Felype, Łada 2106 - LADACO - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaslepić wąż od kolektora do serwa, najlepiej przy kolektorze.
  
 
Cytat:
2012-11-05 10:17:52, SzokoLada pisze:
Zaslepić wąż od kolektora do serwa, najlepiej przy kolektorze.



Ok wieczorem oblukam jak to tam wygląda Rozumiem, że to rozwiązanie tymczasowe?
  
 
Tak, tylko po to żeby wyeliminować uszkodzenie serwa, potem ewentualnie wymiana.
  
 
Cytat:
2012-11-05 10:27:27, SzokoLada pisze:
Tak, tylko po to żeby wyeliminować uszkodzenie serwa, potem ewentualnie wymiana.



Szoko, masz to może na jakimś schemacie?
To jest to?
  
 
Tu nie ma. Z drugiej strony, taki pleciony.
  
 
ten?
  
 
Właśnie ten, o kształcie laski.
  
 
Cytat:
2012-11-05 11:40:54, SzokoLada pisze:
Właśnie ten, o kształcie laski.



Ok, obadam go dzisiaj. Jeśli to jego wina to po zaślepieniu powinno trzymać wolne obroty?
  
 
Tak
  
 
I jak wyszło z serwem?
  
 
Cytat:
2012-11-12 22:32:15, SzokoLada pisze:
I jak wyszło z serwem?


Nie miałem jeszcze czasu zajrzeć

Przewód mam odłączyć od strony kolektora, tak? Na zapalonym silniku? Czy najpierw odłączam , a potem odpalam i patrzę czy jak się rozgrzeje i wyłączę ssanie to nie zgaśnie?
  
 
Mi sie wydaje, ze nie ma to znaczenia czy odlaczysz od kolektora czy od serwa poniewaz jest to ten sam przewod ale jesli serwo odlaczysz to silnik powinen na biegu jalowym pracowac rowno poniewaz przedostaje sie wiecej powietrza do kolektora lecz mieszanka jest ubozsza w benzyne co wiaze sie z tym, ze na wysokich obrotach bedzie slabszy.
Lecz jesli odlaczony przewod przydkasz czymkolwiek i nie bedzie dochodzic do niego powietrze z zewnatrz to efekt bedzie ten sam poniewaz bedzie zbyt malo powietrza i zbyt wiele benzyny, co powoduje nierowna praca na niskich jak i na wysokch obrotach z powodu zle dobranej mieszanki paliwowo-powietrznej
Takie jest moje wnioskowanie Samary i jesli sie myle to niech ktos mnie poprawi
  
 
Jezeli chodzi o układ serwa, to tam występuje podcisnienie i żadne powietrze tam nie dociera. Jeżeli gaznik był ustawiony na sprawnym serwie, a teraz jest dziura, to dostaje lewe powietrze przez serwo. Odłącz wąż od kolektora, bo wtedy tez wykluczymy również uszkodzenia węża. Na tak zatkanym kolektorze silnik powinien pracować równo, jeżeli dalej jest nie równa praca, to wtedy to nie serwo.
Samo serwo można sprawdzić też, odpal silnik, zgaś, poczekaj 30-60 sekund, naciśnij na pedał hamulca, jeżeli będzie miękki po 2 nacisnieciach to wszystko ok, jeżeli twardy, to do wymiany.
  
 
Czy wystarczy jak zegnę wąż na końcu i okręcę taśmą (żeby go zaślepić)? Czy mam też zatykać otwór w kolektorze?
  
 
Możesz nawet tylko palcem zatkać kolektor.
  
 
Cytat:
2012-11-13 10:37:58, SzokoLada pisze:
Możesz nawet tylko palcem zatkać kolektor.


Ok, i wąż też zaślepić?

Oglądałem ten waż i mam wrażenie, że właśnie na wejściu do kolektora jest trochę pokruszony i tam może być nieszczelność.
  
 
Nie zaginaj węża, bo moze pęknie stary sparcialy wąż.
  
 
Ok, dzięki za cierpliwe wskazówki Jak już znajdę chwilę żeby to posprawdzać to opiszę efekty.
Przewód i tak chyba muszę zamówić bo ten jest już nadgryziony zębem czasu

Zamówiłem jeszcze na wszelki wypadek przewody WN i zmienię je razem ze świecami...

[ wiadomość edytowana przez: felype dnia 2012-11-13 12:09:11 ]
  
 
Właśnie wróciłem z garażu. Silnik w ładnej pracuje równo i trzyma obroty. Poczekałem aż się rozgrzeje, trochę przygazowalem i nic niepokojącego nie zauważyłem. Jedyne co przed odpaleniem zrobiłem to odpiąłem i włożyłem spowrotem kopułkę i kabel od cewki ale nie sądzę żeby to miało jakiś wpływ. Test z pedałem hamulca przeszła pozytywnie. Może to był tylko taki jednorazowy foch?
Jutro śmigam nią do roboty, trzeba korzystać z ładnej pogody. Wezmę że sobą dla pewności linkę holowniczą
  
 
Czyli jednak serwo jest ok. Być może masz jakiś syfek w gaznik i przytyka czasami dysze.