Argenta w drodze do oryginału. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Najpierw DOHC bo mamy w czesciach.
Rover raczej nigdy i nie brany pod uwage.
Jak juz ulokujemy sprzeta we fabryce to pewnie pojdzie robota dosc sprawnie.
  
 
Żeby nie było, że nic się nie dzieje... czasu mało kruca bomba ale coś tam powoli kompletujemy...



nawet były już jazdy testowe

  
 
3 mam kciuki jestem ciekawy jak to bedzie wygladalo jak z nia skonczycie