Szlif czy nowy blok - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2012-11-05 19:58:08, grzehu pisze:
Się ożywił wątek, jeśli masz blok 2106 to proponowałbym rozwiercić do max 80mm, a jak chcesz żeby lepiej się kręcił to zapewne zajmij się innymi częściami silnika jak głowica , dolot, wydech, gaźnik itp. Nie wiem jakiego Ty szlifierzy spotkałeś ale ja zaniosłem tłoki 79mm i pod tyle wyszlifowali stary blok 2103 i wzięli za to niewiele więcej (50-100zł) niż by szlifowali np. na 76,2 lub 76,4. Nie pamiętam już ile za całość ale całkiem rozsądnie wyszło cenowo. Od marca mam 22 tys.km zrobione na nim (seria 2103 rozwiercone na 1.6) jest ok jedynie dolewam oleju tak 0,3l na 1000km ale to mały wyciek na tylnym uszczelniaczu. Namiar na szlifierzy: Bydgoszcz, ul. Mazowiecka tel. 53 3223714


U mnie sprawa sie ma podobnie tyle ze moj endzin zre albo wypluwa olej z odmy jak dostaje w dupe na rajdach, jesli lansik drogowy to niewiele oleju schodzi z bagnetu;.ale wcale mnie to nie rusza bo nie po to potwora budowalem zeby byl oszczedny i oleju nie bral
Co do szlifu - za duzo zbierzesz to go przegrzejesz a cylindry pujda sie paść i cała robota na marne.
  
 
czyli w dużym skrócie największy problem to chłodzenie, bo jak wcześniej napisane stąd się biorą naprężenia, więc dobre chłodzenie i są szanse ze da rade
  
 
masz 2106 czyli 79mm.
ta rdza to 0,4 mm max potrzeba żeby zlikwidować.
Silnik jak by nie był wysilony oleju nie powinien wyrzucać jak jest w dobrym stanie.
Chłodzenie nic tu nie da,temperatury spalania nie obniżysz.
A takimi modami nieprzemyślanymi wręcz podwyższysz.
  
 
Cytat:
2012-11-05 10:38:30, SzokoLada pisze:
Może jak go zamówisz, to będzie sztywniejszy



Miało być:
Może jak go zamrozisz, to będzie sztywniejszy

Te nowoczesne telefony z podpowiedziami
  
 
Znajdź jakiś profesjonalny zakład u siebie najlepiej taki co długo jest w branży, chyba że chcesz przyjechać do Bydgoszczy
Co do grzania się nie ma takiej opcji, jak jest dotarty ładnie, sprawne chłodzenie. Ja przy docieraniu jeździłem b. ostrożnie zwłaszcza pierwsze tysiąc km na benzynie tylko, potem stopniowo zwiększałem buta, i włączałem lpg, aż tak pow. 10 tys.km odczułem że jest dotarty, w lecie mykałem na A1 non stop 110-130km/h (IV bieg, paliwo lpg) z pełną obsadą i nic sie nie zgrzało.
Przed remontem przez pewien czas lałem 1L oleju co tankowanie lpg czyli ok 300km i miałem przytykaną odmę Mimo to auto całkiem nieźle jechało ale minimalnie się grzało. W drodze do warsztatu zarzucało już 1 jedną świece olejem, jak się okazało był na tym cylindrze pęknięty pierścień olejowy!!!
  
 
...części zamówione, więc zaczynamy przygodę zobaczymy co wyjdzie, jak dobrze pójdzie to w tym tyg blok będzie obrobiony

  
 
To wybiegając trochę w przyszłość...po złożeniu zalać go syntetykiem czy jakieś inne propozycje ?
  
 
że niby po szlifie to sie generacja silnika podniesie??
15w40 proponuje z motula albo valvoliny.
  
 
...to raczej wniosek po przejrzeniu różnych wątku z archiwum
  
 
ja miałem szybkie docieranie może tydzień normalnie jeździłem a potem but teorie o 1000 kilometrów docierania to jakiś mit, godzina pracy silnika na postoju w równomiernej pracy lepiej to ułoży niż jeżdżenie, poza tym mogę go obsłuchać, wyregulować ewentualnie podociągać ewentualnie śrubunki, no ale to jest moja i kilku innych moich ziomków teoria, swego czasu kolega docierał silniki w trasie na rajd w Polskę a olej to generalnie bez różnicy, w naszych czasach każdy olej jest HiTec markowy oczywiście, ale nawet ten z tesco musi spełniać normy ja mam zalany silnik olejem do ciężarówek VDS4 10W40
  
 
hehe a co z teorią, ze na postoju / wolnych obrotach silnik się gorzej smaruje