Auto to toyota levin `97, raczej niepopularne ale chyba blizniacze z corolla e11. Otoz nie zapala sie kontrolka rezerwy, schodzilem juz pare razy ponizej dolnej kreski , po zatankowaniu do pelna wchodzilo ~45l ( zbiornik chyba 50 ) takze bylo juz blisko zera. Powiem, ze wyjalem zegary zeby sprawdzic zarowke i jest wporzadku ( podlaczylem pod aku). W czym moze byc problem ? Z gory dzieki za pomoc
A w E11 przypadkiem nie wchodzi 55l ?
Trza by pompę paliwa wyjąć, tam pewnie jest jakiś pływak.
Ale zanim rozbierzesz oryginalne uszczelnienia, to proponowałbym wrzucić baniaczek z 5l w bagażnik i jeździć dopóki nie stanie. Wtedy będziesz pewien pojemności zbiornika i niesprawności kontrolki Pozdro.
Np. u mnie dopiero grubo pod kreską świeci rezerwa Może po prostu TTTM ?
Poza tym, jak było tak na pograniczu, to rezerwa nie waliła po gałach tak od razu, tylko chwilę jakąś po ruszeniu delikatnie rozżażała się.
Pozdro.
2011-12-20 00:01:52, Perzan pisze:
Np. u mnie dopiero grubo pod kreską świeci rezerwa Może po prostu TTTM ? Poza tym, jak było tak na pograniczu, to rezerwa nie waliła po gałach tak od razu, tylko chwilę jakąś po ruszeniu delikatnie rozżażała się. Pozdro.
Hmm tym bardziej musze pojedzic z banka jezeli mowisz, ze moze sie zapalic grubo pod kreska
A bez lampki jak cos, tez da sie zyc, w niemieckich wynalazkach nie mialem , w tym tez juz daje rade 3 miechy bez
