Tuningowe Lampy tylne MK V (LEXUS) modernizacja.......... - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
polerka- pasta najlepiej g6, może być też g3 ale zostawia mikro ryski i filc na wirtarkę - na niskich obrotach i uważając zeby nie przypalić.
  
 
Jeśli pomiędzy kloszem, a obudową jest silikon-klej, cokolwiek miękkiego, to tak jak pisze Maylo.
Jeśli jest zgrzane indukcyjnie (jak w ori lampach i czasamie w tuningowych), to masz dwie opcje:
1. Jak stara i kiepsko wykonana lampa, to podważasz, podcinasz, i powolutku odklejasz.
2. Jak nówka, to niestety miniszlifierka i odcinasz. Są szanse, że skleisz ponownie, ale ja kupowałem zawsze dwa komplety - z jednego szkło, z drugiego obudowa. Raz pękło mi szkło od lampy, za którą dałem 700pln i od tej pory odcinam.
Pozostaje jeszcze problem, gdy sklejone są komory wewnątrz, ale to się rzadko zdarza.
A kolega ma te lampy u siebie? Jeśli tak, to zarzuć dokłądną fotkę miejsca łączenia szkłą z obudową i wszystko będzie jasne.

Polerka - normalna pasta do lakieru na mokro i wolne obroty polerki. Można też ręcznie. Jak duże rysy, to papier wodny.
Tu masz co nieco: klik