[MKVII] Rozrząd - Blokujący się silnik - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2012-02-10 13:32:33, fiolek992 pisze:
emtees - Zaworu nie wymienia się od tak. Zawór kosztuje 10-20zł, lecz jego wymiana z pewnością nie będzie kosztowała 10zł



Wyciągałem u siebie zawory i zakładałem. Z odpowiednimi narzędziami wyjęcie i włożenie jednego zaworu to pare minut. + czas na dotarcie. W AutoSzlifie np. wyjęcie 16'tu zaworów kosztuje właśnie 10zł. Nie sądzę, żeby w takim razie wymiana jednego zaworu kosztowała znacznie więcej.

Kup drugi silnik, wkładaj i najwyżej sprzedaj auto. Ten sobie weź i go oddaj na złom to też sporo kaski wskoczy.


[ wiadomość edytowana przez: emtees dnia 2012-02-10 15:15:18 ]
  
 
Przy odpalaniu na pych, a co gorsza na hol, jak puszcisz sprzęgło w trybie 0-1 to pasek ma dużo gorzej, niż przy kręceniu rozrusznikiem, czy tam przy pchaniu, ale delikatnym puszczaniu sprzęgła. Dodajmy do tego fatalny stan pasków i już. Właśnie dlatego, że na pompie jest znikomy opór tak napisałem, bo inaczej nie ma opcji, żeby ten pasek strzelił - w dodatku w tym samym czasie co pasek rozrządu...
  
 
Czy może kolega powiedzieć ile w końcu tych pasków tam strzeliło?
A jak pasek od alternatora.....
Bo jeśli, cyt. mistrza, "na pych" to oki a jak wpadł na pomysł "na hol" to nie wiem czy nie będzie się jarzyć kontrolka od ładowania....

Zasada nr 1 kolego student - nie bierz na poważnie rad mechaników mających problemy z ortografią ojczystego języka (interpunkcję można wybaczyć) to już na poważnie oczywiście. Doskładaj sobie pieniążków na jaki taki remont i zrób to raz ale w całości. Skubiesz się z kasą na zawory, robociznę, wymieniać nie wymieniać a policzyłeś sobie w ogóle nowy rozrząd? Bo to chyba jeden z większych składników całości. Nie traktuj tego jako jakieś wyrzuty itp. Spokojnie uskładaj i rób. I zapomnij że od mechanika coś wydrzesz, no chyba że jeleń jest
  
 
Cytat:
2012-02-10 20:19:14, Kris75 pisze:
Czy może kolega powiedzieć ile w końcu tych pasków tam strzeliło? A jak pasek od alternatora..... Bo jeśli, cyt. mistrza, "na pych" to oki a jak wpadł na pomysł "na hol" to nie wiem czy nie będzie się jarzyć kontrolka od ładowania.... Zasada nr 1 kolego student - nie bierz na poważnie rad mechaników mających problemy z ortografią ojczystego języka (interpunkcję można wybaczyć) to już na poważnie oczywiście. Doskładaj sobie pieniążków na jaki taki remont i zrób to raz ale w całości. Skubiesz się z kasą na zawory, robociznę, wymieniać nie wymieniać a policzyłeś sobie w ogóle nowy rozrząd? Bo to chyba jeden z większych składników całości. Nie traktuj tego jako jakieś wyrzuty itp. Spokojnie uskładaj i rób. I zapomnij że od mechanika coś wydrzesz, no chyba że jeleń jest



Strzelił pasek od napędu pompy paliwowej + pasek od zaworów. Do tego Pasek od alternatora jest w bardzo kiepskim stanie Nie ma sensu trzymać tego autka. Wole je sprzedać tym bardziej, że jest zainteresowanie. Wole kase z remontu odłożyć, wyskubać troche kasy do wakacji i w wakacje kupić coś droższego
  
 
Tylko pamiętaj, że w tym co kupisz ("lepszym aucie") też będziesz musiał to zrobić tj. rozrząd. Zgadzam się z kol Kris75 sama naprawa tego co się uszkodziło to znikomy koszt, a najwięcej kosztuje rozrząd który i tak musiałbyś zrobić. Tak wogóle to za tą wymianę rozrządu trochę dużo 300zł... wiem, że mechanicy u mnie w okolicy biorą jakieś 150. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo byłbym w stanie Ci pomóc.
  
 
Na chwile obecną pewnie też kolo 150-200 bo już zostawiłem 100zł za rozebranie walka rozrzadu (zaworow) + diagnoze.