Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2012-01-04 19:53:06 No, witaj na naszej stronie!
Widzisz, Łada to taki pojazd który naprawi każdy człowiek, który ma jakiekolwiek pojecie o mechanice. Niemal jestem przekonany, ze sam będziesz w stanie wszystko naprawić i na dodatek w polu. Nie bój nie czego. Do naprawy całego auta potrzebujesz parę kluczy, śrubokręt, no i młotek obowiązkowo. Według mnie, nazwy typu wersja fińska, czy tam jakaś inna, to już wymysł polaków. W Rosji nie ma czegoś takiego, ponieważ są tam prawie wszystkie strefy klimatyczne i auto musi być "uniwersalne". Możesz mieć wyposażenie "dodatkowe", typu wycieraczki na reflektorach, czy podgrzewana tylna szyba i t.d. Ja polecam auto z silnikiem 1,5 bo 1,3 w standardzie to za mało, a tym bardziej w trasy. Z częściami nie ma problemu, bo na samym allegro jest kilka sprzedawców, którzy są wyspecjalizowani w Ładach, no i są tanie. Przy zakupie zwróć szczególnie uwagę na przednie błotniki i przednie podłużnice na wysokości łączenia silnika z skrzynia biegów, bo to lubi gnić. A taka mała sugestia z mojej strony, kup sobie 2103 lub 2106, bo to prawdziwy klasyk . Ale to już twój wybór, może być również i 2107. Powodzenia. |
Mateusznia SYMPATYCZNY GOŚĆ takietam... wieś gdzieś (pod Wawą) | 2012-01-04 20:34:08
Nie jestem ekspertem, ale - o ile się orientuję - to istnieje takie cudo, jak wersja fińska. To auta specjalnie wyposażane na tamten rynek i chyba nawet skladane lokalnie w Skandynawii (duzo lepszy montaż + część "hardware'u" lokalnej produkcji). Lepiej też zabezpieczone antykorozyjnie. Ta wersja występowała chyba również pod nazwą "Baltic" i miała inną deskę rozdzielczą. Zresztą wiadomo - w tamtych czasach samochody z bloku komunistycznego produkowane na eksport na tzw. Zachód były dużo lepszej jakości. Ja też bym szukał wersji fińskiej (czy innej zagramanicznej). |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2012-01-04 20:57:02 Mateusznia, każda prawie łada sprzedana w Polsce i dalej, była wersja na ZACHÓD. Co do Baltic, to była Lada 21093 Baltic - popularna odmiana Lady Samary produkowana w Finlandii, tylko na eksport i nie ma nic spólnego z 2107.
Pogrzebałem trochę w necie i znalazłem takie coś: Samochód był produkowany w wersjach narodowej i fińskiej – w tej wersji dodatkowym elementem wyposażenia były wycieraczki i spryskiwanie reflektorów, ekonomizer oraz podłokietnik tylnej kanapy. Łada 2107 była produkowana w zakładach Łady (AvtoVAZ) w Togliatti w Rosji, również na eksport. [ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2012-01-04 21:02:20 ] |
MariuszY Kandydat na Kandaydata Lada 21043 Lublin | 2012-01-05 08:54:37 Z całym szacunkiem dla przedmówców - nie pytaj i nie słuchaj odpowiedzi o wrażeniach subiektywnych. Sam byłem sceptykiem do zakupu swojej Łady, zwłaszcza że kupiłem auto, którego na oczy nie widziałem (a jedynie mój teść jeżdzący inną Ładą). Kiedyś w przypływie doła nawet chciałem ją sprzedać.
Moja 2104 to pierwsze własne auto i: - do braku wspomagania można się przyzwyczaić, a satysfakcja tym większa kiedy bezproblemowo parkuję, a inni się męczą, - swoją 18-letnią Ładę zagazowałem (wkrótce stuknie jej 21) i silnik bez remontu palił 8-8,5l. gazu w trasie przez Polskę, - najbardziej lubię to, że większość rzeczy można naprawić samemu, a kiedy brakuje know how zawsze znajdzie się ktoś pomocny na forum, - w Rzeszowie jest sklep z częściami do Łady (Jacars się zowie) - czasami nie wiedzą co sprzedają, ale do codziennej eksploatacji wiele części mają. Napisz lepiej czy tylko zapaliłeś się do Łady "optycznie", czy też nią jeździłeś. To ważne jeśli masz staż za kółkiem - auto mające konstrukcyjnie ponad 40 lat może być źródłem frustracji dla kogoś, kto długo jeździł plastikiem z elektroniką. Może też dać sporo satysfakcji, jeśli ktoś nie boi się grzebać w brudach. Ktoś mówi "fajne auto" - co to znaczy? Inny powie, że "ładne" - to rzecz gustu. Z pewnością auto nie pospolite, budzącę u jednych nostalgię i sympatię, a u innych niechęć i pogardę. Moja rada - sam wypróbuj zanim kupisz. |
A13 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Warszawa | 2012-01-05 10:07:06 Proponuję 1.5 produkcję po 1990 roku ze skrzynią 5tką. Wcześniej (przed 1990) były tylko skrzynie 4ki. |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2012-01-05 10:26:04 Mariusz, ale super napisales. Wiesz, pomimo posiadania kilku Lad, po przeczytaniu twojej wypowiedzi, zadaje sobie pytanie, dlaczego je kupuje. Moze dla tego, ze moj tato cale zycie marzyl o Ladzie, a moze dla tego, bo sam w ladach 90 mialem kilka Lad. Na pewno uwielbiam je ratowac i dawac im drugie zycie. Mam satysfakcje, ze to auto zrobilem sam, a nie kupilem gotowca za xxx $. Duzo taniej kupic gotowca w perfect stanie, ale brak w tym przypadku samozadowolenia. Po uratowaniu auta jestem cholernie zadowolony z siebie, a na dodatek zzyty z autem.
Od dawna chcialem miec stare auto, myslalem o VW, starym ogorku, ale stwierdzilem po kontakcie z ogorkiem, ze to nie ten klimat. Marzylem o 2103, ale trudno kupic auto w dobrym stanie remontowym, bo kiedys auta robiono palnikiem i bez starannosci. Dlatego wybor padl na 2106, prawie 2103. 2107 bardzo mi sie podoba, jest bardziej ''luksusowa'', ale klimat jednak ma 2103. Dzis juz mam trojke kupiona, wiec marzenie spelnione. |
MariuszY Kandydat na Kandaydata Lada 21043 Lublin | 2012-01-05 13:54:44
U mnie bezpośrednio po instalacji byłem zachwycony, ale... Wkrótce okazało się, że nie działa mi kontrolka rezerwy, o czym dowiedziałem się boleśnie stając na środku skrzyżowania z opróżnioną butlą. Gdy zgłosiłem się do instalatora, ten odesłał mnie na pierwszy przegląd po 1000km, więc olałem go i nigdy już nie byłem więcej u żadnego gazownika. Z takim podejściem zrozumiałem, że szkoda nerwów zwłaszcza, że kilka miesięcy później nadeszła pora zimowa i problem z ustawieniem wolnych obrotów - albo były za wysokie, albo silnik przygasał. Po pierwszej zimie wymieniłem bebechy w parowniku (okazało się że miałem parownik z nieoryginalnymi membranami) i problemy z regulacją jak ręką odjął. Fakt, że było z tym trochę zabawy i stracha, że jak coś źle zrobię, to wylecę razem z autem, ale się opłaciło. Generalnie przyjąłem zasadę, że jak nie ma się zaufanego mechanika, to lepiej omijać pozostałych szerokim łukiem. Łada ma tę zaletę, że daje zrobić ze sobą wiele jeśli tylko chcesz ruszyć głową i ręką. Tak np. dzięki forum zaraziłem się instalacją pod maską zapłonu bezstykowego (zwłaszcza jak Grzegorz2107 zachwalał pomysł), dzięki bartixr'owi stałem się właścicielem odpowiedniego zestawu instalacyjnego, a zatrudniając głowę i ręce zapodałem Ładzi najlepszą modyfikację fabryki. Żadnych macherów czy mechaniorów - trochę pomyślunku, chęci i pracy |
Konriii SYMPATYCZNY GOŚĆ mnogo ;) KRAKÓW | 2012-01-05 16:06:51 A ja powiem inaczej - poszukaj Łady 2106 z roczników po 90 roku - miałem taką 2106 1300sl z 91 i wspominam ją jako najmniej awaryjną ładę którą bezproblemowo praktycznie co tydzień robiłem trasę WWA-KRK. Poza wymianą hamulców i pompy paliwowej nic z nią nie musiałem robić
Ponadto ma IMo dużo fajniejszy klimat niz 2107 |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2012-01-05 16:56:17
Oswiec mnie co to IMo. |
morphio ŁADZIARZ VAZ 2107 148kM Opole | 2012-01-06 11:17:43 wydaje mi się że generalnie nie ma znaczenia czy kupisz 1kę, 2kę ...... czy 7kę, przy każdej będziesz miał te same problemy
ale z czasem pokochasz to auto choćby nie wiem co się dzieło mi rozsadziło ze 3 alternatory, bolcowałem się z 6 razy z tulejkami zawieszenia przedniego i dużo by jeszcze można pisać a i tak Ładzianki się nie pozbędę za dużo przyjemności mi daje - w sporcie i na co dzień jakby co to z problemami służę pomocą tak jak reszta LKP swoją drogą piękna sztuka, nie poobijana co jest rzadkością [ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2012-01-06 11:24:52 ] |
ramir3zkrk Łada 2107 Kraków | 2012-01-08 06:43:56 Do braku klimy czy abs to już się dawno przyzwyczaiłem. Zastanawiam się tylko jak sobie poradzę z napędem na tył. Do tej pory nie udało mi się dorwać do samochodu z RWD i tego się trochę obawiam. Nie chcę, żeby ładny, niebity egzemplarz się stłukł, bo jakiś tłuk (ja ) nie był w stanie zapanować nad ślizgiem koszącym. |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2012-01-08 11:25:33 Ja dość długo jeździłem z tylnym napędem, zresztą, moje pierwsze auto miało napęd na tył. Jak nie świrujesz, to nic nie dzieje się. Ale ostatnio poświrowałem sobie, postanowiłem trochę podryftować i w sumie skończyło się na wyrwanym z korzeniami drzewku. Ale łada była mocniejsza od tego drzewka i nic jej się nie stało. |