[MK VII] 1.8 TD problemy z odpalaniem na zimno - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Akku?
  
 
woskowy jest potrzebny, pali bez problemu ale jak przyjdzie zimno to już nie. Polecam poczytać wątki moje, Darmcdomana i Kris75. Pisać pora z enty nie da rady a jak coś będziesz jeszcze pytał to postaram się odpowiedzieć.
  
 
Cytat:
2012-10-18 16:43:29, shadk-k pisze:
Wróżka?



Troche tych silników w życiu widziałem
Ja bym zaczął od sprawdzenia kompresji i wszystko będzie jasne. Jak kompresja okaże się ok to następne w kolejce są wtryski.
  
 
Cytat:
2012-10-18 21:39:24, Kleszczak pisze:
woskowy jest potrzebny, pali bez problemu ale jak przyjdzie zimno to już nie.



to miales jakis wyjatkowy przypadek, ja testowalem na 4 silnikach (60KM, 70KM i 2x90KM) i w zadnym przypadku do odpalenia w duze mrozy nie jest potrzebny woskowy. Jedynie obroty przez chwilke trzeba przytrzymac nacisnietym pedalem gazu,zeby silnik nie pracowal na 500 obrotach (ale bez nacisnietego gazu tez nie gasnie). Dla mnie to zupelnie zbedna rzecz na ktora szkoda pieniedzy. Zreszta dzialanie tej linki woskowej mozna sobie zasymulowac, nie trzeba od razu jej kupowac.
  
 
Cytat:
2012-10-19 09:34:31, wiesiu666 pisze:
to miales jakis wyjatkowy przypadek, ja testowalem na 4 silnikach (60KM, 70KM i 2x90KM) i w zadnym przypadku do odpalenia w duze mrozy nie jest potrzebny woskowy. Jedynie obroty przez chwilke trzeba przytrzymac nacisnietym pedalem gazu,zeby silnik nie pracowal na 500 obrotach (ale bez nacisnietego gazu tez nie gasnie). Dla mnie to zupelnie zbedna rzecz na ktora szkoda pieniedzy. Zreszta dzialanie tej linki woskowej mozna sobie zasymulowac, nie trzeba od razu jej kupowac.



potwierdzam, u mnie bez woskowego tez pali nawet przy -20
  
 
Również potwierdzam, woskowy odpowiada tylko i wyłącznie za regulację obrotów zimnego silnika
  
 
W tych wszystkich Waszych odpowiedziach to się już pogubiłem. Powiem tak: obroty to po zapaleniu są dobre (powiem wprost że jak tylko zapali to chodzi jak igła). Pompowanie pompką paliwa nic nie daje. Jest silnik zimny - problem z odpaleniem (tak, że aż czasem do rozładowania akumulatora dochodzi, gdyż już 10 z kolei raz próbuje go odpalić). Silnik zagrzany - odpalanie bezproblemowe. Więc wtf?
  
 
A sprawdziles swiece zarowe??
  
 
puści dymek jak już odpali?
Zaczynamy od pierwszej podstawowej sprawy.
Świece żarowe sprawdź i ew. wymień na dobre na takie z opla astry, weź swoją, idź do sklepu i porównaj, z astry jest dłuższa i lepiej dzięki temu pali. Ew. z mercedesa 124
Wiesz jak sprawdzić? Masą świecy do plusa w akumulatorze a czubkiem(gwintem) do drugiej. Ma się zrobić od razu gorąca.


[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-10-21 23:00:40 ]
  
 
Ta ręczna pompka często nie działa i możesz sobie pompować ile chcesz, ale nic to nie da. Jeśli pompka jest sprawna to przycisk powinien w miarę pompowania stawiać coraz większy opór wraz ze wzrostem ciśnienia paliwa w przewodzie idącym do pompy wtryskowej. Jeśli tak się nie dzieje to najprawdopodobniej masz uszkodzoną pompkę (norma).
Tak jak wyżej świece żarowe sprawdzić.
  
 
Pompką która jest w aucie możecie pompować nawet godzinę. Wystarczy przekręcić kluczyk aby zapaliły się kontrolki i wtedy w 5 sek układ będzie odpowietrzony.
  
 
Kleszczak nie zawsze tak jest jak piszesz. Ja np. u siebie mogę przekręcać, pompować i nie ma opcji odpowietrzyć układu - jedynym rozwiązaniem jest odkręcenie nakrętek przy wtryskach, pokręcenie rozrusznikiem aż paliwo zacznie dochodzić i dokręcenie nakrętek.

Świece żarowe teoretycznie mogą być, ale obstawiam, że tego silnika bez nich nie odpaliłbyś wogóle na zimno...

Sprawdzić można, ale ja się powtórzę i polecę najpierw sprawdzić kompresję. Ja miałem taki sam problem z mk4 i wiem, że tam silnik był do wyrzucenia
  
 
Ta to więc muszę wpierw zacząć od znalezienia odpowiednich kluczy do odkręcenia ich.... gdyż nie będzie to łatwe.
  
 
Czy w razie wymiany takie będą odpowiednie:

http://allegro.pl/swiece-zarowe-ford-escort-fiesta-mondeo-1-8d-td-i2672869196.html

??
  
 
tak, to są dobre ale polecam ci zamontować dłuższe z opla. lepiej grzeją.
  
 
a sprawdziłeś czy to świece? czy na ślepo kupujesz? Polecam dobry klucz do odkręcania świec bo dobrze są przykręcone a a dostęp kiepski, jeżeli dasz klucz płaski kiepskiej marki to zaraz ci przeskoczy i będziesz miał problem z odkręceniem świecy.
  
 
Cytat:
2012-10-22 09:54:06, deebree pisze:
Ta to więc muszę wpierw zacząć od znalezienia odpowiednich kluczy do odkręcenia ich.... gdyż nie będzie to łatwe.



Tak myslalem, a tu historie z pompka, lewym powietrzem i woskowcem ... Pierwsze co to swiece.
Wstepna diagnoze (wstepna!) mozna postawic sprawdzajac je w ten sposob - odkecasz przewody pradowe od kazdej i zwyklym przewodem bierzesz z akumulatora + i dotykasz kazdej swiecy - jak porzadnie bedzie iskrzyc to dana swieczka jest raczej ok
  
 
nie do końca bo może iskrzyć jak świeca będzieribić zwarcie ale tak możesz zrobić i na 90% będzie dobra świeca.
  
 
No więc tak:

Są 4 świece podłączone szeregowo.
Od strony kierowcy: 2 pierwsze były wymieniane bo są trochę dłuższe. Trzecia fordowska ale pali. Natomiast czwarta była okopcona, nie iskrzyła po próbach ani nie nagrzewała się po bezpośrednim podłączeniu do akumulatora.

Czy zatem wina tego, że ciężko odpala jest ta czwarta niedziałająca świeca?
  
 
No napewno, z tym, że w takich przypadkach (1 świeca nie grzeje) przeważnie po odpaleniu silnik idzie na 3 garach przez chwilkę.

Jak masz wymieniać to albo wszystkie, albo chociaż te dwie na takie same.

Ja osobiście polecam ori świece motocrafta (beru) bo są po prostu najlepsze. Są dwa rodzaje jedne do endura-de a drugie do starszych motorów.