[MKVII] wysokie obroty przy wysprzęglaniu i szarpiący silnik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich, jestem tu nowy, być może odpowiedź na moje pytanie już gdzieś się tu znajduje, choć po pobieżnym przejżeniu kilku stron nie znalazłem właściwej odpowiedzi.

Otóż kupiłem w piątek Eskorcika MK7 z 1997 roku, wer. GHIA, 1.8 benzyna Zetec 115 KM. No i się zaczęły problemy, w momencie gdzy zmieniam biegi (wciskam sprzęgło, puszczam gaz) obroty zamiast spadać to wędrują np. z 2000 na 3000 i dopiero wrzucenie biegu i puszczenie sprzęgła powoduje, że schodzą na dół. Poza tym ostatnio jak nim wracałem gdzieś po zrobieniu 200-u km nagle silnik zaczął szarpać całym samochodem, zatarzymałem się, nie wyłączyłęm silnika, postałem tak może z dwie minuty i pojechałem dalej, ale z silnikiem było już wszystko dobrze, na jakieś kolejne 50-60 km, i znowu zaczął szarpać, tym razem nie zatrzymywałem się bo nie mogłem, ale wrzuciłem na luz i silnik chodził sobie sam a ja się kulałem, wrzuciłem po jakimś czasie bieg i znowu było wszystko OK. Taka sytuacja dzieje się rónież z rana, ale wystarczy że wrzucę go na luz, pochodzi sobie dosłownie chwilę i wszystko mija. Co może być z nim grane ?? auto bardzo mi się podoba i chciałbym je sobie zostawić, naprawić niedziałające rzeczy i cieszyć się fajnym samochodzikiem

Z góry dziękuję za ew. podpowiedzi.

Pozdrawiam

Marcin
  
 
Czy podczas zmiany biegu równocześnie puszczasz gaz i wciskasz sprzęgło?
Jeśli tak to może być przyczyna zaciągania go na wyższe obroty.
Jak kupiłem swojego (1.6 16v Zetec) też tak miałem, ale wystarczyło się przyzwyczaić, że najpierw trzeba puścić gaz a potem wcisnąć sprzęgło. Tak jest przynajmniej w moim, ale wiadomo, że każdym autkiem jeździ się inaczej, pozdro
  
 
Wypnij kostkę czujnika Vss i się przejedź.
  
 
Cytat:
2012-04-02 16:34:39, pudzik90 pisze:
Czy podczas zmiany biegu równocześnie puszczasz gaz i wciskasz sprzęgło? Jeśli tak to może być przyczyna zaciągania go na wyższe obroty. Jak kupiłem swojego (1.6 16v Zetec) też tak miałem, ale wystarczyło się przyzwyczaić, że najpierw trzeba puścić gaz a potem wcisnąć sprzęgło. Tak jest przynajmniej w moim, ale wiadomo, że każdym autkiem jeździ się inaczej, pozdro



hmm, dziwna metoda, ale faktycznie, robię te czynności jednocześn ie, ale spróbuję twojej metody
  
 
Ja też mam MK7 z 97', wer. GHIA i na dodatek silnik również RKC i od jakiegoś czasu z nim walczę, bo objawów było już sporo różnych.

Co ciekawe ten silnik nawet gdy większość czujników jest niesprawna nadal działa, ale niestety ma wtedy różne przypadłości.
Ja miałem jednocześnie padniętą sondę lamba, czujnik temeratury powietrza, czujnik temperatury oleju, brudną przepływkę, zawieszający się krokowiec, a czujnik prędkości i czujnik położenia przepustnicy też nie były całkiem sprawne, a mimo to silnik działał.

Na twoje objawy to spróbowałbym najpierw to co wspomniał lipek, czyli wypnij kostkę od VSS (velocity speed sensor). Jak nie wiesz gdzie ona jest to otwórz maskę i zlokalizują linkę, która idzie od skrzyni do prędkościomierza. Jest dość gruba, szytwna i szara. W miejscu gdzie ta linka łączy się ze skrzynią znajdziesz 3 żyłowy kabel i to właśnie jest kabel od VSS i gdzieś na tym kablu będzie kostka, którą będziesz mógł rozpiąć. Jak odepniesz to się przejedź i zobacz czy obroty normalnie spadają.
  
 
Wczoraj byłem na komputerze, ale niestety mam zbyt stary model i komputer go nie ogarnął, jest do nowszych modeli, gościu doradził mi przeczyszczenie przepływki, wymianę świec i ew. przemycie / wymianę silniczka krokowego.

Dzisiaj postaram się sprawdzić wariant z odłączeniem VSS.
Jutro pojadę zmierzyć ciśnienie w cylindrach (bo ponoć to też może być przyczyną słabej mocy silnika) i przemyję przepływkę.

Napiszę pojutrze jakie przyniosło to efekty. Ze świecami się wstrzymam bo jak przypadkiem ciśnienie będzie poniżej 10 bar to już chyba nie ma sensu inwestować w niego (nie wiem jakie może być minimalne).
  
 
Cytat:
2012-04-03 13:56:46, mar22 pisze:
Jutro pojadę zmierzyć ciśnienie w cylindrach (bo ponoć to też może być przyczyną słabej mocy silnika) i przemyję przepływkę. Napiszę pojutrze jakie przyniosło to efekty. Ze świecami się wstrzymam bo jak przypadkiem ciśnienie będzie poniżej 10 bar to już chyba nie ma sensu inwestować w niego (nie wiem jakie może być minimalne).



Po wyjęciu świec okazało się, że mają za duże przerwy, kolega ustawił ją na 0,7 (choć wg instrukcji powinno być 1,3 - będę musiał zmienić) i szarpanie silnika zniknęło. Teraz chodzi idealnie. Jeszcze muszę sprawdzić ten czujnik VSS i będzie jasne co z obrotami (albo i nie).
  
 
według książki "Ford Escort i Orion"

Czujnik prędkości jazdy

Czujnik ten, wykorzystujący efekt Halla, przekazuje do elektronicznego urządzenia sterującego sygnał częstotliwości proporcjonalny do prędkości pojazdu. Jest on zamontowany na skrzynce przekładniowej i do pomiaru prędkości wykorzystuje mechaniczny napęd prędkościomierza. Sygnały tego czujnika są wykorzystywane do:
- regulacji prędkości obrotowej biegu jałowego;
- wzbogacania mieszanki podczas przyspieszania samochodu;
- niewtryskiwania paliwa podczas hamowania silnikiem;
- przekazywania informacji do komputera pokładowego (jeśli jest w danej wersji samochodu).
  
 
Cytat:
2012-04-05 11:49:17, darek4488 pisze:
według książki "Ford Escort i Orion" Czujnik prędkości jazdy Czujnik ten, wykorzystujący efekt Halla, przekazuje do elektronicznego urządzenia sterującego sygnał częstotliwości proporcjonalny do prędkości pojazdu. Jest on zamontowany na skrzynce przekładniowej i do pomiaru prędkości wykorzystuje mechaniczny napęd prędkościomierza. Sygnały tego czujnika są wykorzystywane do: - regulacji prędkości obrotowej biegu jałowego; - wzbogacania mieszanki podczas przyspieszania samochodu; - niewtryskiwania paliwa podczas hamowania silnikiem; - przekazywania informacji do komputera pokładowego (jeśli jest w danej wersji samochodu).



Będę musiał sprawdzić u siebie ten czujnik bo mam podobną przypadłość w foce i jak na razie nie udało mi się tego ogarnąć
  
 
Cytat:
2012-04-05 12:13:36, SEGE pisze:
Będę musiał sprawdzić u siebie ten czujnik bo mam podobną przypadłość w foce i jak na razie nie udało mi się tego ogarnąć


zobacz ten filmik to Ci się odechce
filmik
  
 
Cytat:
Wczoraj byłem na komputerze, ale niestety mam zbyt stary model i komputer go nie ogarnął



Do sczytania błędów nie potrzeba kompa wcale.
Wystarczy dioda czy żarówka (moc poniżej 2W) wpięta w złącze diagnostyczne.

  
 
Cytat:
2012-04-05 12:37:05, darek4488 pisze:
zobacz ten filmik to Ci się odechce filmik



Masz rację, odechciało się Ale spróbuję mu się przyjrzeć może coś wymyślę
  
 
Cytat:
2012-04-02 16:40:28, lipek88 pisze:
Wypnij kostkę czujnika Vss i się przejedź.



Dzięki za sugestię co do tego czujnika, faktycznie po wypięciu go z kostki obroty spadają normalnie, czyli wniosek jest taki ze ten czujnik padł ???

Pojawił się niestety problem z wolnymi obrotami, gdy ssanie przestanie działać a silnik nie zdążył się rozgrzać to trzymają się jakiś czas na ok 500 obrotach, i silnik mało nie zgaśnie, co tym razem jest padnięte ?? silnik krokowy czy czujnik przepustnicy ??

edit:

Już wyczytałem że ten czujnik odpowiada także za wolne obroty i jego wypięcie / uszkodzenie może skutkować właśnie zbyt niskimi obrotami i gaśnięciu przy dojeździe do np. skrzyżowania. No nic, wymianka, zobaczymy czy silnik będzie już chodził OK, jak go wymienię.

[ wiadomość edytowana przez: mar22 dnia 2012-04-11 09:15:07 ]