[MKVII] urwana tylna belka od podłużnicy - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2013-01-19 10:53:09, Seba pisze:
takze nadal nie widze gdzie tu sie nie oplaca wydac 500-1000zl i dostac za auto nawet kolo 3 tys a nie 500zl



nie chcialbym takiego auta kupic i powiem inaczej, z pewnoscia bym takiego nie kupil gdybym o tym wiedzial. Bo skad mam wiedziec, jak to zostalo zrobione ?

Zreszta mowimy o autach ktorych jest jeszcze pelno,jest w czym wybierac,sa tanie i nie sa zabytkami,wiec jaki jest sens naprawiac tak wazna czesc ? Skoro wyrwalo ja z winy korozji,to znaczy,ze takie auto i tak w wazniejszych miejscach jest mocno skorodowane. Gdyby to byl nieczesty zabytek,to wiadomo ze jest sens takie auto naprawiac u fachowca.
  
 
Tak ich wiele, ze szukam jakiegos od ponad miesiaca i nic nie ma co mozna kupic ...
  
 
Cytat:
2013-01-21 08:57:24, wiesiu666 pisze:
nie chcialbym takiego auta kupic i powiem inaczej, z pewnoscia bym takiego nie kupil gdybym o tym wiedzial. Bo skad mam wiedziec, jak to zostalo zrobione ?


Bo auta są robione na 2 sposoby (o które zawsze cie blacharz zapyta):
"dla siebie" i "na handel".
Jak nietruno się domyślić, auto "dla siebie wychodzi w naprawie 2x drożej, bop progi i podłużnice nie są robione z pianki montażowej. Osobiście wolałbym wyspawać tą podłogę i mieć pewność że ona tam faktycznie jest, niż kupić drugiego, któremu podłoga trzyma się na bitexie i wierzyć że jest super, zwłaszcza że wszyscy tutaj mamy świadomość że to pięta achillesowa tego auta.
Cytat:
2013-01-21 08:57:24, wiesiu666 pisze:
Zreszta mowimy o autach ktorych jest jeszcze pelno,jest w czym wybierac,sa tanie i nie sa zabytkami,wiec jaki jest sens naprawiac tak wazna czesc ?


A zaglądałeś ostatnio na allegro? bo tego "pełno" ja tam nie widzę.
w szczególności w mk5 i 6 jest w czym wybierać. Z mk7 połowa to truposze, a druga połowa też szału nie robi.
Cytat:
2013-01-21 08:57:24, wiesiu666 pisze:
Skoro wyrwalo ja z winy korozji,to znaczy,ze takie auto i tak w wazniejszych miejscach jest mocno skorodowane.


Jak 99% escortów z allegro. Różnica polega na tym, że im się belka jeszcze nie wyrwała...
Cytat:
2013-01-21 08:57:24, wiesiu666 pisze:
Gdyby to byl nieczesty zabytek,to wiadomo ze jest sens takie auto naprawiac u fachowca.


Tak należy zacząć do Escorta podchodzić!
najmłodsze Mk5 ma 21 lat, mk6 19, a mk7 13. Czasy kiedy było ich jak psów już minęły i zastąpił je obecnie focus 1. Należy skończyć z podejściem "Używacza" i zacząć być "Fanem" modelu, jak na użytkownika Ford Escort Fan Klub przystało
  
 
Wpisujac w wyszukiwarke allegro kryteria escorta jakiego chcialbym kupic wyskakuja 2 szt ...
A kryteria sa tylko 3 : turbo diesel, klima i 3 drzwi(lub cabrio)
  
 
Bo połączenie diesla z 3d lub cabrio to zawsze była rzadkość albo po swapie..
  
 
Cytat:
2013-01-21 15:09:41, shadk-k pisze:
Bo połączenie diesla z 3d lub cabrio to zawsze była rzadkość albo po swapie..


Od groma bylo,
bylo ...
  
 
Bez sensu takie gadanie o tym co dla kogo lepsze, kazdy jak widac ma swoje zdanie. Ja za 20 lat zaczne traktowac escorta mk7 jak zabytek warty remontu nawet z urwana belka. Na ta chwile wolalbym pobawic sie w sprawne nadwozie z niewazne jakim silnikiem i wyposazeniem i do niego wlozyc wszystko co mnie interesuje. Blacharka to najwazniejsza i nadrozsza czesc w escorcie, reszta to taniocha i prosta sprawa. I nie mowcie mi ze nie da sie znalezc w stanie idealnym blacharki,bo da sie. Ktos tu na forum przytaczal RSa ktory zajechany jest mechanicznie a zdrowy blacharsko, jak ma racje,to takim nalezy sie interesowac.
  
 
Cytat:
2013-01-21 09:23:47, Seba pisze:
Tak ich wiele, ze szukam jakiegos od ponad miesiaca i nic nie ma co mozna kupic ...


Seba a Ty mk7 3D tyle że benzyna gaz w pełnej opcji nie chciałbyś?
Swojego bym oddał tyle że w dobre ręce, bo jak ma iść do laika to niech zostanie u mnie...
  
 
Opcja I - Jestem miłośnikiem fanem escorta itp. masz siły, kasę i czas to naprawiaj swoje autko powodzenia i zdrowia życzę. Opcja II - sprzedaj i kup coś lepszego niekoniecznie z znakiem forda – zlinczują mnie za to ale co tam. Prosta decyzja – działaj
 
 
Cytat:
2013-01-22 19:48:08, Otizon pisze:
Opcja I - Jestem miłośnikiem fanem escorta itp. masz siły, kasę i czas to naprawiaj swoje autko powodzenia i zdrowia życzę. Opcja II - sprzedaj i kup coś lepszego niekoniecznie z znakiem forda – zlinczują mnie za to ale co tam. Prosta decyzja – działaj


Ford ma teraz takie auta, ze wiele marek "lepszych " sie moze wstydzic, ale procz fantazji trzeba miec i $$
  
 
ja w swoim mało co robię, robię raz i spokój mam. Auto mam już prawie 2 lata (wiem, że nie długo, jednak Krystian, znajomy z hokeja, który mi to auto sprzedał tez nie musiał za wiele robić, podwozie miałem już zakonserwowane przy zakupie) i tylko łączniki musiałem zdublować w wymianie, bo pierwsze jakie miałem to delphi, badziew nawet 10kkm nie wytrzymał. Teraz mam lemfordery i mają one 15kkm za sobą i nic się nie dzieje. Escort wbrew pozorom nie jest złym autem.
  
 
Cytat:
2013-01-22 20:53:57, kiciek pisze:
ja w swoim mało co robię, robię raz i spokój mam. Auto mam już prawie 2 lata (wiem, że nie długo, jednak Krystian, znajomy z hokeja, który mi to auto sprzedał tez nie musiał za wiele robić, podwozie miałem już zakonserwowane przy zakupie) i tylko łączniki musiałem zdublować w wymianie, bo pierwsze jakie miałem to delphi, badziew nawet 10kkm nie wytrzymał. Teraz mam lemfordery i mają one 15kkm za sobą i nic się nie dzieje. Escort wbrew pozorom nie jest złym autem.



Negatywne opinie na temat tego auta ida jak ktos kupi trupa - co mozna kupic do 2-3tys zl?? - i sie okazuje co trzeba zrobic ...
ach z reszta, szkoda jezyka strzepic. Ja nigdy nie mialem wielkich problemow, nigdy na lince nie wracalem ...
  
 
Cytat:
2013-01-18 23:34:05, patryk24729088 pisze:
jak od razu kazdy mówi ze po prostowaniu całej budy i przy spawaniu tylnej belki niema pewności ze się bedzie trzymał drogi po deszczu i sniegu



znajomy ostatnio pytal sie mnie czy wiem co moze byc przczyna "plywania" auta po sniegu (mimo nowych opon zimowych, wywazonych kół, ustawionej zbieżności itp)...Czy to może być faktycznie kwestia tego że auto było prostowane, naciągane w jakiś charakterystycznych miejsach?
  
 
Cytat:
2013-01-23 08:19:28, Jarcio81 pisze:
znajomy ostatnio pytal sie mnie czy wiem co moze byc przczyna "plywania" auta po sniegu (mimo nowych opon zimowych, wywazonych kół, ustawionej zbieżności itp)...Czy to może być faktycznie kwestia tego że auto było prostowane, naciągane w jakiś charakterystycznych miejsach?



Jesli auto robi 4 slady to po slizgim jechac sie nie da, na suchej nawierzchni nic nie bedzie czul
  
 
Jak ma ustawioną zbieżność, to nawet jak ciągnie 4 ślady to jedzie prosto, tyle że nieco "driftem" Pływanie zazwyczaj jest objawem luzów na tylnym zawiasie. osią prowadzącą jest właśnie oś tylna, nie przednia, i jak ona ma luzy (w escorcie tuleje tylnej belki) to tylko do You can dance.
  
 
Cytat:
2013-01-23 09:38:45, Venom_4x4 pisze:
Jak ma ustawioną zbieżność, to nawet jak ciągnie 4 ślady to jedzie prosto, tyle że nieco "driftem" Pływanie zazwyczaj jest objawem luzów na tylnym zawiasie. osią prowadzącą jest właśnie oś tylna, nie przednia, i jak ona ma luzy (w escorcie tuleje tylnej belki) to tylko do You can dance.


Nie zgodze sie z Toba,
masz racje oczywiscie mowiac o luzach, ale 4 sladowcem po drodze gdzie lezy snieg, sa sliskie koleiny jedzie sie zle - mam to sprawdzone jak i ojciec ktory od dawien dawna jest kierowca zawodowym
  
 
pewnie że źle, bo jak tylne koło nie idzie w koleinie po przednim, tylko przybiera rantem śniegu i się usuwa to wrażenie jest takie, jakby go bokiem ciągnęło. kiedyś przekoszonym poldozgniotem jechałem (i był raczej konkretnie przekoszony, bo go elektrodami spawali) to śniegu nie trzeba było.
  
 
Fura o której mowa to tak jak moja aktualnie focus 1, dał mi sie przejechać i sprawa wygląda tak że np na tej samej snieznej nawierzchni jakies 500m prowadzi sie dobrze a nastepne 500 jak sankami...na suchej nawierzchni to nie miało miejsca.
wrażenie mam właśnie że to dupa ciągnie na boki...czyli bardziej to luzy na zawieszeniu niż kwestia że auto bylo "spawane,naciagane itp?).
Muszę zobaczyć ile śladów zostawia jak będzie nim jechał
  
 
tylko zwróć uwagę na szerokość opon bo jak ma z tyłu szersze to będziesz miał wrażenie żę ma dwa ślady