[RS2000]tuleje wahaczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam pytanie dla niektórych może banalne ale chcę spytać o tuleje wahaczy.Strasznie mi stuka z przodu i tu pytanie czy do rs-a są inne tuleje niż do innych esów?I jakie najlepiej kupić?
  
 
Wachacze w esach sa te same móie od mk5 - 7 ,róznica to tylko firma która moze je produkowac.
  
 
na to odwieczne pytanie jakie kupić to odpowiedź jest odwiecznie jedyna słuszna: albo lemforder albo oryginał
  
 
ew mozesz poszalec i poszukac ori nowych z kuriera bo ma calkowicie pelne ;p
  
 
albo kup meyle HD, ładnie zalane gumą , wersja wzmocniona, ogólnie twarde jak miękki poliuretan czyli jeszcze całkiem spoko i nie wybija zębów z tego co pamiętam to chyba jakieś 15zł/szt. wychodzi ( mimo ceny to nie jest syf )
  
 
Mam lemfordera około roku przy -60, 17stkach i praktycznie zaspawanym zawieszeniu - w dalszym ciągu żyją więc śmiało polecam!
  
 
Cytat:
2014-07-14 22:18:32, Wymiot pisze:
ew mozesz poszalec i poszukac ori nowych z kuriera bo ma calkowicie pelne ;p


Nie kurier a courier, i nie courier a van albo express,nie wprowadzaj ludzi w błąd. Courier to fiesta
  
 
Cytat:
2014-07-15 21:06:40, maly10001 pisze:
albo kup meyle HD, ładnie zalane gumą , wersja wzmocniona, ogólnie twarde jak miękki poliuretan czyli jeszcze całkiem spoko i nie wybija zębów z tego co pamiętam to chyba jakieś 15zł/szt. wychodzi ( mimo ceny to nie jest syf )



Potwierdzam - testuje je w dwóch wrak-fiestach - mają za sobą już 4 wyścigi + kupe jazdy po ogromnych dziurach i lasach - wszystkie się trzymają idealnie
  
 
Kupiłem dzisiaj lemfordery 2 duże i 2 małe.Dałem 70 zł.Myślę że pośmigam przez jakiś czas ale biorąc pod uwagę że cały czas to jest Wrocław to się odechciewa.Ogarnąłem też temat wydechu.Gościu z Ostrowa zrobi za 300 zł tylko że muszę mu dostarczyć stary na wzór.Rura będzie 55 więc czekam na sygnał od niego i do roboty
  
 
Co by nie zakładać bezsensownie nowego wątku, odkopuje obecny.
Jak jest w waszych RS-ach z tymi tulejami? Ktoś kiedyś napisał, że na każdych gumach RS myszkuje przy deptaniu, u mnie właśnie tak się dzieję. Oryginalne tulejki, w 1.6 jeździły miesiąc, było ok. Przerzuciłem wahacze do RS-a, jak dwójkę ciągnę do odcinki, to auto pomimo trzymania kierownicy na wprost jedzie gdzie chcę. Może jakieś tulejki wadliwe kupiłem?
  
 
na nowych myszkuje trochę ja po kilku strzałach ze sprzęgła robiłem tulejki co 2 miechy i to trw. Potwierdzam odnośnie meyle hd dają rade


[ wiadomość edytowana przez: Mikatt dnia 2014-10-28 21:45:33 ]
  
 
myszkuje. co by nie bylo to trzeba trzymac mocno kierownice, zwlaszcza jak sa jakies koleiny i szeroki kapec, ale ja to lubie jak tak autko "faluje" przy depnieciu
  
 
Cytat:
myszkuje. co by nie bylo to trzeba trzymac mocno kierownice, zwlaszcza jak sa jakies koleiny i szeroki kapec, ale ja to lubie jak tak autko "faluje" przy depnieciu



Z tym, że ja trzymam mocno, kierownica się nie rusza, a auto raz w lewo, raz w prawo... Ja nie lubię, jak faluje przy deptaniu, raz wyprzedzałem, to mało w krawężnik z lewej strony jezdni nie wywaliłem. Nie wiem, co będzie lepiej kupić, Meyle HD, poliuretan z Olkusza, czy lemforder. Na Powerflex-y mnie niestety nie stać. Słyszałem, że poliuretany dobrze się spisują, ale bardzo szybko pękają, jak to w końcu jest?
  
 
Lemforder to dobra opcja minimalnie droższe od trw a lepsze
  
 
Cytat:
2014-11-02 13:01:07, magister47 pisze:
Z tym, że ja trzymam mocno, kierownica się nie rusza, a auto raz w lewo, raz w prawo... Ja nie lubię, jak faluje przy deptaniu, raz wyprzedzałem, to mało w krawężnik z lewej strony jezdni nie wywaliłem. Nie wiem, co będzie lepiej kupić, Meyle HD, poliuretan z Olkusza, czy lemforder. Na Powerflex-y mnie niestety nie stać. Słyszałem, że poliuretany dobrze się spisują, ale bardzo szybko pękają, jak to w końcu jest?


Jeżeli chodzi o poli z Olkusza to od kilku m-cy katuję w dostawczaku gumy stabilizatora. Zamienniki padały po miesiącu, myślę że obecne z poli wytrzymają o wiele dłużej, także polecam



[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2014-11-02 13:38:04 ]
  
 
magister, a moze masz luzy na przekladni i z tad masz takie odczucia?
  
 
Nie mam luzów, wymieniałem końcówki, poza tym zero luzów na kołach.
  
 
Cytat:
2014-11-02 13:36:10, Maylo pisze:
Jeżeli chodzi o poli z Olkusza to od kilku m-cy katuję w dostawczaku gumy stabilizatora. Zamienniki padały po miesiącu, myślę że obecne z poli wytrzymają o wiele dłużej, także polecam [ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2014-11-02 13:38:04 ]



Tak, tylko że Ty polecasz gumy stabilizatora, które się mają nijak do tulei wahacza i to jeszcze w escorcie.

Więc nie wprowadzaj w błąd bo Olkusz + wahacz w escorcie to słaba kombinacja.
  
 
Cytat:
Więc nie wprowadzaj w błąd bo Olkusz + wahacz w escorcie to słaba kombinacja.



Tak też właśnie czytałem. Że dużo lepiej trzymają, tzn są twardsze, ale po bardzo krótkim czasie pękają.
Napiszę wam ciekawostkę. Ojciec też escortem jeździ, kupił go 6 lat temu, 7 lat temu był sprowadzony z Niemiec, kupił go od znajomego, który nie robił nic przy wahaczach. Gdy do nas trafił, zaraz wymieniałem uszczelniacze półosi, bo były wycieki ze skrzyni. Musiałem wyjąć półosie, a zatem wyjechać wahaczami ze zwrotnic. Żeby odciągnąć wahacz w dół, zapierałem się nogami o kanał, nie szło ich ruszyć w dół (oczywiście jak już miałem sworzeń wybity). Wahacze i tulejki były oryginalne Forda. Na wszystkich wahaczach, tulejach, jakie do tej pory montowałem, dwoma rękami z lekkim wysiłkiem odciągnę wahacz. O co chodzi? Taki śmietnik u nas sprzedają?
  
 
u mnie lemforder przejeździł rok przy betonowym zawieszeniu, dużo gorszym niż gwint. kupiłem znów lemfordera i na dniach bede montował. zawias w essie nie rozsypuje się w innych krajach, to przez nasze drogi takie cuda się dzieją..


[ wiadomość edytowana przez: konus19 dnia 2014-11-03 00:25:42 ]