Błękitne marzenia SzokoLady 2105, a kiedyś 2106 - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Natrafiłem ostatnio na foto 2106 z całkiem ciekawym lakierem. Trochę zastanawiam się czy nie naśladować.
  
 
Moim zdaniem za dużo pstrokacizny na niej.



Ja poszedłbym w stronę "Lotus Lada": całe nadwozie jednolity kolor i dwa poziome pasy bo bokach auta. Wystarczy. Najważniejsze tylko - odpowiednie kolory dobrać. Ale to twój projekt i tak będziesz robił po swojemu.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Mi nigdy nie podobały się auta dwu kolorowe, a jak zobaczyłem tą 06, to wpadła od razu mi w oko. Dlatego zastanawiam się na taką ewentualnością. Dużo trudniej jest pomalować w ten sposób auto, ale co tylko się nie robi, żeby zwrócić na siebie uwagę. W zasadzie chcę zrobić oryginał, ale konkretnie ta łada z Kanady mi się podoba i jestem skłonny ją naśladować. Dlatego proszę was o wyrażenie swojego zdania.
  
 
Mnie ta blekitno czarna bardzo sie podoba. Od pierwszego wejrzenia Dlaczego? To malowanie dodaje charakteru, ale nie jest wulgarne.
  
 
A mnie się nie podoba Za to ta którą pokazał emde bardzo fajna. Działaj Szoko, jak będzie cieplej to wpadam na kontrole
  
 
Hej,

Jak dla mnie zestawienie czarny i niebieski, ne ne. Inna rzecz, ze ten niebieski pasek a właściwie pas to trochę szeroki jest. W tej czarno szarej, to moim zdaniem lepsze zestawienie i proporcje też lepsze.

Tomek
  
 
w czarno szarej zgubia sie chromowane listwy z boku.
  
 
Jak dla mnie to ta czarno niebieska trochę odpustowo wygląda.
Ja bym widział na ładnej kolor Marrakesh Brown z palety BMW, jak moja się będzie kwalifikowała do lakierowania to tak ją właśnie pomaluję
  
 
I co? To koniec wypowiedzi? Zapraszam do dyskusji.
  
 
W tej kanadyjskiej Ladzie najgorsze są koła a szczególnie opony z białymi napisami, wprowadzają niepotrzebny jarmarczny klimat
Kolor moim zdaniem ok...



pzdr
CHIO
  
 
Dalej mam mętlik w głowie. Czasu jest dużo do malowania auta. Pomaluje na niebiesko, a ewentualnie można potem do malować elementy na czarno lub okleic czarna folią.
  
 
A może cały...okleić folią?
Jest mnóstwo firm które się tym zajmują.
I w kazdej chwili można wrócić do oryginału




pzdr
CHIO
  
 
Cytat:
2013-04-09 22:30:30, chio pisze:
A może cały...okleić folią?


Myślę czy przy odświeżaniu powłoki u siebie za jakiś czas nie iść właśnie w tym kierunku - pytanie tylko jak taka folia się starzeje?Z tego co wiem nie jest to tania usługa i żeby to po kilku latach nie wyglądało szkaradnie.
  
 
Spróbuj w firmie KosArt w Skierniewicach
Na pewno odpowiedzą na Twoje pytania



pzdr
CHIO
  
 
Folia wytrzymałość ma dużą, ale nie ma właściwości antykorozyjnych. Dlatego musi auto być pomalowane, a potem można oklejać jak chcesz.
  
 
Żeby ładzie lepiej się myślało:


  
 
Wczoraj zrobiłem hamulce, sprzęgło, gaznik i pierwszy raz przyjechałem się szóstką. Wrażenia całkiem całkiem. Silnik 1.5 zdecydowanie lepszy od 1.3
  
 
Cytat:
2013-06-30 11:43:09, SzokoLada pisze:
Wczoraj zrobiłem hamulce, sprzęgło, gaznik i pierwszy raz przyjechałem się szóstką. Wrażenia całkiem całkiem. Silnik 1.5 zdecydowanie lepszy od 1.3



I co nadal chcesz sprzedawać czy zmieniłeś zdanie?
  
 
Sprzedaje, ale musiałem porobić najważniejsze rzeczy, ukompletować wszystkie elementy, żeby nowy nabywca nie musiał tracić dużo energii na poszukiwanie chociaż by listew, czy popielniczek. Wiadomo, ten samochód jest do generalnej naprawy, ale wczoraj jak juz to wszystko porobiłem i miałem możliwość przejechać się, mogę śmiało twierdzić, że po użyciu trochę pianki i gazet, auto może stać się w stanie kolekcjonerskim. jak to jest w większości ogłoszeń.
  
 
Hehe, na koniec polerka lakieru, felgi srebrzanką i sruu na alledrogo
Jedyny taki dla konesera