Mk7 1.6 spadek obrotów i gaśnie. - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
seba, ja jestem tak lewy z elektryki że nawet sobie nie zdajesz sprawy a jednak udało mi się to prawidłowo podłączyć pomogę ci w razie czego, nawet telefonicznie. nie rób tego błędu co ja że z uwalonym vss rok czasu jeździłem bo się bałem go wymieniać, a jak się w końcu zebrałem to żałuję do tej pory że tyle czasu straciłem bo to jest dziecinne proste.
  
 
Nie ma bardziej lewego elektryka niż ja no auto odebrane z warsztatu wymieniony kompletny rozrząd, pompa wody wszystkie rolki i napinacze uszczelka pod pokrywa zaworow, chodzi jak zloto, wymienilem ten przeplywomierz, jest duuuzo lepiej obroty juz nie spadaja. Raz tylko na światłach zaczely same z siebie falować od 500 do 2000, ale zgasilem silnik podpialem mocniej wtyczke do przeplywki i juz sie to nie powtorzylo. Mam nadzieję, że na tym sie skończy
  
 
Kurcze niby wszystko wymienione, przepływomierz też i już nie falują obroty, ale jechałem dziś w dłuższą drogę i auto wydaje mi się, że jest bardziej zamulone jakby mocy mniej miało i czasami przy dodaniu gazu troche sie dusiolo, co to może być nie wiem za co sie wziąć zeby już ten silnik pracował normalnie i żwawo
  
 
Wyjąłem dzis kupiony (używany) przepływomierz i próbowałem go oczyścić, tak jak wspominałem już silnik pracuje dużo lepiej niż na poprzedniej przepływce, ale czasami zdarzają się falowania obrotów, których nie było w starej przepływce bo teraz falują na bardzo dużym zakresie od 500 do 2000 obr. Jak dodam sporo gazu na jałowym tak pod 4-5 tys to sie uspokaja. Odpala na dotyk rano nie ma problemu tak jak na statej przeplywce, ze trzeslo cala buda. Tylko jak miałem podpiętą przepływke i odłączyłem sama wtyczke to nic sie nie działo (robiłem to wtedy kiedy te obroty zaczęły bardzo falować) slychać było takie głośne zasysanie powietrza, takie regularne co kilka sekund.
  
 
nowa używana przepływka jest od tego samego silnika ??
Robiłeś adaptację ??
  
 
Wiesz co już chciałem zamawiać jakąkolwiek, myśle mk7 1.6 16v to bedzie pasować, ale dla pewności spisałem numer z tej plastikowej czesci przeplywki (tego czujnika) i okazało się, że model modelowi nie równy, przysłali mi taki sam jak miałem. Żadnej adaptacji nie robiłem. Najgorsze, że te falowanie obrotów nie jest regularne, raz jest raz nie ma, ale jak zacznie to naprawde zakres spory (500-2000) dodam ostro gazu i już jest ok :/ Aha przepływka używana. Nie moge nigdzie w necie znaleźć cen zamienników bo oryginał od 400zł do nawet 800zl :/ oprocz allegro i ford-esklep.pl nie znam stron z czesciami do forda zwlaszcza z zamiennikami

[ wiadomość edytowana przez: Seba_89 dnia 2014-02-23 17:22:42 ]
  
 
silnik krokowy podmień.
  
 
Nowy oryginalny forda wymieniony jakies 3 tyg temu. nowe świece i kable WN

[ wiadomość edytowana przez: Seba_89 dnia 2014-02-23 19:31:25 ]
  
 
Zrób adaptacje.
Nie słyszałem o zamiennikach przepływek.
  
 
Mi falowały ostatnio obroty, i do tego potrafił zgaśnąć.
Również przy około 3000obr/min dostawał jakiegoś zamulenia.
Winna okazała się sonda lambda.
  
 
http://allegro.pl/przeplywomierz-powietrza-ford-escort-1-3-1-6-16v-i3937909307.html na pewno to nie jest oryginał, nie wiem, brak mi już pomysłów co to może być, jutro zadzwonie do serwisu ile u nich kosztuje wymiana przeplywki na ich czesciach jesli jakos przyzwoicie to zostawie i bede mial spokoj. Znajac moje szczescie wyjdzie i tak taniej niz jak samemu bede eliminowal po kolei kazda mozliwa czesc. Na czym polega ta adaptacja? Jak się ją robi?

[ wiadomość edytowana przez: Seba_89 dnia 2014-02-23 20:39:56 ]
  
 
A ja na Twoim miejscu wymieniłbym wąż od odpowietrzenia skrzyni,ten co łączy kolektor ssący z metalową rurką pod termostatem.
  
 
adaptację robisz tak.
Odpinasz aku na jakieś dwie fajki.
Podpinasz, odpalasz auto, chwilę go pogrzejesz i ogień do odcinki na każdym biegu i mała trasa przez kilkanascie km. To wszystko.


danek7902, chodzi Ci o tą fajkę w kształcie litery L ?? Ona z mojego doświadczenia jak jest felerna to auto ma problemy z odpalaniem.


[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2014-02-24 19:03:01 ]
  
 
Cytat:
2014-02-23 23:01:44, kiciek pisze:
i ogień do odcinki na każdym biegu przez kilkanascie km.



Nigdy tak nie robiłem i nie słyszałem, żeby ktoś tak robił...

Zawsze robiłem według instrukcji z "żółtej" książki, jednak z małą poprawką. Reset zawsze robię na ciepłym (nie gorącym silniku).

Cytat z książki:
"Po odłączeniu akumulatora od instalacji elektrycznej następuje skasowanie danych zawartych w
pamięci elektronicznego urządzenia sterującego. Po ponownym podłączeniu akumulatora, uruchomieniu
silnika i bezpośrednim ruszeniu samochodem wystąpią objawy nieprawidłowej pracy: mniejsza moc silnika,
przerywanie podczas przyspieszania oraz nierównomierna praca silnika na biegu jałowym. W celu
przywrócenia zapisu w pamięci właściwych parametrów pracy silnika przez obwód samoadap-tacji
elektronicznego urządzenia sterującego należy uruchomić silnik, pozostawić silnik pracujący na biegu
jałowym przez 3 minuty, zaś po nagrzaniu do normalnej temperatury pracy utrzymać pracę silnika z
prędkością 1200 obr/min przez 2 minuty (albo przejechać nie mniej niż 8 kilometrów)."
  
 
no to w takim razie nie powiem kto, ale wprowadził mnie w błąd nie dawno.



[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2014-02-24 19:03:18 ]
  
 
Łuchajcie mam problem, obdzwoniłem kilka warztatów w trójmieście i wszędzie chcą za przepustnicę od 250 do 600zł, czy jest możliwość jej regeneracji? Zakupu regenerowanej? Kupiłem używaną na allegro i już obroty nie spadaja do 500 nie gaśnie auto, ale jest zamulone strasznie skacza czasami obroty od 900 do 1500 ale rzadko w każdym bądz razie na pewno jest do wymiany :/
  
 
pyt. 1: dlaczego uważasz, że to wina przepustnicy?
pyt. 2: dlaczego dzwonisz do warsztatów w sprawie nowych części?

Sonda sprawdzałeś, odpowietrzenie skrzyni i inne?
  
 
w poprzednim escorcie tak miałem wymieniłem wtedy na nową i pomogło. W sumie nad resztą się nie zastanawiałem, zresztą nie mam takiej wiedzy żeby wykluczyć pozostałe części. A dzwoniłem w sprawie nowych części bo kupiłem już jedną używaną i wygląda na niezupełnie sprawną. No nic pomyśle nad pozostałymi elementami może to akurat faktycznie nie przepływka
  
 
pirva przeczytaj
  
 
To nie wina przepustnicy ani przepływki.