Dziadek mróz z Melbourne 120 Blaupunkta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kochani!
Może tu się znajdzie ktoś mądrzejszy, bo na forum audi post mój został bez odpowiedzi.
Jako wybitny esteta postanowiłem dobrać do deski rozdzielczej w samochodzie odpowiednie radio. Wybór padł na Blaupunkt Melbourne 120 w cenie około 250 pln + pilot na kierownice itd., itd.. Radio zakupiłem i zamontowałem w profesjonalnej firmie w sierpniu/wrześniu tego roku i do pierwszych przymrozków działało bez zarzutu. Problem pojawił się wraz z mrozami. Im mniejsza temperatura w samochodzie tym dłużej radio się włącza..aż do kilku dobrych minut od ruszenia z parkingu. Pomyślałem sobie, że prawdopodobnie radio jest uszkodzone i ma tzw zimną ścieżkę, czyli niedokładnie zlutowaną jedną ze ścieżek na płytce. Ponieważ zgubiłem paragon zakupu musiałem się z radiem trochę pomęczyć zanim zakupiłem drugie, a to stare wystawione jest na Allegro.
Kupiłem identyczny model, lecz u innego dostawcy w Polsce i zamontowałem w samochodzie.
Ku mojemu przerażaniu sytuacja się powtarza, czyli zanim złapie kanał radiowy mija w mrozie kilka minut….
Nie miałem nigdy takiej sytuacji w żadnym z poprzednich aut i z innymi odbiornikami radiowymi w aucie bez względu na porę roku i temperaturę wewnątrz auta..
Nie wiem doprawdy, o co chodzi, tym bardziej, że radio dostaje ewidentnie napięcie w momencie załączenia zapłonu, co objawia się przedstawieniem marki na wyświetlaczu panelu przedniego. Trwa to jednak kilka minut zanim zacznie grać.
Jakieś sugestie?
  
 
swego czasu w fabrycznym peugeocie zamontowali nam tez blaupunkta tyle ze model florida czy jakoś tak, ten sam efekt był, w wakacje grało bez problemu, przyszła zimna i pojechało radio na serwis, o dziwo radio niby było sprawne a w samochodzie takie same cyrki jak u Ciebie.
Koniec końcem radio zostało wymienione przez salon samochodowy na Alpine i po problemie
  
 
Dzięki za info - kupię kenwooda
  
 
przewinęło się kilka modeli Blaupunkta ale nigdy nie było takich cyrków
Zawsze można owinąć skurczybyka matą grzewczą 12V
  
 
oj tam, oj tam...lapsus językowy..a dziś to jeb...radio włączało się 15 min!!!
  
 
Panowie!
Nazwy tych radyjek: Melbourne, Florida mówią wszystko za siebie.
Należy je stosować w odpowiednich regionach świata a szczególnie w cabrio!
U nas trzeba rozglądać się za radyjkami o bardziej "umiarkowanych" a wręcz "arktycznych" nazwach!
Pozdr.
  
 
e tam... Sahara by działała...

wymień to drugie radio na jakieś innej firmy
  
 
Pozamiatane dziś kupiłem Kenwooda i wymiata....
  
 
A może abonamentu nie uregulowałeś za okres zimowy?