Łada 2105 yellow banana - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
możemy się jakoś sportkać w piątek to obadamy co się z ładą stało jak chcesz

aktualnie studiuję w szczecinie
  
 
Już wszystko hula? Widziałem Cie dziś jak poginałeś przez Jagiellońską
  
 
Ogólnie staram się wchodzić "bardzo powoli" w zakręty. Póki co części się zamawiają . Amortyzator lewy jednak poszedł, śruby stabilizatora wyrwane ale mechanik się tym zajmie do tego wyszło w AUTO ABC, że wypadało by wymienić drążek kierowniczy (reakcyjny?) i przewody hamulcowe. Ostatnio też wysiadło mi oświetlenie pozycyjne i podświetlenie deski jednocześnie. Nie znam przyczyny? Ale mam zamiar poznać + wycieraczki drążek zespolony albo coś z czujnikiem ale to w swoim czasie. Sugeruję może jakiś spocik łady w Szczecinie? Spotkałem jednego z użytkowników na stacji paliw bodaj Shell ale nie mogłem z nim za długo pogadać, czy to młody1940? Pozdrawiam!

[ wiadomość edytowana przez: johny_hash dnia 2013-05-25 20:29:23 ]
  
 
Nie ja Ciebie widziałem na mieście (Jagiellonska) a kogo na stacji spotkales? jaką ładzianą był?
  
 
Tzn. to było daawno temu Pogadałem z gościem który pracował na stacji i powiedział, że też ma łade i kojarzy z forum.
  
 
Problem z elektryką wystąpił :< W nocy "z rutynowej" kontroli policji dowiedziałem się, że oświetlenie tylne i prawy stop nie działają
Bezpieczniki, żarówki sprawdzone. Miejsca styku wcześniej przetarte ze śniedzi. Od jakiegoś też czasu siadło mi oświetlenie deski i nie działają światła postojowe, kontrolki rezerwy etc. sprawne. Czy przyczyną jest jakaś kostka?? Czy muszę pruć deskę?
Help me
  
 
Ja też kiedyś miałem podobny problem, okazało się że była zepsuta skrzynka bezpiecznikow. Rozebranie skrzynki załatwiło sprawę. Są w środku dwa albo trzy poziomy płytek, które połączone są Alu rureczkami i na nich nie było przejścia.
  
 
Jak jeden stop nie a II działa to instalacja do bagażnika działa, więc to raczej jest coś w prawej lampie. A z pozycjami to i ja miałem psikus - włącznik się utopił i styki nie stykały. Po wymianie problem znikł.
  
 
Łada przeszła dziś sama siebie Aaarggh!
Progress z dziś:
Przełącznik świateł na desce nie działa--> śmiem twierdzić, że to on zawodzi ponieważ nie ma wpływu czy zmienię na przełączniku zespolonym 1 z 3 pozycji. Gdy pociągnę tą samą wajchę to ku mojemu zdziwieniu światła drogowe działają- słychać jak kostka świateł cyka. Co się stało?

Znalazłem kostkę odpowiedzialną za prędkość wycieraczek jednak nic mi to nie daję gdyż wycieraczki działają nawet bez kluczyków przy załączonej kostce od silniczka, więc ich włączenie i wyłączanie polega na podłączaniu i odłączaniu tejże kostki. Śmiem twierdzić, że jest jakieś zwarcie.
*Bezpieczniki kompletne

SzokoLada--> jak rozebrać tę cholerną skrzynkę? Nie chcę nic na siłę, ale albo ona jest wkręcona od strony pasażera, albo jestem niekumaty. Odkręcam te 2 śruby i można jedynie ją podważyć. Potrzebuję łopatologicznego wytłumaczenia co i jak.
Dziękuję za pomocc! Wklejam zdjęcie ze skrzynki bezpieczników:

  
 
Skrzynkę demontujesz od strony kabiny, pod schowkiem.
  
 
W 2105 bez kluczyka działają: stop, wycieraczki, światła pozycyjne i mijania, drogowe i przeciwmgłowe tylne i drogowe jako pociągniesz wajchę do się. Chwilowo nie mam samochodu pod ręką, ale przekaźniki są od krótkich, dlugich, ogrzewania szyby i ... coś jeszcze. Skrzynka owa na foto jest mocowana na 2x klucz 10 od kabiny. Wyjmujesz lub nie półkę w nogach pasażera, odkręcasz nakrętki i skrzynka bezp się rozdwaja na niby ramę w kabinie i całą resztę pod maską. Konieczne jest odpięcie kostek od str kabiny. Kostki są kolorowe i na skrzynce masz oznaczenia, więc źle ich nie podłączysz. I sprawdź sam przełącznik/włącznik świateł.
  
 
Chyba znalazłem winowajcę...
Czy to wina braku tej blaszki?
edit: gdzie mogę i w jaki sposób to zamontować bez rozlutowywania całej płytki !? Blaszka jest dosyć długa i przechodzi przez 2 poziomy płytek.



[ wiadomość edytowana przez: johny_hash dnia 2013-06-09 18:37:05 ]
  
 
Szukaj zimne luty.
  
 
Za umiejscowienie tej skrzynki i rozwiązania w niej zawarte, powinni w wysłać tych inżynierów pomysłodawców z CCCP czy Jugoli na przymusową zsyłkę za sabotaż gospodarki sowieckiej itp.
  
 
No dobra, ale gdzie ja znajdę taką końcówkę ?!? Czyli dzisiaj sobie nie pojeżdżę
  
 
Zobacz czy nie została w aucie we wtyczce.
  
 
No właśnie nie Spróbuję przelutować nieużywaną- taką co kostka podpina się, ale nie ma pojedynczego wtyku na nią. Oczywiście w rozsądny sposób
  
 
No i tak- nie było czego przelutowywać. Miejsce na płytce wejście na pręt z niej wystający wyglądało na długo nieużywane- widać było ślady długo zbierającego się syfu + na kostce nie było metalowego pinu na to gniazo = nie było potrzebne.
Stawiam na walnięty przekaźnik albo urwany kabel. Proszę o sprawdzenie zdjęcia z bezpiecznikami kwadratowymi czy też tak są zamontowane w waszych ładziankach.

Poprawka: W ładzie działają bez kluczyka Awaryjne (co ciekawe kierunki nie), światła długie "ręczne", klakson,i radio. Do tego nie działa oświetlenie kabiny, pozycje, światła z guzika i oświetlenie deski. Samochód odpala Pozdrawiam zaangażowanych ładowiczów!

[ wiadomość edytowana przez: johny_hash dnia 2013-06-09 23:23:00 ]
  
 
A sprawdziłeś czy masz zimne luty?
  
 
Wszelkie pręciki są pokryte lutem. Nic nie wyglądało na to, że może tam być zimny lut. Gorzej bo wnętrza płytki nie mogę sprawdzić. Pozostaje póki co kupić taki wkład skrzynki bezpieczników... Bezpieczniki wymieniłem na nowe, co prawda nie wszystkie ale połowę. Resztę wyselekcjonowałem można powiedzieć. Przełącznik świateł to raczej nie jest bo nie wyklucza on lamp kierunkowskazów ani ośw. kabiny + deski.
A jak wygląda skrzynka w twojej ładzie? Czy też masz 4 kwadratowe kostki umieszczone 2x początku, blaszkę w trzeciej, 4-pusta, i dwa ostatnie pełne?
Nie chcę stawiać głupich pytań, ale nie chcę bardzo rozkręcać kokpitu... Pod kierownicą przewody całe, stacyjka również.

Pozostaje mi teraz czekać na odpowiedź od kogoś z forum lub/i znaleźć od kogoś z forum używaną sprawną wcześniej skrzynkie bezpieczników/ płytkę scaloną, moduł świateł i wycieraczek.