Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
MAJCHAL Miłośnik FSO Polonez Caro Poznań | 2003-10-06 22:38:56 Chyba szukasz zbyt daleko od możliwych przyczyn
Kiedyś byłem ta pewny zielonego ( bo wymieniałem dwa dni wcześniej ) że z mechanikiem siedzieliśmy nad problemem kilka godzin. Po czym przyszeł znalomy i mówi że zielony ma winę. A my zgodnym chórem że NIE bo jest sprawdzony i wymieniony . On na to że to musi być zielony i mamy jeszcze raz podmienić. I.... pomogło. Nie mówię że to zielony, nie mówię że źle sprawdziłeś, ale ...... Zawsze może być coś takiego co ci umknęlo, albo w momencie gdy sprawdałeś było dobrze, a za chwilę się przestawiło. Skąd masz pewnośc że tuleja się nie obruszyła, że moduł nie sieje, że zielony jest ok? Pewne rzeczy zakładasz, ale jeśli wszystko sprawdziłeś i nie masz pomysłu to moim zdaniem warto sprawdzić raz jeszcze, bo może coś umknęlo. Nie mam więcej pomysłów co to może być. Może inni coś wniosą |
SPAjK Miłośnik FSO Wziuut 2 ... | 2003-10-07 00:43:33 O kurcze, od pol miesiaca, co sie tak zimno zrobilo mam doslownie te same objawy... juz sie balem ze parownik do remontu ale widze Ramzes ze to nie ta przyczyna...
pokombinuj cos i odezwij sie, bede na biezaco sledzil ten watek |
koku Polonez caro Połaniec | 2003-10-07 07:58:24 który to jest ten sławetny zielony kabelek ?????
|
Rusty Miłośnik FSO Prooshkooff | 2003-10-07 11:07:43 Ja mam odwrotnie - na gazie pracuje idealnie, a na benzynie pływają obroty, szarpie, przerywa itd.
Nie jestem w stanie gasić i odpalać go na benzynie (podobno tak powinno się robić), i potem dopiero przełączać na gaz, bo odmawia współpracy. Na gazie - problem znika. Ale gaz nie ma ssania, o ile się nie mylę..., a to sie zimą przydaje. Zielony kabelek - prawie nowy (a drugi nowy w bagażniku,w "spajkowej" skrzynce na narzędzia.. ). pozdrawiam |
MAJCHAL Miłośnik FSO Polonez Caro Poznań | 2003-10-07 22:22:22 Rusty masz przetarty pływak w komorze pływakowej w gaźniku |
cybertec Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLE ... Łódź | 2004-06-18 18:07:27 zeby nie zakladac nowego tematu, a moze w tym ktos pomoze - objaw jest nastepujacy - jak jade zaczynaja skakac obroty i przerywa...Wyglada to w ten sposob, ze np. jade na 4 i mam okolo 3 tys obrotow, to w momencie przekroczenie tych 3 tys. wskazowka obrotomierza skacze o kilka tys. W chwili obecnej troche sie to zjawisko nasililo i slychac ze silnik troche przerywa...
co to moze byc??? czego to jest objaw??? skad sa w gaznikowcu odczytywane informacje o obrotach silnika? pozdrawiam cybertec |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-06-18 18:11:14
|
cybertec Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLE ... Łódź | 2004-06-18 18:19:51 tak mi tez sie zdawalo...problem tylko jest taki ze calkiem niedawno zostal zalozony nowy... (jakie 4500 km temu)
pozdrawiam cybertec |
SCHIL Miłośnik FSO Polonez Łódź | 2004-06-18 18:35:41 A mi bardziej na cewkę, ale mogę się mylić. |
cybertec Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLE ... Łódź | 2004-06-18 23:35:35 przed chwila jechalem i na razie przestalo - kabelek waze ze soba - najwyzej go wymienie...
cewke tez chyba gdzies mam na wszelki wypadek... a skad sa obroty brane w gaznikowcu??? pozdrawiam cybertec |
Hubiszon Caro 1.6 GLE + LPG Radom | 2004-06-19 14:19:07
Z aparatu zapłonowego ... zielonym kabelkiem |
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-06-19 15:09:09 Cyber - jeśli po wymianie zielonego to nie ustąpi to moze być jeszcze cewka aparatu. Po primo wymień zielony. Pamiętaj o włozeniu wtyczek tak, aby kabelki z nich wychodziły w prawą strone (patrząc na aparat). Czarny idzie od razu do koszulki, a końcówke białego ja podginam do góry, biały potem idzie jak najłagodniejszym łukiem do koszulki. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
cybertec Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLE ... Łódź | 2004-06-19 15:18:23 spoko, bede walczyl...na razie ustapilo, ale kabelek woze na wszelki wypadek w bagazniku. W sumie to aktulany kabelek ma przejechane tylko 4500 km, wiec niewiele i juz problemy...
z tego co piszesz wynika ze przyczyna jakis ewentualnych uszkodzen moze byc ulozenie tych dwoch koncowek w aparacie. Musze w takim razie zdjac kopulke i zobaczyc co sie tam dzieje... pozdrawiam cybertec |
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-06-19 15:32:55 problem tkwi w tym, ze kabelki ułamują sie przy wyjściu z koszulki-ekranu. Należy ułożyc je tak, aby jak najmniej były zginane podczas ruchu regulatora podciśnieniowego. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
Hubiszon Caro 1.6 GLE + LPG Radom | 2004-06-19 16:13:52 U mnie po wymianie zielonego kabelka było pięknie przez dwa miesiące. No i znajomy zaczął mi grzebać przy zapłonie ... pogiął przy okazji cały kabelek, powyciągał ... i dupa. Musiałem kupić drugi |
WFO Miłośnik FSO Caro1,6GLE i Caro+GSI Zielonka | 2004-06-20 12:25:26 Oprócz zielonego kabelka podejrzana jest jeszcze kopułka aparatu zapłonowego i palec rozdzielacza.
Kiedyś z tym walczyłem, objawy były podobne - wymiana zielonego kabelka nic nie dała. Okazało się potem, że wewnątrz kopułki było przebicie elektryczne i iskra latała sobie jak chciała. Jak było sucho - w miarę OK, przy wilgotnym dniu - dupa blada. |
janach07 poldek 1.5 Wołomin k. Wa-wy | 2005-01-12 22:19:32 ludzie najpierw mi falowaly obroty jak tylko odpalilem po rozgrzaniu silnika mi gasł od falowania obrotow wymieniłem wszystkie dysze w gazniku łącznie z elektro zaworem przewody WN swiece i uszczelke pod głowica i sie poprawiło o tyle ze teraz jak rozgrzeje silnik to mi obroty nie falują ale rano jak go odpalam na ssaniu to falują jak cholera co to może byc ?? Pomocy
P.S. zielonky kabelek daje napiecie na elektro zawor ale u mnie nie idzie z aparatu zapłonowego tylko z cewki czy tak powwinno byc ?? Z góry dzieki pozdro Poldek 1.5 gaźnik |
crazy Laguna 2.0+G RXE Świdnik | 2005-01-13 09:59:22
Jak tak czytam Twoje relacje to jak dla mnie przyczyna jasna - membrana na zimnym silniku jest sztywna i jakoś sobie radzi ale po nagrzaniu traci swoją sztywność, sprężystość i podaje za dużo gazu co powoduje, że mieszanka staje się za bogata. Potwierdza to fakt, że po dodaniu ssania (w przypadku LPG i tym silniku ssanie podaje tylko powietrze) mieszanka się wyrównuje i obroty powinny znacznie wzrosnąć, przy zimnym silniku po dodaniu ssania (tak jest też i u mnie) za duża ilość powietrza dławi silnik z powodu zbyt ubogiej mieszanki. Nie ma zbyt dużego doświadczenia w LPG bo jakoś mnie problemy omijają ale ja stawiam na parownik. |