[MK V] diagnostyka silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ludzie pomocy!!!

już nie wytrzymuje nerwowo z tym autem i wiem jedno NIGDY NIE KUPIE FORDA choćby mi go za Free dali to nie i nie!!!

dziś wystapił następny problem...Nie zapalają sie światła mijania, przełacznik zespolony jest do wymiany wiec od jakiegoś czasu mam na przełącznik i było ok ale dzisiaj ani tam ani tam nie dzialają, po przejechaniu 0,5km dopiero sie zapalą...

gdzie szukać przyczyny??? dodam że guzik też to samo...

z dalszych problemow to oczywiście kopci, bierze olej i jest słabszy ale to wiem co jest nie tak, następnie przegłuby do wymiany...

poprostu mam już dosyć...auto kupiłem za 6 tyś, wsadziłem 5tyś i dalej to sie sypie...podłoga w ocynku no ile to można....a dostane za to auto na dzień dzisiejszy 2,5 tyś;/

nic tylko sie wieszać


[ wiadomość edytowana przez: pucek2509 dnia 2007-09-28 20:45:46 ]

[ wiadomość edytowana przez: pucek2509 dnia 2007-10-01 13:05:25 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-03-12 14:38:54 ]
  
 
NIe denerwuj sie tak.
sprawdz najperw czy masz dobry akumulator potem ładowanie bezpieczniki, kable może są gdzieś przetarte.

Musisz szukać po nitce do kłębka.

p.s. A po drógie to jest 15 letnie auto więc co ty wymagasz od niego
  
 
te auto się ma lepiej niż moja Kobieta...

światła się załanczają ale... po jakimś czasie tak jakby gdzieś styk nie dochodził, bezpieczniki w skrzynce dobre, może gdzieś przy akumulatorze też jakiś jest albo może przekaźnik?

jeśli przekaźnik to jaki?

akumulator dobry, ładowanie jeszcze lepsze a dodam że po przełączeniu na "długie" to dzialaja ale tylko dlugie...

  
 
styki do przeczyszczenie w właczniku swiateł! Mi sie zapalały po 5 - 10 min a czasami sobie gasły podczas jazdy!

Rozkreciłem zespolony przeczysciłe styki blaszek dokladnie paierem sciernym i gitara!
  
 
Ja znam ludzi ktorzy kupuja mercedesy za 300 tys zl i pol roku stoja w serwisie. Twoj przypadek pokazuje jak latwo naciac sie na sztuczki handlarzy. Ja zawsze powtarzam kazdemu ze handlarz nie kupuje co dobre tylko co tanie.
Kupiles jednym slowem ZLOM.
Ludzie kupuja Fordy i sa zadowoleni, wiec kupuja nastepne. Ja przed moim mialem VW GOLFA i zlego slowa o nim nie moge powiedziec, przez 60 tys km urwala sie tylko linka hamulca recznego. Escorta mam niedlugo ale i tak zrobilem nim juz ponad 7 tys km i na razie jest wszystko git.
Takze nie jest regula ze Ford g...o wort, bo mozesz kupic tak samo zajechane BMW lub AUDI.
  
 
przychodze z garażu i sprawa wygląda tak:

bezpieczniki - OK
światła mijania = po włączeniu BRAK
światła długie = po włączeniu DZIAŁAJĄ

próbowałem na krótko przez ominięcie przełącznika i też NIC

ale ostatnimi czasami coś od czasu do czasu "pyrszczało" w skrzynce bezpieczników myślałem że coś z wycieraczkami ale to nie przez to, i teraz przy próbie przełanczania z dlugich na mijania tak samo pyrszczało

tzn. coś padło w skrzynce mam rozumieć? przekaźnik który to może być??? oznaczenie i kolor jeśli można prosić

pomoże przelutowanie skrzynki???
  
 
w Fordach skrzynka bezpiecznikow jest jedna wielka porazka, po prostu jest drukowana na plytce.
  
 
opcje są cztery:

- jedziesz do elektryka i płacisz ok 200-300 zł za reanimację skrzynki

- sam próbujesz reanimować skrzynkę przelutowująć wszystkie luty (maaasa roboty)

- jedziesz na szrot i szukasz używki za ok 100-150 zł

- kupujesz nową i zapominasz o problemie

wszystkie te rozwiązania mam sprawdzone, pierwsze jest dość jszybkiee, drogie i nie gwarantuje że po np. miesiącu znowu sie coś zje..ie, drugie jest dobre jeśli masz już jakąś skrzynkę zastępczą, ew. masz blisko do elektryka, bo może sie okazać że sobie sam nie poradzisz i trzeba będzie holować auto, trzecie rozwiązanie jest - chyba - najlepsze, ale i tu jest ryzyko że trafisz na trupa albo nie taką jak trzeba, no a ostatnie rozwiązanie jest dla ludzi majętnych lub desperatów, którzy nie chcą się już w tym babrać


[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2007-09-28 14:10:12 ]
  
 
heh czyli jednak to ta nieszczęsna skrzynka... tak myślałem no ale... powiem że rok temu przelutowałem sobie ją sam bo jestem elektrykiem z zawodu i wtedy moje kłopoty przestały istnieć aż do dziś...

no cóż jutro będe się bawił...cyna i wioo

aha co do jednej wypowiedzi "kolegi" to auto kupiłem od prywatnego właściciela 2 lata temu, było to jedyne na giełdzie auto (gliwice) które było za 6500 zł bo wtedy nie było możliwości kupić golfa3 za te pieniądze (bo takie chciałem)

raczej dbam o auto jak tylko moge, cała rodzinka mi mówi że jestem chory... no ale poprostu silnik się kończy aha ono prawdopodobnie ma przejechane 300 tyś więc nie porównuj mi tu mk7 o 5 czy 7 lat młodsze do mojego starego trupa...


[ wiadomość edytowana przez: pucek2509 dnia 2007-09-28 14:18:14 ]
  
 
ja rowniez mam wiele zastrzezen do essiego ale... sam wiem ze kupilem trupa i koles nie dbal o mojego cabriolecika. Tylko i wylacznie dzieki temu ze on o nie nie dbal mnie bylo na nie stac. Jeszcze ze dwie pensje moje zje zanim bedzie wszytko gralo jak trzeba:

- regulacja pompy wtryskowej lub i wymiany wtryskow (200-900zl)
- czujnik biegu wstecznego (120zl)
- przelacznik zespolony (100zl)
- hamulce pozostawiaja wiele do zyczenia ( ???zl )
- wyciek oleju z wybieraka biegow pod autem (50zl)
- mala plastikowa pierdolka do zaczepiania dachu ( do 100zl beda wolac??)
- swiece zarowe (120-150zl)
- srubka naciagajace alternatow + pasek (50zl)
- rozrzad + wymiana oleju silnika ( a pare stowek)
- cos z poduszkami powietrznymi (nie potrzebuje ich)
- poduszka silnika (150zl??)

Do tego juz zdazylem miec dzwona (3500zl)
Zakup auta (5500zl)

Na dzis dzien nie stac mnie nawet zeby go zarejestrowac ale co tam.... i tak kocham swoje autko! Wszyscy mowia zeby go sprzedac ale ja sie nie dam..

Obawiam sie tylko jeszcze: sprzegla, skrzynki bezpiecznikow, turbinki... niech ani mi sie waza konczyc bo tez zaczne sobie wlosy z glowy wyrywac



Dla porownania moi rodzice maja renault megane i robia 2-3 razy mniej napraw (praktycznie autko tylko stoi) a wydaja i tak tyle samo siana co ja jak nie wiecej
  
 
kiedyś tam kupiłem skrzynke bezp. ale nie miała wejść na więcej elektryki więc jej nie wkładałem, dziś tak myśle a co tam i wrzuciłem...

sprawa wygląda tak:

Światla- działają bez problemu
Dmuchawa idzie nawet na 1wszym biegu
a obroty... hmm niby krokowy uszkodzony a tu się okazuje że OBROTY IDEALNE dla mnie całkowity szok!!! auto jeździ jak szalone, zbiera sie dużo lepiej i co najważniejsze rozrusznik kręci jak szalony i obrociki perfekt

może mi ktoś wyjaśni jakim cudem przez skrzynke działo się tyle złego???

te auto jest gorsze niż baba w ciąży ze swoimi zachciankami

dzięki za poomoc!!!

[ wiadomość edytowana przez: pucek2509 dnia 2007-09-28 20:50:11 ]
  
 
a jak wogule jaki jest przekaźnik od tych świateł- tak na przyszłość
  
 
Cytat:
2007-09-28 18:02:28, pucek2509 pisze:
może mi ktoś wyjaśni jakim cudem przez skrzynke działo się tyle złego???



Tego chyba nikt nie wiem
  
 
Przekażnik R6 światła drogowe biało zółty (normalny)
R23 swiatła mijania biały (mini)
  
 
Prosze napiszcie mi czy w waszych Escortach jest przekaznik R4 odpowiedzialny za prace silnika bo w mojej skrzynce jest R2 czyli uklad sterowania silnikiem pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Lukaszzz dnia 2007-09-28 22:30:15 ]
  
 
więc nie będe zaczynał nowego tematu i napisze tutaj

więc miałem przypływ gotówki więc postanowiłem uporać się z świecącą kontrolka ciśnienia oleju, pojechałem do pierwszego zakładu i powiedziano mi że "JA SIĘ TEGO NIE PODEJME" no więc jade do następnego, mówi mi że "AUTO TRZEBA ZOSTAWIĆ NA PARE DNI BO Z TYM JEST DUŻO ROBOTY" więc jade do trzeciego a on mi JEDZ DO SERVISU FORDA...

czy to nie śmieszne że nikt nie umie sprawdzić na kompie co jest zepsute??? więc czy jest jakaś możliwość sprawdzenia który czujnik nie działa lub czy przepływomierz i sonda są dobre???

PROSZE O BARDZO ŁATWY SPOSÓB... czy wogule jest...

a może by mi ktoś umiał w tej kwestii pomóc z okolic RYBNIKA
  
 
to swieci ci sie kontrolka oleju???
  
 
nooo świeci sie...
  
 
daojel oleju moze zgasnie a tak na serio to nie idzie zczytac kodow bledow??
  
 
może po prostu padł czujnik ciśnienia oleju to się często zdarza