[MK VII] 1.8 TD problemy z odpalaniem na zimno - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Świece są połączone równolegle.
Poza tym co do radzenia z dłuższymi świecami, to nie rozpędzajcie się, bo przecież do Escortów szły dwa rodzaje świec żarowych, a jeszcze nigdzie nie widziałem, żeby ktoś na tym forum potwierdził skuteczność dłuższych świec w przypadku silników, które miały ten drugi typ świec na 10V. Skąd wiecie jakie świece ma kolega?
O ile mi wiadomo to te dłuższe pasują zamiast Iskry CW666 lub jej odpowiedników.

Ta metoda z iskrą pozwala sprawdzić tylko i wyłącznie sprawdzić, czy świeca ogólnie przewodzi prąd, ale to nie oznacza, że jest sprawna.
Może przewodzić prąd i równocześnie czas jej nagrzania może wynosić 30 sekund oraz może się nagrzewać nie w tym miejscu, w którym powinna. Także moim zdaniem ta metoda jest bez sensu. Zdecydowanie lepiej mierzyć opór każdej ze świec po zdjęciu kabla zasilającego.
  
 
Cytat:
2012-10-23 20:23:13, deebree pisze:
Czy zatem wina tego, że ciężko odpala jest ta czwarta niedziałająca świeca?



Tak, wystarczy nawet jedna i tragedia z odpalaniem sie robi
  
 
Co ty gadasz jakie równoległe??!!??

Moje świece są tak ułożone:

http://www.e-elektronika.net/wp-content/uploads/2010/11/szeregowe.jpg

Ta ostatnia o której mówiłem, była okopcona i po dłuższym trzymaniu na aku nie było widać ani czuć by się gdzieś grzała. Czy konieczna jest wymiana obydwóch czy wystarczy ta ostatnia? Zamówiłem jakąś niemieckiej firmy coś na M..
  
 
na forum potwierdzone i przeze mnie na innym silniku. Potwierdził kol. Darmcdoman oraz drugi stary użytkownik. Nie mogę tego teraz znaleźć.
  
 
Cytat:
2012-10-23 21:59:39, deebree pisze:
Co ty gadasz jakie równoległe??!!?? Moje świece są tak ułożone: http://www.e-elektronika.net/wp-content/uploads/2010/11/szeregowe.jpg Ta ostatnia o której mówiłem, była okopcona i po dłuższym trzymaniu na aku nie było widać ani czuć by się gdzieś grzała. Czy konieczna jest wymiana obydwóch czy wystarczy ta ostatnia? Zamówiłem jakąś niemieckiej firmy coś na M..


ty rozróżniasz połączenie szeregowe od równoległego? tak na chłopski rozum: przy szeregowaym połączeniu, jak ci jedna przerwie obwód (czytaj spali), to żadna nie działa. stare lampki na choinke były w szeregu....