świerszczyk...w 18NV, i poszukuję ....zabity na śmierć!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wysłany: 2002-09-12 10:32 Powiadom o tym poście moderatora

Witam Oplowiczów! Ja nim jestem od dwóch tygodni,i jest O.K.
Kadett E18NV '88 5d tylko ten świerszczyk,a nawet dwa: pomiędzy kierownicą a środkowym nawiewem oraz w okolicach tylnej półki i boczków.Dlatego też moje pytanie:czy zna ktoś złoty środek na zlikwidowanie pisków i tarcia plastików?
Jednocześnie poszukuję:panoramiczne szkło lewego lusterka,podłokietnik w kolorze brąz drzwi prawy tył,sposobu dokładnego zamontowania poszycia drzwi(odklejone i zagubione uchwyty do kołków(tez hałasują)).
Pozdrawiam i czekam na info

Witam ponownie! Dzięki za porady i opinie(Nandos,Harry,URG)! Problemik "świerszczykowy",jak w tytule - rozwiązany
Troszku podziergałem podkładeczek i jest O.K. Ale nadal poszukuję "dodatków".Pozdrawiam Oplowiczów
 
 
Na świerszczyki w kadecie najlepiej działa silikon - osobiście przetestowane....
  
 
Pozdrawiam młodszego brata, Ja mam też Kadetta z tym silnikiem tylko 87 i 3d Przebieg 205.000 km. Co do świerszczy to podkręcam sprzęt audio i już. Na początku też mnie denerwowały piski i stuki. W lecie jakby jest ich mniej ale wraz ze spadkeim temperatury się nasilają. Może przy okazji modernizacji audio rozbiorę całą dechę i ją wytłumię ale myslę ze to walka z wiatrakami.
Pozdrawiam
General

[ wiadomość edytowana przez: General dnia 2002-09-27 14:31:45 ]
  
 
...no tak... Mam pytanko do "Generała",: jak wrażenia z tego silniczka? szczególnie zużycie paliwa i osiągi,i takie tam.
Odnośnie "świerszcza" - pomogłem sobie rozbierając listwy i otoczkę zegarów(szkoda że brak obrotomierza) i podkładałem cienką gąbkę - zrobiłem ok.1 tysiaka przebiegu po różnych dróżkach i jest O.K. !!!! zero pisków i tarcia plasików.Pozdrawiam

PS.
Chyba się zarejestruję - cosik mnie wciagaaaaaaaa........
 
 
Cytat:
Chyba się zarejestruję - cosik mnie wciagaaaaaaaa........



Czas najwyższy...........
  
 
Cytat:
ale myslę ze to walka z wiatrakami.



Masz całkowitą rację.Zrobiłem przód to piszczy z bagażnika....