[mkVII] RS2000 brak iskry

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Od wczoraj mam problem z autem, mianowicie czasami nie chce odpalic. Sprawdzalem i nie ma iskry. Edis podlaczaylem drugi, sygnal na czujnik polozenia walu jest, czujnik polozenia walu wymieniony. Dodam jakies 30min predzej zaczal przerywac troche i sie dusic.
  
 
sprawdź wtyczkę taka gruba zaraz przy kolektorze ssącym, czasem dostaje się wilgoć i zaczyna przerywać a potem kupa
  
 
Wtyczka sprawdzona i wyczyszczona. Bezpieczniki rowniez wszystkie cale.
  
 
Miałem kiedyś podobną sytuację,nie chciał palić i śmierdziało beną jak kręciłem.na pych palił od razu wystarczyło dosłownie pół metra sam czasami go tak odpalałem wymiana edisa pomogła,ale myślę że to wina skrzynki.
  
 
sprawdz zasilanie modułu czesto je traci.
  
 
zacznij od sprawdzenia przwodow niskiego napiecia dochodzacych do cewek,tam z reguly jest niezla masakra,bez naprawienia tego nie ma co szukac dalej, przewody te potrafia tez spalic komputer i wtedy sa niezle jaja z silnikiem
  
 
Co masz na mysli mowiac niezle jaja z silnikiem?
  
 
słaba masa na edisem połącz osobnym kabelkiem masę z edisa do minusowej klemu aku,
  
 
Problem rozwiązany. Uszkodzony był przewód w "grubej" okrągłej kostce. teraz pali za każdym razem. Dziękuje za odpowiedzi. Na przyszłość będę wiedział co mogło się uszkodzić. pozdrawiam