej. Nie bede tu wylewał żali że robote mam ciężką itd. poprostu życie pokrzyżowało mi plany na tyle że się nie dało. (chcesz szczegółow to wal na pw.)

Jak dla mnie to konkurs może być całkiem profit. zgłaszasz sie + xx kasy i wszyscy happy, byle nie fotoszopowcy. To może być kolejna zachęta dla sympatyków na przemianowanie na ED - jesteś ED nie wysyłasz kasy na konkurs. Z drugiej strony Dyplom uznania wydrukowany za przysłowiowe 5zł za zajęcie miejsca na podium w takim konkursie tak czy inaczej wylądowałby u mnie na środku ściany oprawiony w ramę grubszą niż dzieła Matejki.
  
 
Venom - temat jak najbardziej do przemyślenia.
  
 
Tylko właśnie punkt odnośnie pojawienia się na zlotach miał z tego co pamiętam wyeliminować fotoszopowców - był, pokazał, wszyscy widzieli i jest OK.
'Przymus' zostania na cały zlot nie jest chyba tu najlepszym pomysłem, bo jak wszyscy wiemy - różnie w życiu bywa. Aczkolwiek o rozszerzeniu listy o jakieś większe spoty/zloty lokalne, np. Dziki Wschód, sam myślałem. Parę takich wydarzeń w roku tu mamy, a zwiększy to po prostu możliwości pojawienia się gdzieś i pokazania auta.
Venom_4X4 wydaje mi się jednak, że spoty lokalne na klika aut i 'rekomendacja' kolegów na nich spotkanych/poznanych to trochę za mało. Moim zdaniem trzeba by przynajmniej przekulać auto do innego województwa.
  
 
Moim zdaniem konkurs nalezy zostawic w takiej formie jaka ma obecnie - bo jest dobra i tyle(jedynie moderator konkursu powinien miec wieksze jaja a nie ze poprawia zdjecia za startujacych w konkursie naginajac je do wymaganego wymiaru itd i 640x480 to nie jest to samo co 480x640 - regulamin to regulamin).
Walne tam gdzie wiecej D - bez sens na calej linii.

Moja propozycja na walne : skladka zlotowa na rzecz przygotowania zlotu (koszty organizatorow,jakies atrakcje,"ognisko" itp ...)


[ wiadomość edytowana przez: Seba dnia 2011-11-03 09:41:31 ]
  
 
Cytat:
2011-11-03 09:36:39, Seba pisze:
...Walne tam gdzie wiecej D - bez sens na calej linii...


a jakieś sensowne argumenty?
  
 
Cytat:
2011-11-03 09:55:14, Wuipe pisze:
a jakieś sensowne argumenty?


jeden - klub ogolnopolski.
  
 
Życie pokazało, że nawet jak ludzie mają zlot pod przysłowiowym nosem to i tak się na nim nie pojawiają... Jeżeli ktoś chce to i tak przyjedzie na zlot.
Może nie jestem na każdym, bo wiadomo wszystko kosztuje. Ale na ten jeden przynajmniej zlot w roku jestem w stanie odłożyć. Także nie mówcie o funduszach. Tutaj podpisuję się pod tym co napisał Preston.
  
 
Cytat:
2011-11-03 09:57:42, Seba pisze:
jeden - klub ogolnopolski.


Tylko dlaczego ludzie z województwa, w którym jest kilkunastu ED mają tyrać do innego, w którym jest ich raptem kilku? Nigdzie w Statucie nie wyczytałem, że Walne ma się odbywać w centrum Polski. Wiem, że jest to ogólnie przyjęta norma, ale pytam - po co i dlaczego, i czemu tego nie zmienić?
Pomijam fakt, że dzięki takiemu rozwiązaniu jest szansa przejechania się w jakieś nowe miejsce.

Zresztą jest to tylko propozycja do przemyślenia, nie będę kopii kruszył żeby ją wprowadzić w życie.
  
 
Cytat:
2011-11-03 10:07:00, Wuipe pisze:
Tylko dlaczego ludzie z województwa, w którym jest kilkunastu ED mają tyrać do innego, w którym jest ich raptem kilku? Nigdzie w Statucie nie wyczytałem, że Walne ma się odbywać w centrum Polski. Wiem, że jest to ogólnie przyjęta norma, ale pytam - po co i dlaczego, i czemu tego nie zmienić? Pomijam fakt, że dzięki takiemu rozwiązaniu jest szansa przejechania się w jakieś nowe miejsce. Zresztą jest to tylko propozycja do przemyślenia, nie będę kopii kruszył żeby ją wprowadzić w życie.


Przykladowo - wielkopolska - czemu jestem winien ,ze w calym wojewodztwie jestem sam?? To moja wina i ja mam za to konsekwencje ponosic??
  
 
Cytat:
2011-11-03 10:11:54, Seba pisze:
Przykladowo - wielkopolska - czemu jestem winien ,ze w calym wojewodztwie jestem sam?? To moja wina i ja mam za to konsekwencje ponosic??


Nie wiem OCB, ale idąc Twoim tokiem myślenia:

małopolska - 13 ED, stworzyli silną grupę stanowiącą 21,6% wszystkich ED w klubie i czemu oni są winni, że muszą jeździć po Polsce? Niech raz w roku 'w nagrodę' mają możliwość zorganizowania zlotu u siebie.
Do Koleżanek i Kolegów z Krakowa - ja wiem, że Wy chętnie i w dużej ilości zawsze gdzieś pojedziecie, ale akurat jest Was najwięcej, więc posłużyliście jako przykład.

Z takimi argumentami dyskusja ta nie ma najmniejszego sensu.

Przede wszystkim jeśli można i o ile taką wiedzę posiada, to prosiłbym Zarząd żeby się wypowiedział w jakiej formie będzie dalej funkcjonować stowarzyszenie, bo może wyjść na to, że jest to jałowa dyskusja.
Dziękuję.
  
 

Co do samego regulaminu konkursu rowniez jestem zdania ze jest on troche kulawy, mozna go interpretowac na rozne sposoby i nalezalo by w koncu dojsc z nim do porzadku...




[ wiadomość edytowana przez: Kijarasz dnia 2011-11-03 12:42:53 ]
  
 
Panowie proszę o zachowanie spokoju. Ten wątek ma służyć czemu innemu niż różnicy wielkości zdjęć, do WA z tym zapraszam.
Czyścimy..
Proszę wrócić do tematu.
  
 
Cytat:
2011-11-03 11:13:41, Wuipe pisze:
Nie wiem OCB, ale idąc Twoim tokiem myślenia: małopolska - 13 ED, stworzyli silną grupę stanowiącą 21,6% wszystkich ED w klubie i czemu oni są winni, że muszą jeździć po Polsce? Niech raz w roku 'w nagrodę' mają możliwość zorganizowania zlotu u siebie. Do Koleżanek i Kolegów z Krakowa - ja wiem, że Wy chętnie i w dużej ilości zawsze gdzieś pojedziecie, ale akurat jest Was najwięcej, więc posłużyliście jako przykład. Z takimi argumentami dyskusja ta nie ma najmniejszego sensu.



Tak z ciekawości zrobiłam zestawienie dla Krakowa, Wrocławia, Białegostoku, Warszawy, Lublina i Łodzi dotyczące długości trasy, jaką trzeba było przebyć na zloty. Jak się komuś chce to niech sobie takie coś zrobi, ja mogę udostępnić. Krótkie wnioski: Białystok średnia to 390 km (!!), Lublin 326 i jakoś nie narzekają, a Łódź 167,48. Reszta w okolicach 200 (Kraków dobija do 300)+każdy z tych regionów miał zlot u siebie "na podwórku". Morał z tego taki, że wszyscy mieli gdzieś blisko i daleko.
Przyjdzie czas i na to, że Małopolska i Śląsk będą mieli bliżej (bo w sumie nadchodzi ich kolej), więc nie ma co się zastanawiać nad Walnym-niech na niego każdy będzie miał sprawiedliwie daleko.
  
 
Pomysł z Walnymi tam gdzie jest najwięcej Driverów jest godny uwagi choć nie idealny. Część osób płaci składkę tylko po to, żeby za dodatkowe 20 zeta dostać gadżety i w nosie mają to co się dzieje w stowarzyszeniu więc nie ma co liczyć, że pojawią się na zlocie.

Na Walnym bardzo ważna jest frekwencja ED gdyż tam poprzez głosowanie odbywa się wybór nowego Zarządu Stowarzyszenia, Komisji Rewizyjnej i podejmowane są uchwały.

Sugeruję bardziej rozważyć organizację Walnego Zgromadzenia w okolicach największego skupiska aktywnych Escort Driverów. Wyboru regionu dokonywałby Zarząd w porozumieniu z Komisją Rewizyjną. Idealnie nie będzie ale jest szansa, że choć minimalnie zwiększy to frekwencję na FEFKowych wyborach.


Inna sprawa. Do walnego mamy jeszcze 4 miesiące z groszkiem, wątek jest od 2 dni i już ma 3 strony, na których ludzie wylewają swoje gorzkie żale i dyskutują. Z wątku tematów do dyskusji robi się dyskusja przez co za jakiś czas tematy tu umieszczone mogą zginąć w gąszczu przepychanek, które już się zaczynają.

W tym wątku dyskutujcie już sobie a ja zaraz utworzę nowy, w którym można podawać tylko jasno i krótko sprecyzowane tematy do dyskusji - bez żadnego spamu, który będzie od razu wycinany. Dzięki temu utworzy się czytelna lista tematów na walne.
  
 
Kalor, no i zobacz, że to i tak wychodzi, że rejon łódzkiego jest pośrodku. Do Sulejowa największa ilość aktywnych ED, czyli Wawa, Małopolska, Śląskie, Dolnośląskie mieli mniej więcej po równo. No oczywiście możemy zrobić Walne na południu, jak Ci wygodniej
  
 
W tym roku tak wychodzi co nie oznacza, że co roku będzie tak samo. O aktywności Warszawskich Driverów na tle reszty kraju nie wspominajmy... Na podstawie mapki Driverów wstawionej przez Wuipe zlot zorganizowałbym na Śląsku - między Małopolską a Dolnym Śląskiem. Trzeba na spokojnie pomyśleć czy warto ruszać miejsce Walnego po Polsce no ale po to jest ten wątek i sobotnie zebranie na zlocie

Wuipe, nie ma jeszcze podjętej decyzji co do przyszłej formy działalności stowarzyszenia. Badamy tą sprawę i na walnym powinniśmy mieć już przygotowane stanowisko Zarządu FEFK w tej sprawie.

@zsmarti - sprawa z traktowaniem Mek i Sek będzie przynajmniej częściowo rozwiązana do końca roku odpowiednią pozycją w taryfikatorze banów.



[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2011-11-03 16:03:36 ]
  
 
Cytat:
2011-11-03 11:13:41, Wuipe pisze:
Nie wiem OCB, ale idąc Twoim tokiem myślenia: małopolska - 13 ED, stworzyli silną grupę stanowiącą 21,6% wszystkich ED w klubie i czemu oni są winni, że muszą jeździć po Polsce? Niech raz w roku 'w nagrodę' mają możliwość zorganizowania zlotu u siebie.


No wlasnie nie po polsce a jakies max 300km gdzie inni i tak maja dalej np zach-pomorskie - do lodzi ma z 450km a gdzie dalej ...
Dla mnie to jak juz mowilem bez sensu - od dawien dawna byly walne w "sprawiedliwym" miejscu i niech tak bedzie. A zorganizowac zlot u siebie zawsze jest mozliwosc raz w roku - sa jeszcze inne stale terminy.