Spot Okuninka 2012 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może być i dalej od jeziora. Z Grzesia tez trzeba zawsze maszerować kawał zeby sie zamoczyć. Paula ostrzeż ze Klub Polsatu z Białegostoku przyjedzie i będzie głośno
  
 
Cytat:
2012-06-02 18:11:56, cashy pisze:
Może być i dalej od jeziora. Z Grzesia tez trzeba zawsze maszerować kawał zeby sie zamoczyć. Paula ostrzeż ze Klub Polsatu z Białegostoku przyjedzie i będzie głośno


Reszta właścicieli pól namiotowych przez telefon strasznie kręciła, a ten człowiek był konkretny dlatego zdecydowałam się wstępnie na to miejsce. Na miejscu się okaże co i jak, a w sumie fajnie byłoby być blisko wody

A co do głośności... Dlatego chciałabym porozmawiać o wydzieleniu miejsca dla nas gdzieś na uboczu
  
 
Kochani!
Byliśmy dzisiaj z Chenckiem i Mario13 w Okunince w poszukiwaniu ośrodka na zlot. Znaleźliśmy fantastyczny ośrodek:
Ośrodek Astur

Ośrodek co prawda położony po drugiej stronie jeziora, ale dysponuje wielkim zapleczem.

Będziemy mieć odgrodzony płotkami plac tylko dla siebie. Jest on zadrzewiony, więc będzie trochę cienia
Dostaniemy do dyspozycji stoły piwne z ławkami oraz pawilon.
Ośrodek posiada prywatną piaszczystą plażę i dostęp do jeziora.
Na terenie ośrodka znajduje się bar w którym można wykupić sobie obiadki.
Łazienki są nowe, czyste i przyjemne.
Mamy dostęp do prądu.
Jest miejsce na ognisko, które ośrodek może nam zorganizować.

Poniżej zdjęcia, które dziś zrobiliśmy wraz z opisami:
Fotki dzisiejsze
Więcej zdjęć jest na stronie ośrodka.

Cena jest nieco wyższa niż w Grzesiu, ale tutaj mamy zupełnie inny standard.

Po negocjacjach została ustalona cena 20zł za osobę za dobę.
Dodatkowo będziemy zbierać po 10zł od osoby dorosłej opłat konkursowych i organizacyjnych. Jest to opłata jednorazowa za cały zlot.

Podoba się Wam?


[ wiadomość edytowana przez: Paulinka dnia 2012-06-09 16:54:11 ]

[ wiadomość edytowana przez: Paulinka dnia 2012-06-09 19:02:35 ]
  
 
A ja zapytam czy nie uważacie, że jednak należy podać jakiś termin owego zlotu?

Jedyny termin podany jako propozycja to 13-15,07,2012 i potem ani słowa w temacie. Więc zakładam, że to właściwy termin?

  
 
Przyznaję, dałam ciała z datą zlotu... Mam ostatnio dużo spraw na głowie i jakoś mi to zwyczajnie umknęlo... Wydawało mi się, że ze wszystkimi rozmawiałam przez telefon i mówiłam kiedy to ma się odbyć.

Zlot oczywiście jest w najbliższy weekend. 6-8 lipca 2012

Przepraszam, moja wina
  
 
Siemanko i jak będzie z tym spotem???
  
 
Ano już jutro . Oj, będzie się działo......
  
 
Hie hie hie....
Ja już spakowany, poduszki silnika dla Dominika zabrane.
  
 
Cytat:
2012-07-05 20:55:23, Kleszczak pisze:
Hie hie hie.... Ja już spakowany, poduszki silnika dla Dominika zabrane.



No no ja już jestem w Zamościu... Piwko na Starówce było
Kleszczu pozdrowienia od Waldiego
  
 
a dziękować, dziękować. Też go pozdrów. Na rajd się nie wybiera?


[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-07-05 22:34:45 ]
  
 
Już kończę pakowanie. Jak jutro nie będzie lało to o 15 ej atakuję Okuninkę motocyklem

Do zobaczenia.
  
 
Cytat:
2012-07-06 00:03:47, Kalor pisze:
Już kończę pakowanie. Jak jutro nie będzie lało to o 15 ej atakuję Okuninkę motocyklem Do zobaczenia.


oj zazdroszczę...
ja mam Okuninkę w planach na przyszły rok, oczywiście też motungiem
  
 
Do zobaczenia na miejscu!
  
 
Ja i Lublin już od jakiegoś czasu w domu. Mam nadzieję, że Wam się podobało i że zobaczymy się za rok w takim samym lub większym składzie

I jak zwykle, tradycyjnie właśnie trwa burza pookuninkowa
  
 
Paula foty i filmy
  
 
Proszzzz

Okuninka 2012


[ wiadomość edytowana przez: Praethorians dnia 2012-07-08 20:11:20 ]
  
 
chyba cosik nie teges


poprawiłem

[ wiadomość edytowana przez: Praethorians dnia 2012-07-08 20:16:56 ]
  
 
oj widze ze Czapa ma problemy z nadwagą
  
 
Kraków po 7 godzinach podróży dotarł na rubieże Krakowa o 20

Jak dla mnie ośrodek dużo lepszy niż Grześ,.

Spot bardzo fajny, jak zwykle dużo się działo.


Hot dog!!!!
Hot dog!!!!
Hot dog!!!!
Mniam, mniam, mniam

hehe
O yeah!
  
 
U nas podróż traumatyczna, ale beema dojechala w jednym kawałku. Podobnie jak Bolo jechalismy ok 7 godzin... Przypomina mi sie moj rekordowy przejazd z Lublina do Białegostoku w 2,5h. Ehh. Cali i zdrowi jestesmy na miejscu, dzieki za wszystko