[MK VII] Lepsza naprawa silnika czy kupno nowego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Padł mi rozrząd w silniku 1.8 TD 70KM przez zerwany pasek rozrządu.

Czy lepiej dać do naprawy dotychczasowy silnik czy lepiej wmontować używany sprawny z innego pojazdu. Jeśli z innego pojazdu, to czy musi on być dokładnie taki sam, czy może mieć np 90KM?

Ile może kosztować naprawa, a ile wmontowanie silnika?
Czy może ewentualnie ktoś posiada dobre namiary na silnik w BDB stanie i w dobrej cenie?

[ wiadomość edytowana przez: deebree dnia 2012-12-24 22:17:19 ]
  
 
ja Ci powiem tak kupisz to i tak będziesz musiał wszystko robić, a tak to masz swój to wiesz co mu dolega co trzeba zrobić itp.
takie jest moje zdanie. możesz trafić na jakiś dobry silnik, a możesz trafić na jakiś, co za jakiś czas Ci sie rozpadnie czy zerwie pasek. ja na Twoim miejscu bym wyremontował to co mu dolega i cieszył sie z jazdy dalej
  
 
co do ceny to napewno wyjdzie Ci to troche więcej niż za silnik pewnie, ale chociaż masz pewność i masz wyremontowany silnik
  
 
Zgadzam się z Dawidem tylko naprawa;p wyjdzie troszkę drożej ale wiesz co masz.
  
 
Zerwany pasek to grosze w naprawie TD - zazwyczaj 2 zawory, czasami pekniety walek rozrzadu i to wszystko + planowanie glowicy i uszczelki - pewnie kolo 1tys zl
  
 
Seba w TD nie planuje się głowicy.

Mimo wszystko wolałbym kupić sprawny, wymienić co trzeba jak jest na stole i mieć z bani.
  
 
Cytat:
2012-12-24 23:39:05, Pre100n pisze:
Seba w TD nie planuje się głowicy.



Dlaczego??
  
 
Bo jest żeliwna nie aluminiowa.
  
 
a ja bym zwróci uwagę na zabezpieczenie koła zębatego na wałku rozrządu, koło jest przykręcone czterema śrubami, samo koło nakładane jest na stożek wałka i zabezpieczone klinem, kilka razy spotkałem się(i sam tego doświadczyłem) że klinek był ścięty, koło przestawiło się i pasek strzelił.
  
 
Cytat:
Bo jest żeliwna nie aluminiowa.



dlatego ze glowica ropniaka jest plaska i jak splanujesz to tlok moze trzepnac o zawor, w przeciwienstwie do benzyny, lub moze sie to odbic na jego pracy

jak masz banan i wrzery to zawsze musisz splanowac bo inaczej ci wysra uszczelke

o czytelniej poprawilem



[ wiadomość edytowana przez: DobekBdg dnia 2012-12-25 00:46:37 ]

[ wiadomość edytowana przez: DobekBdg dnia 2012-12-25 00:52:14 ]
  
 
Powiem Ci z własnego doświadczenia. Zrobiłem remont silnika w courierze endura de. i jednak to nie ten sam silnik. Moze spieprzyli mi coś w warsztacie w którym był samochód. Ale ciężko pali kopci nie pracuje tak jak kiedyś.
  
 
Witam Panowie
dodam coś od siebie, kolega wcześniej mówi ze po naprawie w warsztacie samochód już nie jest tym czym był, a i owszem, też dowiadczyłem tego na własnej skórze, miałem to szczęście ze dwa razy własnie był silnik robiony w autoryzowanym serwisie forda i za każdym razem odbierałem go w gorszym stanie jak przed usterką, za trzecim razem, kiedy doszło do uszkodzenia, powiedziałem ze nie oddam do naprawy i sam rozebralem głowice, cudów nie ma jak ma się to gdzie zrobić i troszeczke pojęcia o mechanice,uszkodzone miałem cztery zawory, wymieniłem uszczelniacze,po skladałem to w calość i uruchomiłem
Ten silnik jest prostym w budowie, jeżeli czegoś nie wiemy to mamy dużo informacji w internecie , kupisz iny silnik? zeby go zainstalować i uruchomić, też trzeba mu wymienić rozrząd, filtry i pare innych rzeczy, a ile jeszcze roboty by całośc przemontować?
Ja bym radził jednak by naprawić to co uszkodzone w silniku i śmigać o ile jest gdzie to zrobić i ma się pare narzędzi
  
 
też bym sam robił bo i robiłem.
  
 
ja po takim uszkodzeniu silnika kupilem innego Escorta za 900zl z mojej okolicy, mialem okazje sie nim przejechac,wiec w miare wiedzialem co biore. Przerzucilem wszystkie graty z tego dawcy do mojego auta i dzieki temu za 900zl + moja praca zmienilem silnik 60KM na 90KM i do tego klima nabita i sprawna doszla Taki 70KM tez jest slabiutki w porownaniu z 90KM,wiec gdybym mial 70KM tez bym zrobil to samo co zrobilem.